Jonas Hammer Gas GNU
Jonas Hammer Gas GNU
kejow kejow
665
BLOG

Dlaczego Rosja kwestionuje „trzeci pakt energetyczny” UE

kejow kejow Polityka Obserwuj notkę 0

Trzeci pakiet energetyczny o liberalizacji rynku gazu i energii elektrycznej w UE

 
“Niedawno przyjęty pakiet liberalizacyjny pomoże otworzyć europejskie rynki energii oraz przyczyni się do wyższego udziału źródeł odnawialnych, w szczególności wiatru. Jego jedyną wadą jest możliwość rezygnacji (opt-out) z rozdziału własności”, stwierdził Christian Kjaer, Chief Executive Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (EWEA). 22 kwietnia 2009, 19 miesięcy po pierwszej propozycji Komisji z września 2007, Parlament Europejski przyjął ostateczną wersję trzeciego pakietu dla rynku wewnętrznego.
Zgodnie z ostatecznym tekstem, krajowi regulatorzy będą musieli ułatwić integrację odnawialnych źródeł energii z siecią, a OSP będą musieli nadać priorytet energii elektrycznej z OZE, co stanowi potwierdzenie wymogu zawartego w Dyrektywie OZE z roku 2009. Pomoże to zmienić równowagę na rynkach energii, obecnie zorientowanych przede wszystkim na paliwa konwencjonalne.
Preferowana metoda “pełnego rozdziału własności”, proponowana przez Komisję Europejską i popierana przez EWEA, została zachowana w ostatecznej wersji dokumentu. „Pełny rozdział własności” (full unbundling) oznacza, że duże, pionowo zintegrowane przedsiębiorstwa energetyczne, kontrolujące zarówno wytwarzanie jak i dystrybucję energii, zostaną całkowicie podzielone. Niestety, w ostatecznym tekście pojawiają się dwie klauzule opt-out, umożliwiające europejskim przedsiębiorstwom energetycznym zachowanie kontroli nad aktywami sieciowymi pod nadzorem niezależnego operatora sieci (Independent Systems Operator, ISO), zarządzającego ruchem, lub po przekazaniu bieżącego zarządzania siecią niezależnym operatorom przesyłowym (Independent Transmission Operator, ITO). 
„Jeżeli Państwo Członkowskie wybierze jedną z alternatyw pełnego rozdziału własności, będzie to ze szkodą dla wiążącego go celu w zakresie OZE w roku 2020, a także dla ogólnego rozwoju rynku energii, gdyż żadna z tych alternatyw nie umożliwia stworzenia w pełni konkurencyjnego rynku”, podkreślił Kjaer. „Ponadto, klauzula opt-out spowoduje ogromne obciążenia biurokratyczne w Państwach Członkowskich i u zainteresowanych operatorów sieci”. Dlatego też EWEA zaleca Państwom Członkowskim wybór pełnego rozdziału własności podczas wprowadzania Dyrektywy w życie.
Źródło:EWEA
 
 
Rzeczniczka KE: pakiet energetyczny UE zgodny z zasadami WTO
 

Przepisy III pakietu energetycznego liberalizującego rynek gazu są zgodne z zasadami Światowej Organizacji Handlu (WTO) – poinformowała rzeczniczka Komisji Europejskiej pytana przez PAP o doniesienia agencji Reuters dotyczących podważenia pakietu przez Rosję w trakcie negocjacji. 17.11.2011
 
 
Powołując się na anonimowe źródła rządowe w Moskwie, agencja Reuters poinformowała w środę, że Rosja rozważa zakwestionowanie zasad konkurencyjności w sektorze gazowym, których powinien przestrzegać Gazprom.
Przepisy wymuszają na Gazpromie konkurencyjny dostęp innych dostawców do gazociągów przesyłowych, ograniczając tym samym kontrolę rosyjskiego koncernu nad rurociągami, które dostarczają gaz do Europy.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. energii Marlene Holzner poinformowała PAP, że medialne doniesienia zostały odnotowane jednak Komisja nie ma komentarzy w tej sprawie. „Trzeci pakiet energetyczny jest zgodny z zasadami WTO. Pakiet jest prawem unijnym, które już obowiązuje” - napisała.
Rosyjski koncern jest w dużej mierze inwestorem lub współinwestorem sieci przesyłowych i dlatego jest niechętny utracie kontroli nad rurociągami i udostępnianiu ich stronom trzecim. Unijny dokument - III pakiet energetyczny – został przyjęty w 2009 roku i zgodnie z nim systemem przesyłowym gazu w państwach członkowskich UE zarządzać mają niezależni operatorzy, którzy powinni zadbać o konkurencyjny dostęp do rurociągów. Unijny pakiet wszedł w życie w lipcu, ale 18 z 27 krajów członkowskich nie wdrożyło jeszcze w pełni postanowień dokumentu.
Postanowienia pakietu energetycznego nie dotyczą gazociągu Nord Stream uznanego za projekt o znaczeniu europejskim. Uruchomiony 8 listopada gazociąg Nord Stream przesyła gaz z Rosji do Niemiec. Rosja chciałaby, by podobne wyłączenie jak w przypadku Nord Streamu zostało zastosowane wobec planowanego gazociągu South Stream. Gazociąg przebiegający m.in. pod dnie Morza Czarnego od końca 2015 roku miałby zaopatrywać w gaz Europę południową.
Wdrożenie III pakietu energetycznego w Unii Europejskiej podważa bezpieczeństwo energetyczne samej UE – mówił na początku listopada Walerij Jazew, prezes Rosyjskiego Stowarzyszenia Gazowego i wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy. W jego ocenie atrakcyjność inwestycji eksportowych w Europie zmniejszy się w następstwie przepisów III pakietu.
Reuters, powołując się na analityków rosyjskich, pisał, że zdaniem Rosji uda się osiągnąć kompromis z Unią Europejską w sprawie pakietu energetycznego, który będzie polegał na tym, że dostawcy posiadaliby dostęp do gazociągów kontrolowanych przez Gazprom „bez jakichkolwiek zmian w tej kontroli”.
Rosja, po 18 latach zabiegów, w połowie grudnia przystąpi do Światowej Organizacji Handlu. Ostatnią przeszkodą było wycofanie przez Gruzję weta, które Tbilisi zgłosiło po krótkiej wojnie z wielkim sąsiadem w sierpniu 2008 roku.
 
 
 
Rosja zakwestionuje normy trzeciego pakietu energetycznego Unii Europejskiej.
 
Główne żądanie, którego nie potrafi zaakceptować "Gazprom", polega na podziale biznesu na wydobycie i transport nośników energii. Minister energetyki Siergiej Szmatko zwrócił się do specjalistów o zbadanie prawnej możliwości rozstrzygnięcia tego problemu. Niemieckie koła biznesowe są gotowe do wyrażania poparcia dla Moskwy.
Ciekawe jest, że Unia Europejska pozytywnie potraktowała propozycję Rosji odniośnie traktowania eksportowych gazociągów w charakterze części składowej rosyjskiego systemu rurociągów. Faktycznie ta kwestia już została rozstrzygnięta z chwilą uruhomienia dwa tygodnie temu "Potoku Północnego". Jednakże porozumienie międzyrządowe dotychczas nie jest podpisane.
 
Oto komentarz starszego analityka spółki „Arbat Kapitał” Witalija Gromadina.
„Przy przyśpieszonym oddaniu do użytku nowej nitki gazociągu rosyjskiego Niemcy będą mogły zrezygnować praktycznie w całości z energetyki atomowej. Na razie Berlinowi nie starczają dostarczane wielkości. Kierownictwo „Gazpromu” poinformowało, że na podstawie podpisanych z Europą transakcji można już mówić o tym, że w przyszłym roku dostawy zwiększą się o ponad 12 miliardów metrów sześciennych.”
 
Na razie Moskwa zyskuje dzięki polityce cenowej, realizowywanej przez "Gazprom", - wyraża przekonanie redaktor naczelny wersji rosyjskiej „Deutsche Welle” Ingo Mantojfel.                
„Niemcy zainteresowane są właśnie w gazie rosyjskim, chociaż mamy też inne warianty. Na przykład, gaz z łupków czy też skroplony gaz ziemny. Wszystko zależy od kosztów surowców w najbliższych latach, gdyż walka konkurencyjna jest bardzo ostra.”
Rzeczywiście, przyczyna podstawowa, która powoduje, że obecnie zamówienia na dostawy gazu ze strony Unii Europejskiej są niewielkie, - polega na kryzysie gospodarczym. Dlatego kanały dostaw surowców powinny być zbudowane w najbliższych latach, w czasie, ghdy Europa będzie wychodzić ze złożonej sytuacji finansowej. W tych latach można także osiągnąć porozumienie w sprawie trzeciego pakietu energetycznego. Znaczy to, że miejsce prioretytowe zajmują dwa warianty ewentualnego rozwoju wydazreń. Surowce będą napływać do Europy albo poprzez nitki "Potoku Północnego", wobec tego konieczna będzie budowa trzeciej i czwartej nitek, albo też poprzez rury "Potoku Południowego",  który potrafi zaopatrywać w gaz również Bałkany. – podkreśla szef zarządu analitycznego Funduszu Narodowego Bezpieczeństwa Energetycznego Aleksander Pasiecznik.        
„Oba potoki – "Potok Północny" i "Potok Południowy" są ściśle ze sobą związane. Ich moc strategiczna może zastąpić cały tranzyt gazu, napływający przez system ukraiński – do 122 miliardów metrów sześciennych w skali rocznej.”
Problemy, jakie Rosja ma z trzecim pakietem energetycznym Unii Europejskiej mają być rozstrzygnięte w najbliższym czasie. Do takiego założenia skłaniają wielkie inwestycje ze strony partnerów europejskich "Potoku Północnego". Na przykład, Wintershall – spółka córka niemieckiego koncernu BASF – planuje w 2012 udział w zagospodarowaniu złóż "Gazpromu".  Ponadto Rosja a Europa osiągnęły porozumienie. że nie będą pogarszać warunków porozumienia. Jest to zanotowane w dotychczasowym porozumieniu o współpracy. 
 
Rosja grozi Unii Europejskiej za wdrożenie III pakietu energetycznego
 
III pakiet energetyczny podważa bezpieczeństwo energetyczne Europy, która pożałuje jego wdrożenia.
- uważa prezes Rosyjskiego Stowarzyszenia Gazowego i wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Walerij Jazew. Pakiet ten wymaga m.in. rynkowego dostępu do gazociągów.
Jeśli chodzi o trzeci pakiet energetyczny, nie możemy zgodzić się na pewne podstawowe rzeczy. Jestem zaangażowany w ten dialog (między Rosją a UE) od samego początku. W naszej opinii, ten pakiet ideologicznie podważa bezpieczeństwo energetyczne Europy i Europa będzie bez wątpienia żałować (jego wdrożenia - PAP).
- powiedział Jazew w środę podczas telekonferencji organizowanej w Brukseli przez RIA Novosti.
Rosja od początku sprzeciwia się wdrożeniu III pakietu energetycznego, który pozbawia Gazprom kontroli nad sieciami przesyłowymi w krajach UE. Gazprom w dużej mierze jest inwestorem lub współinwestorem tych gazociągów i nie jest chętny dostępowi do nich stron trzecich. Zgodnie z przyjętym w 2009 unijnym pakietem, systemem przesyłowym gazu w krajach UE mają zarządzać niezależni operatorzy. Mają oni zadbać o konkurencyjny dostęp do gazociągów. Pakiet wszedł w życie w lipcu, ale aż 18 krajów nie wdrożyło w pełni jego postanowień.
Jeśli Europa mówi o dywersyfikacji zasobów, my jesteśmy tak samo zajęci dywersyfikacją kierunków naszych dostaw. (...) Nie będziemy czekać, aż Europa będzie dyktować swoje warunki.
- zaznaczył Jazew. Dodał, że na świecie jest niedobór surowców, a Rosja jest "potęgą energetyczną, której rola w zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego będzie tylko rosła".
Nasze prognozy mówią, że do 2030 roku import gazu w Europie wzrośnie o kolejne 200 mld metrów sześciennych i dużą część będzie stanowić gaz z Rosji.
- powiedział Jazew. Dodał, że na zapotrzebowanie na gaz w Europie wpłyną też decyzje niektórych krajów UE o wycofaniu się z energii jądrowej.
Jego zdaniem, III pakiet wpłynie na postawę Gazpromu wobec eksportowych inwestycji w Europie, bo podkopie ich atrakcyjność. Jako powody tego zniechęcenia wymienił "agencje, które będą zarządzać systemami i dyktować ceny" w Europie.
Inną kwestią jest dyskryminacja wobec dostawców spoza UE, włącznie z Rosją, ale także Katarem, Turkmenistanem: wszystkich, którzy chcą eksportować gaz do Europy.
- dodał.
Jak wyjaśnił Jazew, rozdział dostaw od przesyłu gazu spowoduje, że dostawcy gazu zarówno z UE, jak i spoza nie będą dopuszczeni do dystrybucji gazu.Jego zdaniem gazociągi przesyłowe powinny funkcjonować według dotychczasowych zasad, a tylko system dystrybucji (do gospodarstw domowych) powinien być objęty reżimem III pakietu.
Zaznaczył, że to kraje UE zdecydują, "jak bardzo restrykcyjnych chcą zapisów". Chodzi o to, że zgodnie z zapisami trzeciego pakietu każdy kraj może wybrać, czy chce oddzielenia sprzedaży od przesyłu na zasadzie rozdziału własnościowego, czy tylko operacyjnego.
Preferencjami - jego zdaniem - powinny być objęte nowe inwestycje jak South Stream. Choć, jak zaznaczył, wyłączeniu South Streamu z obowiązku konkurencyjnego dostępu sprzeciwia się komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel, to kraje UE "nie powinny szczędzić wysiłków", by uzgadniać preferencyjne traktowanie South Streamu.
Zapewnił, że gazociąg zostanie ukończony na czas, czyli w czwartym kwartale 2015 r., ponieważ zawarte są już umowy z dziewięcioma krajami, w tym z firmami, tj. ENI, Electricite de France i BASF.
Dodał, że rurociąg będzie składać się z czterech nitek o przepustowości 63 mld metrów sześc. gazu, a negocjacje ws. dostaw gazu są prowadzone m.in. z Turkmenistanem, na który liczy też UE.
Pytany, czy w związku z unijnymi wymogami Gazprom "przerzuci" się na dostawy na Daleki Wschód, odparł, że już teraz Rosja ma program współpracy z Chinami i Dalekim Wschodem, za którego wdrożenie jest odpowiedzialny Gazprom. Ponadto Rosja jest w trakcie negocjacji budowy gazociągu do Korei Południowej przez Północną.
 
