Ważny polityk PO, Stanisław Gawłowski, zamieszcza na Twitterze taki plakat:
Dziennikarz Cezary Gmyz odpowiada mu - również na Twitterze - takim plakatem:
Gmyz wskazuje tym plakatem (niemieckim, antyżydowskim, z czasów Zagłady), skąd czerpane są wzorce do plakatu antypisowskiego, który zamieścił Gawłowski. Chodzi o odhumanizowanie przeciwnika politycznego. Tym samym pomysłem graficznym (i jego ideowym sensem), który stosowali Niemcy wobec Żydów. Gawłowski zamieszcza plakat - mówi swoim twittem Gmyz - którego Niemcy by się nie powstydzili.
Tymczasem "fejk-niusy" robią z Gmyza .... antysemitę: "pozdrawia antysemickim plakatem".
Jak widać, duch Josepha Goebbelsa wiecznie żywy.
Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura