Faktury przesyłane mailem - nadchodzą zmiany
Majowy wyrok NSA w sprawie faktur przesyłanych drogą elektroniczną bez e-podpisu, daje prawo do odliczenia od nich podatku VAT. Rozstrzygnięcie zapowiada oczekiwane przez przedsiębiorców zmiany w sferze generowania i przesyłania dokumentów. Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale ( akt I FSK 1444/09) uznał, że faktura VAT przesłana drogą elektroniczną ( nie spełniająca wymogów rozporządzenia o e-fakturach) , jest tak samo ważna jak ta, którą do tej pory wysyłaliśmy tradycyjną pocztą. Spełnia ona wymogi ustawy o VAT, a odbiorca takiej faktury ma pełne prawo do odliczenia podatku. Sąd zaznaczył jednocześnie, że przechowywanie tych dokumentów musi odbywać się nadal w formie papierowej.
Trzy sposoby generowania i przesyłania faktur
Wyrok zbiegł się w czasie z ogłoszeniem nowej dyrektywy VAT 2010, w której określono trzy możliwości generowania i przesyłania faktur VAT. Oprócz tradycyjnego dostarczania w formie wydruku papierowego i e-faktury, opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, opisano trzeci sposób generowania, wysyłki i przechowywania dokumentu VAT. Jest nim przesyłanie faktury elektronicznie bez e-podpisu i przechowywanie jej w formie papierowej.
Fakturowy problem
Ani uchwała NSA ani Dyrektywa VAT 2010 nie skutkują rozwiązaniem tego problemu w Polsce. W życie nie weszło dotąd zapowiadane przez rząd rozporządzenie, które usankcjonuje oczekiwane zmiany. Znając stanowisko fiskusa możemy założyć, że pomimo deklaracji rządu, w dalszym ciągu nie będzie akceptował tak dostarczanych dokumentów.
Przedsiębiorcy domagają się wprowadzenia nowych regulacji. Dali oni o tym znać w lipcowej akcji przeprowadzonej na Facebooku. Zostało to dostrzeżone przez premiera Pawlaka, który osobiście interweniował w tej sprawie u ministra finansów. Elektroniczny sposób przesyłania informacji i dokumentów wiąże się przede wszystkim z ogromnymi oszczędnościami dla przedsiębiorstw. W przypadku wielkich firm, kwota ta może wynosić nawet kilkadziesiąt milionów złotych w skali roku.
Usprawnienie procesu przesyłania faktur w dużym stopniu ułatwi funkcjonowanie biznesu. Przyniesie oszczędność czasu oraz obniżenie obniży koszty, ponoszone przez przedsiębiorstwa. Niewątpliwie zmiana może wpłynąć na konkurencyjność polskiej gospodarki.
Niepewność
Polscy urzędnicy odpowiadają, że autentyczność e-faktury może potwierdzić tylko kontrola fiskusa. Innymi słowy do zakończenia okresu kontrolnego nikt nie ma pewności czy e-faktura zostanie uznana, czy nie - konkluduje Dziennik Gazeta Prawna.
Nawet biuletyn Ministerstwa Finansów co do odliczEnia ulg niej est jasny
Link do biuletynu
http://www.mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_informacyjne/ulga_internet_2011_www.pdf
Przełomowy wyrok nsa w sprawie e-faktur
Naczelny Sąd Administracyjny wydał 20 maja 2010 r. wyrok (syng. akt I FSK 1444/09), który może w sposób znaczący ułatwić procedurę przekazywania faktur. Być może jest to pierwszy krok do otwarcia możliwości przesyłania faktur „papierowych” drogą e-mailową lub faxem. W dniu 15 czerwca 2010 r. ukazało się uzasadnienie do niniejszego wyroku, które w sposób jednoznaczny wskazuje, że zdaniem Sądu przesyłanie faktur papierowych e-mailem lub faksem, jest w świetle polskiego prawa, przy wsparciu przepisów unijnych jak najbardziej dopuszczalne. Ponadto, takie faktury należy uznać za prawidłowo wystawione i dostarczone, mogą więc być dokumentem uprawniającym firmę do odliczenia od podatku należnego wynikającego z nich podatku naliczonego. Sąd dostrzegł różnicę między fakturą wystawioną w formie elektronicznej, a fakturą jedynie za pomocą środków komunikacji elektronicznej przesłaną. W rozstrzygnięciu sprawy dużą rolę odegrały przepisy UE.
NSA wskazał w uzasadnieniu na konieczność prounijnej wykładni prawa krajowego. Podkreślił istnienie dualizmu w zakresie przesyłania faktur drogą elektroniczną. Z jednej strony polski prawodawca uregulował sytuacje, w których podatnik VAT sporządza i przesyła nabywcy faktury w formie elektronicznej, które następnie są w tej formie przechowywane, wymagając potwierdzenia ich bezpiecznym podpisem elektronicznym, lub zabezpieczenia za pomocą wymiany danych elektronicznych: EDI (Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej tych faktur, Dz. U. z dnia 20 lipca 2005 r.). Z istnienia takiej regulacji, przy wsparciu przepisów Dyrektywy (art. 233 i 234), Sąd a contrario wyprowadził wniosek, że w stosunku do faktur nie przechowywanych w formie elektronicznej (np. drukowanych przez strony po otrzymaniu e-mailem) prawodawca świadomie i celowo nie wprowadził konieczności ich kwalifikowanego uwierzytelniania.