Analityczne opracowanie tematu
MEANDRY EUROPEJSKIEJ PLITYKI ENERGETYCZNEJ
 
 
Efektywne PODSUMOWANIE
Koncerny mówią: nie
Wielkie, europejskie koncerny energetyczne niemal natychmiast zaczęły protestować przeciwko propozycjom Komisji Europejskiej dotyczącym rozdziału własnościowego. Największe koncerny, jak EdF, E.ON czy RWE, dysponują całymi łańcuchami produkcji energii elektrycznej: od jej wytwarzania, po przesył i dystrybucję, aż do sprzedaży. Zgodnie z propozycjami KE, niezbędny byłby więc podział tych koncernów. Naturalne jest więc, że bronią się przed tą możliwością.

- Doprowadzenie do końca zmian na krajowym rynku energii i gazu wymaga wzmocnienia połączeń międzysystemowych oraz większej harmonizacji w zakresie regulacji rynków europejskich, tak jak przewiduje to pakiet energetyczny zaproponowany przez Komisję Europejską, z którego EdF jest bardzo zadowolony. Natomiast zmiany te wcale nie wymagają oddzielenia majątkowego sieci dystrybucyjnych. We Francji, spółka EdF RTE zarządzająca siecią przesyłową udowodniła swoją skuteczność we wdrażaniu konkurencji gwarantując każdemu dostawcy energii elektrycznej dostęp do sieci przesyłowej na równych i niedyskryminujących warunkach - przekonuje Hanna Kurzydym z EdF Polska.
Podczas swej niedawnej obecności w Polsce Jürgen Kroneberg, członek zarządu RWE Energy (właściciela RWE Stoen), przypominał, że z szacunków przeprowadzonych przez Komisję Europejską wynika, iż do roku 2030 potrzeby dotyczące inwestycji w nowe elektrownie w krajach Unii wyniosą ok. 900 mld euro, porównywalnej wartości będą potrzeby związane z inwestycjami sieciowymi. - Te inwestycje wymagają stabilnych ram ustawodawczych. W przypadku sieci ta pewność prawna jeszcze nie istnieje. W krajach takich jak Niemcy, gdzie nie ma rozdzielenia struktur własności, dyskusja na ten temat prowadzi do niepewności i ryzyka inwestycyjnego - wyjaśniał. W ocenie RWE, wywłaszczenie w wyniku przymusowej sprzedaży lub splitu akcji, nieuchronnie spowoduje powstrzymanie inwestycji. Państwowe i prywatne przedsiębiorstwa będą w różnym stopniu dotknięte unbundlingiem (rozdziałem). Niezależny Operator Sieci, zaproponowany przez Komisję jako alternatywa, nie jest możliwy do zaakceptowania w obecnej formie, ponieważ dla przedsiębiorstw - z punktu widzenia jego funkcjonowania - oznacza to samo, co unbundling własnościowy.
 
