Ja wiem Ja wiem
169
BLOG

Nowocześni europejczycy doceniają polską tradycję

Ja wiem Ja wiem Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Może się wydawać, że podział na patriotycznych konserwatystów ceniących ojczyznę, kulturę i stabilizację oraz nowoczesnych kosmopolitów ceniących wolność, postęp i rywalizację, jest jasny i wyraźny. Okazuje się jednak, że punkt widzenia zależy tylko od punktu siedzenia, więc hasła i sztandary zmieniają się diametralnie zależnie od potrzeby chwili, a historia się powtarza, ale jako farsa.

Postępowi wracają do czczenia symboli przyrody, a nowe idee zamieniają się w pierwotne religie. Tolerancyjni i otwarci zaczynają tworzyć inkwizycje do walki z niewiernymi nowym ideom i poprawności politycznej. Spalonych jest już cała masa... ze wstydu po nagonce i zaszczuciu. Liberałowie podnoszą podatki do tego stopnia, że jak gospodarka pada pod fiskalnym uciskiem, to podnoszą podatki jeszcze bardziej, czym upodabniają się do wyzyskiwaczy i tyranów, od których pragnęli się uwolnić. Konformiści i bezideowcy zaczynają się buntować, walczyć i pragnąć stania się męczennikiem. Z radością deklarują, że chętnie pójdą do więzienia. Walka postkomunistów z nowym systemem ludowym zmierza do partyzantki i rokoszy, jak za czasów narodowców i szlachty. Deklaratywni socjaliści płaczą nad nadmiernym rozdawnictwem, a wolnorynkowcy martwią się o budżet państwa.

Podsumowując, oskarżani o zdradę państwa i brak poszanowania tradycji, sięgają po wszystkie narzędzia z naszej kultury, szczególnie te niechlubne, byle było, jak było, byle Polska znowu była pod panowaniem namaszczonych elit, takiej postkomunistycznej szlachty z przywilejami i tradycyjnie polską wolnością... dla panów, a uciskiem dla pospulstwa. Kto zatem broni bardziej polskich tradycji i kultury? Targowica jest sybolem polskiego upadku, ale powinna być symbolem polskiej wolności i praworządności, dla których ratowania Polak szybciej zbrata się z Rosjanami, a współcześnie z Niemcami, niż podda się tyranii króla. Stronnicze rozpamiętywanie historii prowadzi do powielania błędów, zamiast nauki. Reformatorzy uchwalający Konstytucję 3 maja olali praworządność, bo byli przekonani, że wystarczy mieć rację i dobre intencje. Nie wystarczy i cieszę się, że PiS nie idzie na ostro, dzięki czemu nasza staropolska targowica też zdradza władzę na miękko. Swoją drogą taka łagodność po obu stronach to zdecydowanie nie nasza tradycja, a podziwiana na zachodzie cywilizacja. Czy już jesteśmy nowoczesnymi europejczykami, dla których kulturowe nawyki kojarzą się coraz częściej z ciemnogrodem, a różnica w postrzeganiu dla opcji politycznych różni się tylko wybiórczą pogardą dla naszej historii?

Ja wiem
O mnie Ja wiem

Piszę tylko, co wiem lub się domyślam. Więcej można przeczytać w książce "Wielki Bum... cyk, cyk - dialogi Geda" zainspirowanej obecnycnymi wydarzeniami na świecie. https://drive.google.com/file/d/1ohAGz8iWa0_i1NfWcQSBxobp2fLbOy8H/view?usp=sharing

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo