Politycy PO z Komorowskim na czele za przykładem premiera Tuska bardzo nie lubią Telewizji Publicznej. Robią co mogą, aby ich przyjaciele z TVN mogli skorzystać na oglądalności, cieszyć się WPŁYWAMI Z REKLAM.
Przy okazji wyborów trwa więc w najlepsze kampania marketingowa pod hasłem: „Jeśli debata prezydencka to tylko w TVN”, a kandydat Komorowski bez zażenowania gra w niej pierwsze skrzypce. Dzielnie wspierają go inni urzędnicy państwowi: Graś, Nowak i Tusk.
A TVN, co jej pozostało, mizdrzy się jak może. Czego PO nie zrobi dla kasy, kasy TVN! Każda okazja jest dobra. Nawet wybory prezydenckie!
Inne tematy w dziale Gospodarka