Zdaniem Kroneberga, propozycja Komisji dotycząca rozdziału właścicielskiego musi wziąć pod uwagę specyfikę każdego państwa członkowskiego. A kluczową kwestią na drodze do powstania unijnego rynku energii jest zwiększenie płynności na rynkach hurtowych. Konieczna przy tym jest rozbudowa połączeń transgranicznych oraz ściślejsza współpraca operatorów sieci przesyłowych. Rozdział przynosi efekty
 
- Unbundling własnościowy, obejmujący także sektor dystrybucji, jest warunkiem konkurencji na rynku energii, dlatego jestem jego zwolennikiem. Dopiero wtedy, kiedy właścicielowi sieci przesyłowej lub dystrybucyjnej będzie obojętne, czyja energia w niej płynie, będzie możliwa całkowita konkurencja pomiędzy sprzedawcami - mówi Grzegorz Górski, prezes Electrabel Polska.

Rozdział własnościowy funkcjonuje już m.in. w Holandii oraz Belgii, gdzie został wprowadzony na poziomie regionów. Objął on także dystrybucję, a nie tylko przesył. Również na niektórych rynkach w Stanach Zjednoczonych wprowadzono unbundling własnościowy. Kristof Kovacs z Komisji Europejskiej przekonuje, że wprowadzenie rozdziału własnościowego już przynosi korzyści odbiorcom z tych krajów, gdzie to rozwiązanie wprowadzono. Podaje wyliczenia, z których wynika, że w latach 1998-2006 w krajach UE, gdzie wprowadzono unbundling własnościowy, średni wzrost cen energii dla gospodarstw domowych wyniósł 3 proc., a w przypadku odbiorców przemysłowych ceny spadły o 6 proc. - W tych krajach, gdzie unbundlingu własnościowego nie wprowadzono, ceny energii dla gospodarstw domowych wzrosły o 28 proc., a dla odbiorców przemysłowych o 12 proc. - W tych krajach, gdzie dokonano unbundlingu własnościowego, wartość inwestycji w sieci przesyłowe była większa niż w tych krajach, gdzie takiego rozwiązania nie wprowadzono. Niezależny operator sieci przesyłowej zainteresowany jest rozbudową sieci - ocenia Kovacs.
 
Ostateczne decyzje dotyczące unbundlingu własnościowego w krajach Unii Europejskiej nie zapadły, dyskusja w tej sprawie będzie jeszcze z pewnością długo trwała.

W przypadku energii w Polsce, problem rozdziału własnościowego sieci przesyłowych nie istnieje - sieciami zarządza PSE Operator należący do Skarbu Państwa. Pozostaje ewentualny rozdział dystrybucji i wytwarzania. - Gdyby unbundling własnościowy wprowadzono w Polsce na poziomie dystrybucji, to na pewno konkurencja na rynku energii byłaby większa. Wszyscy sprzedawcy mieliby większe możliwości konkurowania. Nie byłoby podmiotu, który na danym terenie ma pozycję dominującą - prognozuje Grzegorz Górski.
Podsumowanie własne
 
Pozycja monopolisty w strefie europejskiej dostaw gazu po oddaniu Nord Stream jest umocniona, „trzeci pakiet” UE nie jest wygodny dla Rosji. Stąd liczne sugestie i zarzuty pod adresem tego porozumienia , Jaki skutek odniesie dalsza rozbudowa sieci dystrybucji w Europie i na Wschodzie przez Gazprom. Chiny zachęcają Rosjan do inwestycji na Dalekim Wschodzie , dlaczego ? Czy nie są to tereny mogące w przyszłości jak i w przesłości być pod władzą Chin? Czy rodział dystrybucji od produkcji zagraża rosyjskiemu modelowi kontraktów długoterminowych wobec modelu europejskiego cena loco hub gazowy w transakcji SPOTowej.
 
 
Kejow
kejow
O mnie kejow

Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka