Minister Arłukowicz:
"Rynek leków w Polsce był uregulowany w sposób absolutnie przestarzały. Dziś wprowadzamy jasne zasady."
"Wierzę w odpowiedzialność lekarzy."
A więc fakty Panie Ministrze:
2. Dla jasnych zasad wprowadzono pieczątkę na receptę "Refundacja do decyzji NFZ"
3. W trosce o odpowiedzialność lekarzy przerzucono właśnie na nich ciężar weryfikacji uprawnień pacjenta do refundacji i dzięki temu, dbając o dobro pacjenta, każe mu się przynosić do lekarza stosowne formularze zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego.
4. W trosce o likwidację przestarzałego systemu zamierza się wprowadzić nowy system informatyczny, za który ktoś będzie musiał zapłacić. Zapewne pacjent, bo przecież pacjent musi mieć świadomość tego, że robi się to dla jego dobra.
Braaawooooo Panie Ministrze. Pana słowa to naprawdę niezłe show!!!
"Naczelny Prokurator Wojskowy gen. bryg. Krzysztof Parulski, po wcześniejszej rozmowie z Prokuratorem Generalnym Andrzejem Seremetem, polecił mi przeprowadzić śledztwo, które miało ustalić sprawcę, lub sprawców przestępstwa ujawniania tajemnicy służbowej.
Śledztwo miało też spowodować zatamowanie przecieków prasowych.
Było to niezwykle istotne, gdyż sytuacja w której informacje niejawne przekazywane przez prokuratorów Federacji Rosyjskiej do Prokuratury Generalnej w Polsce przedostawały się do mediów, powodowała utrudnienia we wzajemnej współpracy i opóźnienia w tak istotnym śledztwie.
"Na moje polecenie kpt. Łukasz Jakuszewski wykonujący incydentalne czynności w sprawie, sporządził szereg postanowień o żądaniu podania danych abonentów numerów telefonicznych z którymi łączyli się prokuratorzy posiadający limitowane informacje.
"Postanowienia wydane w zakresie uzyskania danych personalnych, wykazu połączeń telefonicznych, wykazu wiadomości tekstowych, a nawet te dotyczące żądania wydania treści wiadomości tekstowych uważam za całkowicie uzasadnione i nie naruszające obowiązującego prawa."
"Na zakończenie podkreślam, że w toku mojej całej służby jako prokurator prokuratury powszechnej, a potem prokurator prokuratury wojskowej nigdy nie przyniosłem ujmy Rzeczpospolitej Polskiej i będę bronić z całą stanowczością honoru oficera Wojska Polskiego i Prokuratora."
Brawo Panie Pułkowniku, ma Pan lepszą gadanę od Pana Ministra Arłukowicza...
Na koniec trzy pytania:
1. Czy Pana działania nie godziły w zasadę swobody dziennikarskiej i nie zmierzały do kneblowania ust massmediom w sprawie smoleńskiej?
2. Czy chciał się Pan na prawdę zabić, czy chciał Pan zostać uznany za niepoczytalnego, co w pewnych okolicznościach może być bardzo pożądane?
3. Czy nie splamił Pan honoru oficera i prokuratora wnosząc broń tam gdzie jest to zakazane oraz próbując zwalić winę na swoich zwierzchników i podwładnego?
Komentarze
Pokaż komentarze (5)