Zamach na prezydenta Gdańska to ohydna próba morderstwa, która jeszcze może zakończyć się śmiercią ofiary (oby nie!) i wtedy będzie to morderstwo.
Jednocześnie to brutalny akt skierowany przeciwko wszystkim ludziom, którzy uczestniczyli tego dnia w szlachetnej, charytatywnej akcji, wierząc, że nikt atmosfery wzajemnego zaufania i życzliwości nie wykorzysta do czegoś tak potwornego, jak usiłowanie zamordowania człowieka.
Zasługuje tylko na jedno: CAŁKOWITE POTĘPIENIE.
Ktokolwiek i jakkolwiek chce wykorzystać ten akt przemocy do osiągnięcia swoich celów politycznych, wchodzi w spółkę z zamachowcem.
P.S.
Zapytano mnie: a "mowa nienawiści"?
W takiej WYJĄTKOWEJ chwili politycy powinni mówić wyłącznie O SWOJEJ WŁASNEJ mowie nienawiści, bo przecież żadna polityczna opcja nie jest bez winy, bo WSZYSTKIE polityczne opcje mają wiele na sumieniu. Natomiast gdy politycy mówią w kontekście tej próby morderstwa o mowie nienawiści u swoich politycznych przeciwników, to dają dowód, że kieruje nimi chęć wyciągnięcia korzyści politycznych z tej sytuacji.
Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo