Tłumaczenie przez ministra nieobecności Polski na spotkaniu w Berlinie obraża inteligencję Polaków
Bardzo współczuję panu Adamowi Szłapce jego niewdzięcznej roli w otumanianiu polskiej opinii publicznej, na temat nieobecności Polski na ważnym piątkowym spotkaniu w Berlinie. Głównym tematem spotkania USA, Niemiec, Francji i Wlk. Brytanii była możliwość zakończenia wojny na Ukrainie.
Współczuję, ale jednocześnie zastanawiam się dlaczego pan Szłapka nieobecność Polski tłumaczy błędem kanclerza Scholtza, organizatora spotkania.
Są dwie możliwości. Pierwsza to cyniczne robienie Polakom wody z mózgu, by jakoś zakryć bezsilność i marginalizację polskiego rządu na europejskim forum. W sytuacji gdy Niemcy, organizator konferencji pokazali, że miejsce Polski jest za drzwiami. Ma czekać co zostanie ustalone i grzecznie przyjąć co ustalono.
Druga możliwość jest prosta – to, określając ów stan łagodnie i elegancko, deficyt poznawczy polskiego ministra ds. UE pana Adama Szłapki.
Można by jeszcze przyjąć, że obydwa powody występują jednocześnie, co nie jest wykluczone.
Najgorzej gdyby w grę wchodził tylko powód pierwszy – cyniczne wykręcanie kota ogonem i wmawianie polskiej opinii publicznej, że jest głupsza niż sama o tym sądzi. Pan Szłapka bowiem jako wykształcony politolog, już na pierwszym roku studiów słyszał o tym, że to nieobecni nie mają racji, a nie ci którzy zabierają głos w sprawie.
Pan Szłapka, w drugim semestrze, a więc też na pierwszym roku słyszał, albo powinien słyszeć, że skład takich spotkań jak to berlińskie, nigdy nie jest przypadkowy. Jest proponowany przez organizatora i wcześniej uzgadniany z innymi uczestnikami. Zakładając, że pan Szłapka nie cierpi na deficyt poznawczy, pozostaje tylko wniosek, że po prostu obraził polską opinię publiczną świadomie i z rozmysłem, traktując Polaków jako przygłupów.
Natomiast jeżeli tłumaczenia pana Szłapki co do potraktowania Polski na tym ważnym spotkaniu wynikają z jego, łagodnie mówiąc, deficytu poznawczego, to w imię chrześcijańskiego miłosierdzia można mu wybaczyć, bo na to już nic się nie poradzi. Możemy tylko ze strachem oczekiwać na forum międzynarodowym i krajowym działań innych Szłapków, jeżeli standard jest jaki jest.
Inne tematy w dziale Polityka