"Pan abstrahuje od układu odniesienia" - ten cytat (z wiadomo czego) nasuwa się nieuchronnie, gdy patrzy się na oceny wyników wyborów do sejmików na podstawie sondaży. Można je porównać do wyborów sprzed 4 lat (taki sam rodzaj wyborów, lecz jednak inna epoka) lub do tych sprzed 3 lat (jeśli szukać w nich prognostyka do przyszłorocznej bitwy walnej). Dla zwolenników obu podejść mały prezent - zestawienie zmian czwórki głównych partii w porównaniu do obu wyborów, na podstawie sondażu TVP:
Jak widać, wybór układu odniesienie przesądza o generalnych wnioskach. Jednak z komentarzami szczegółowymi pozwolę sobie zaczekać do wyników oficjalnych. 6% możliwego błędu to stanowczo zbyt dużo, jeśli spojrzy się na skalę zmienności na poziomie województwa. PSL raczej na pewno ma co świętować, jednak dane dla pozostałej trójki dają spore pole manewru.
Inne tematy w dziale Polityka