Dług publiczny okazał się tematem nr. 1 w ostatnich dniach, a to za sprawą cudu dokonanego przez Rostowskiego. Udało mu się ... obniżyć wysokość długu o ponad 5 mld złotych w IV kwartale 2010 roku. W naszej ocenie minister powinien wytłumaczyć opinii publicznej jak tego dokonał. W grudniu 2009 roku Ministerstwo Finansów ogłosiło, że weszło w transakcje typy SWAP z kilkoma zagranicznymi bankami. Jakie są terminy zapadalności tych instrumentów pochodnych? Jakich dotyczą kwot ? Jaki mają wpływ na poziom zadłużenia wg. Rostowskiego? To ważne pytania, nie tylko ze względu na twarde prawa rządzące światem finansów, ale też z uwagi na nadchodzące nowe regulacje w UE. Istnieje wielce prawdopodobny scenariusz, że zobowiązania wynikające z instrumentów pochodnych będą traktowane jako dług (dotychczas księgowano je poza bilansem). Może się okazać, że nasze zadłużenie wzrośnie skokowo z dnia na dzień przekraczając kolejny próg konstytucyjny. Wiedza o realnym zadłużeniu Polski, także tym związanym ze SWAP-ami, powinna znajdować się w domenie publicznej. Inne stanowisko to ryzykowne akrobacje na linie.
Cud Rostowskiego
Dług publiczny śmiało zmierza do 1000 mld zł
SWAPs ban to to spur sovereign debt bubble
Unicreditshareholders.com
Inne tematy w dziale Gospodarka