W ubiegłą sobotę przemawiając na wiecu W Grand Rapids w stanie Michigan Donald Trump powiedział m.in.: „… jak tylko obejmę urząd prezydenta natychmiast rozpocznę największą w historii operację deportacji. „
Przemawiający na tym samym wiecu republikanin popierający Trumpa Vivek Ramaswamy wyjaśnił powody decyzji przyszłego prezydenta: „… nasze przesłanie do każdego nielegalnego imigranta jest następujące: zawrócimy was do kraju pochodzenia. Nie dlatego, że jesteście złymi ludźmi, ale ponieważ złamaliście prawo „
Art. 264 polskiego Kodeksu Karnego mówi:
§ 2.
Kto wbrew przepisom przekracza granicę Rzeczypospolitej Polskiej, używając przemocy, groźby, podstępu lub we współdziałaniu z innymi osobami, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3.
Kto organizuje innym osobom przekraczanie wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Przestępcami są według polskiego prawa nie tylko nielegalni imigranci ale i ci wszyscy którzy im pomagają polskie prawo łamać. Tutejszy Donald to niestety nie tamten Donald i się nie odważy. Obu rodzajom przestępców granicznych w Polsce włos z głowy nie spadnie, co najwyżej majtki z upy jakiejś wywłoce. Tym się te dwa Donaldy różnią, co najlepiej ujął mistrz Wyspiański już 123 lata temu:
Czepiec:
Ptok ptakowi nie jednaki,
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w g ówna —
C.B.D.O. jak to piszą pod niewątpliwym dowodem fizycy.
Inne tematy w dziale Polityka