Jerzy Bielewicz Jerzy Bielewicz
494
BLOG

Wirtualny rewers

Jerzy Bielewicz Jerzy Bielewicz Gospodarka Obserwuj notkę 1

W wielu mediach błędnie interpretowane są  zastrzeżenia Unii w stosunku do Polski w sprawie europejskiego rynku gazu. A chodzi przecież o umowę gazową, którą wynegocjował Tusk z Putinem, a której treść znana jest w Brukseli. Kapitulacja rządu Tuska wobec Gazpromu i Rosji (podobnie sprawy mają się na Ukrainie) spowodowała, że Unia (a przede wszystkim Niemcy) chce od Rosjan na własność kawałek z polskiego tortu.  Bo nie chodzi przecież o transport gazu Gazociągiem Jamalskim z Unii do Polski - rzeczywisty rewers - niemożliwy z punktu widzenia interesów Niemiec.  A jedynie o wirtualny rewers, czyli możliwość handlu na polskim rynku gazu ziemnego. Wygląda na to, że Polska jako kraj tranzytowy, będzie słono płacić za geopolityczne położenie i "przywilej" transportu gazu przez swoje terytorium. Polska racja stanu ginie właśnie w oparach absurdu. Dziękować należy tandemowi Tusk - Pawlak. Gdyby Rosja i Niemcy doszły do porozumienia w sprawie wirtualnego rewersu budowa fizycznych konektorów polskiej sieci gazowej z systemem europejskim może okazać się "finansowo nieuzasadniona". W rzeczywistości dojdzie do tego co w swoim czasie Sikorski nazwał energetycznym Paktem Ribbentrop-Mołotow.  W tej sytuacji Gazociąg Północny może ostatecznie przekreślić nasze marzenia o niezależności i bezpieczeństwie energetycznym. No chyba, że Tusk zdecyduje się na renegocjacje umowy gazowej i jednocześnie w najbliższych latach nastąpi znaczący wzrost wydobycia z rodzimych złóż gazu łupkowego.

 

Wirtualny rewers

E.ON negocjuje zmniejszenie dostaw rosyjskiego gazu

Samolikwidacja

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka