Od razu uprzedzam, że to, co napiszę, będzie wyglądało na laurkę dla Rafała Ziemkiewicza, ale zasłużył na docenienie, więc nie widzę powodów, żeby nie napisać tego, co myślę.
Rafał Ziemkiewicz nie tylko, że jest publicystą ze świetnymi pomysłami, umiejętnością wyjątkowo racjonalnego i logicznego postrzegania rzeczywistości, nieprzeciętnie wnikliwym analitykiem z wyobraźnią, ale też z imponującą dozą zdrowego rozsądku, znakomitym "stylistą" swoich przekazów, zarówno tych pisanych jak i mówionych, a także erudytą, to jeszcze na dodatek udowadnia właśnie teraz, że jest dziennikarzem uczciwym, odważnym, z charakterem i "kręgosłupem".
Świadczy o tym jego wpis na Facebooku z 24 września, w którym wyjaśnia swoją nieobecność w programie "W tyle wizji" (TVP Info), do którego sukcesu bardzo mocno się od lat przyczyniał. A jeszcze bardziej świadczy o tym ta jego nieobecność oraz jej powody.
We wpisie na FB tłumaczy swoją postawę i decyzje podjęte - by zacytować autora - "od momentu, kiedy „komendanta” totalnie pop*****liło". Czyli od chwili, gdy "Jarosław Kaczyński – mniejsza tutaj, z jakich powodów – uderzył nagle w żywotne polskie interesy, postanowił zaorać polskie rolnictwo i oddając „rząd dusz” skrajnej lewicy, otworzył niebezpieczny wyłom na froncie kulturowej walki o polski mental, w który to wyłom już neomarksiści włażą jak w masło, żądając więcej i więcej."
"I tu jest moje „non possumus”. Tu jest moment, kiedy muszę zacząć bić na alarm." - pisze Ziemkiewicz.
"Oprócz już wspomnianej zasady, by zawsze popierać sprawy, a nie Komendantów czy Prezesów, mam jeszcze jedną, dotyczącą zawodowych kompromisów: nigdy nie mówię ani nie piszę niczego, czego szczerze nie uważam."
Mam poważne podstawy, żeby potwierdzić to, co pisze o sobie Ziemkiewicz.
Więc jest to szczególny, niecodzienny moment: człowiek mediów zachowuje niezależność, podejmuje odważną, uczciwą decyzję i mówi do nas swoim autentycznym głosem.
Nie przegapmy tej chwili i tego wydarzenia, bo nie zdarzają się często. Rzeczywistość medialna całkiem zmarniała, pełna nie tylko "fake newsów", ale "fake postaw" - a tu nagle coś takiego!
Dlatego zachęcam do zapoznania się z wpisem Rafała Ziemkiewicza.
Tekst jest na FB, na jego 'tablicy'.
https://www.facebook.com/rziemkiewicz/posts/3779673525400685?__tn__=K-R
https://www.facebook.com/rziemkiewicz/
Od kilkunastu lat redaguję dział "judaizm" i współredaguję dział "opinie" na portalu Forum Żydów Polskich. Piszę felietony dla portali tvpworld.com oraz tysol.pl .Ukazały się dwa wydania mojej książki "Judaizm bez tajemnic" (2009, 2012). Od 2005 roku prowadzę działalność edukacyjną na temat judaizmu i religijnej kultury żydowskiej w 'Stowarzyszeniu 614. Przykazania' (The 614th Commandment Society) działającym z Kalifornii. W latach 2009-2014 współpracowałem z żydowskim wydawnictwem 'Stowarzyszenie Pardes', uczestnicząc w redagowaniu tłumaczeń na język polski klasycznych dzieł judaizmu. W roku 2011 opublikowałem w formie książkowej rozmowę z autorem monumentalnego, żydowskiego tłumaczenia Tory na polski - ortodoksyjnym rabinem Sachą Pecaricem ("Czy Torę można czytać po polsku?").
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura