27 sierpnia 1930 roku ukazał się „Gazecie Polskiej” wywiad z Marszałkiem Józefem Piłsudskim. Powiedział on wtedy między innymi (cytuję):
„ (...) Druga rzecz, proszę pana nad która się nieraz zastanawiałem, to są motywy, dla których ta banda w tak archaiczny sposób postępuje. Moje przekonanie, wyciągnięte z kilku lat stałej i ustawicznej myśli, jest jasne i nieodwołalne – panom posłom trzeba pieniędzy, pieniędzy, pieniędzy. Niech rząd kradnie pieniądze, z podatków zbierane, a daje im. I trzecia rzecz – wygódki partyjne; to znaczy, że z pieniędzy podatkowych mają być utrzymywane partie, mają być płaceni ich agitatorowie, ich wypędki najrozmaitsze. To jest ich cel, ich dążenie. Mają być subsydiowane ich towarzystwa, które panowie partyjniacy okradną – i to wszystko z pieniędzy, składanych z podatków. Wszystko dla nich musi być darmo robione i każdy ma stać na śmietniku przy panach posłach, Którzy dążą tylko do zupełnej bezkarności. (...) Dlatego też na pytanie pana, co jest największą moją troską – twierdzę, że największą moją troską jest odparcie ataku na pieniądze skarbowe, na wydawanie ich na wychodki partyjne. (...) Muszę panu powiedzieć, że zatracenie zupełnie przyzwoitości jest charakterystyką nowych czasów. Ja nieraz wzdychałem: żeby choć przyzwoicie! Lecz poseł chce być wolnym od praw, które karzą sądownie, od praw honoru i od praw przyzwoitości; i w ten sposób zwalnia innych od tychże praw przyzwoitości.”
11 listopada 2012 roku Pan Prezydent złożył kwiaty pod pomnikiem Marszałka, demonstrując tym samym, że Marszałek jest niekwestionowanym autorytetem. W przeciwieństwie do różnych pseudoautorytetów Marszałek na przykład nigdy nie twierdził, że szubrawiec może być człowiekiem honoru. Nie pamiętam kto tak twierdził onegdaj, ale to się stało wiele lat po śmierci Marszałka. Od wywiadu też minęło sporo – w sierpniu będą 83 lata. To już pewnie się zdezaktualizował? Prawda?
Inne tematy w dziale Polityka