Formacja irańskich okrętów bojowych przepłynęła przez Kanał Sueski i znajduje się na Morzu Śródziemnym. Poinformował o tym dzisiaj dowódca sił wojenno-morskich tej islamskiej republiki admirał Habibollah Sayyari.
Nie podał on liczby okrętów, informując tylko, iż „tworzą one 18-stą formację sił wojenno morskich Iranu”. „Zgodnie z rozkazem irańskiego głównodowodzącego i przywódcy duchowego Ali Khamenai, marynarze kontynuują praktykę dalekich rejsów. Ich obecność na międzynarodowych akwenach jest demonstracją siły Islamskiej Republiki Iranu, - podkreślił admirał.
W lutym ubiegłego roku irańskie okręty bojowe „Alvand” i „Hark” po raz pierwszy od irańskiej rewolucji islamskiej 1979 roku przepłynęły przez Kanał Sueski i zawitały w Syrii z przyjacielską wizytą. Izrael nazwał wówczas ten rejs „prowokacją”.
Głos Rosji
Według Teheranu okręty złożyły w Syrii rutynową wizytę. Tel Awiw uznał to za prowokację, a izraelska marynarka wojenna została postawiona w stan gotowości. Waszyngton wysłał ostrzeżenie do irańskich jednostek i wzywał je, by ich działania były zgodne z prawem międzynarodowym i nie zagrażały bezpieczeństwu. Sytuacja na linii Iran-Izrael jest w ostatnim czasie wyjątkowo napięta w związku z kryzysem wokół irańskiego programu nuklearnego oraz próbami zamachów na izraelskich dyplomatów w Indiach, Gruzji i Tajlandii. O ich zorganizowanie Tel Awiw oskarża Teheran.
PAP
Czy Izrael da się sprowokować
Kejow