Aplikacje dostępne on-line a tradycyjne oprogramowanie
Niewątpliwie żyjemy w czasach przemian. Niedawno nie mogliśmy wyobrazić sobie, że takie media jak radio, telewizja, czy prasa przeniosą się do Internetu. Dzisiaj wszyscy korzystają z serwisów skupiających wymienione media wzbogacone o dodatkowe funkcje. Zmianom długo opierało się tradycyjne oprogramowanie, z uwagi na ograniczenia łącz i ich dostępność. Dzisiaj to się zmieniło.
Przykład dają najwięksi – rozwiązania takich gigantów jak IBM – Lotus Notes, Google – zintegrowana poczta z terminarzem i przechowywaniem dokumentów z możliwością ich edycji, czy Microsoft – Office 2010 dostępny w wersji webowej.
Aplikacje działające on-line to szczególny rodzaj oprogramowania. Wykorzystują one środowiska przeglądarek internetowych. W dobie globalizacji i nowoczesnego biznesu, gdzie liczy się mobilność, elastyczność, oraz usystematyzowane działanie zyskują one przewagę nad tradycyjnymi rozwiązaniami.
Po pierwsze: oszczędność
Korzystając z takich aplikacji płacimy niewielki abonament, który daje nam prawo nie tylko do korzystania z narzędzi, ale do bezpłatnych aktualizacji, oraz wsparcia ekspertów
Brak potrzeby ponoszenia wysokich nakładów nie wiąże firmy z jednym systemem. Sposób udostępniania oprogramowania SAAS umożliwia przedsiębiorcom zmianę w każdej chwili, zarówno profilu działania, jak i systemu wspomagającego zarządzanie przedsiębiorstwem.
Tradycyjne programy instalowane na komputerze, często narzucają określony system operacyjny, oraz wymuszają stałe nakłady na modernizację sprzętu komputerowego. Narzędzia dostępne on-line są neutralne wobec powyższych zagadnień. Jedynym ograniczeniem jest dostęp do Internetu.
Udostępnione tą drogą aplikacje są tańsze od zwykłego oprogramowania, z uwagi na masowe wykorzystywanie ich przez użytkowników jak i niskie koszty administrowania oraz wprowadzania ulepszeń. Wdrażanie nowej funkcjonalności jest nieporównywalnie prostsze i szybsze.
Po drugie: mobilność
Rozwiązania webowe dają, korzystającym z nich, nowe nieosiągalne do tej pory możliwości. Nie jest istotne, gdzie użytkownik jest lub na jakim urządzeniu pracuje, wystarczy połączenie internetowe i przeglądarka www. Aplikacje tego typu są niezależne od ograniczeń systemów operacyjnych - mogą one funkcjonować w różnych środowiskach, takich jak Windows, Linux czy MacOS.
Sprzęt telekomunikacyjny najnowszej generacji często jest połączeniem komputera i telefonu komórkowego, dysponujący niezależnym łączem jak i przeglądarką internetową. Takie rozwiązania w zestawieniu z narzędziami dostępnymi w Internecie, wpływają na mobilność dzisiejszego przedsiębiorcy. Ma on wgląd do bazy klientów, historii relacji, wyników finansowych, dokumentów podatkowych i danych, z których na co dzień korzysta. Laptop w pokoju hotelowym, to nie zwykły komputer, ale w połączeniu z nowoczesnymi rozwiązaniami jest w pełni funkcjonalnym biurem.
Po trzecie: bezpieczeństwo
Korzystanie z omawianych rozwiązań informatycznych zapewnia bezpieczeństwo danych przede wszystkim dzięki szyfrowanej transmisji SSL i tworzonym codziennie kopiom zapasowym, przechowywanym na bezpiecznych, profesjonalnych serwerach.
Złudne jest też ogólnie panujące przeświadczenie o bezpieczeństwie danych na prywatnym komputerze. Sprzęt i zabezpieczenia nigdy nie są takiej jakości jak stacje i bariery profesjonalnej serwerowni.
Podsumowując, należy stwierdzić, że prawa ekonomii wymuszają powstawanie tanich a jednocześnie nowoczesnych rozwiązań informatycznych. Mają one bezpośredni wpływ na rozwój firm, podnosząc w znacznym stopniu ich konkurencyjność, oraz systematyzują pracę korzystających z nich przedsiębiorców.
Podsumowanie
Wprowadziłem w swojej firmie system zdalnego elektronicznego wystawiania faktur VAT i ich wysyłania kontrahentom e-mail jako zbiór PDF i nie załauję.
Największa korzyść to dokumentowanie transakcji handlowej lub wykonanej usługi już na miejscu u kontrahenta z jednoczesnym zarejestrowaniem jej w księgowości. Oszczędność kosztów znaczna, koszty wysyłki wersji papierowej, koszt dojazdu, koszt dodatkowej pracu w przetwarzaniu z wersji papierowej na nośnik elektroniczny lub ponowne wprowadzenie do bazy danych. Będąc w szpitalu prowadziłem kilka operacji bez konieczności wstawania z lóżka za pomocą zwykłego laptopu z dostępem do Internetu przez modem GSM z umiarkowaną prędkością przesyłu danych.
Zobacz i spróbuj jak to kliknij w darmowe demo DEMO PROGRAMUdla e-faktur , ja jestem zadowolony.
Kejow
Wojciech Stefan Jaroń
Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka