Stare podróże Suzdal Rosja 1989 (ZSRR) - Złote kalco

HISTORYCZNY SUZDAL

Piękne okolice, przejrzyste powietrze, zabytkowe cerkwie i klasztory. Dzwony kościelne i patriarchalna cisza panująca na uliczkach, położonych daleko od śródmieścia – oto taki jest Suzdal. Turystów przyjmują hotele, motele i gospody, z których wiele są w stylu a la stare chaty rosyjskie. Jednak W pierwszej kolejności w Suzdalu trzeba obejrzeć Kreml, czyli zabytkową fortecę, na której terenie znajdują się świątynie z XII-XV stuleci. Niewątpliwie jest to unikalna architektura i unikalne, pradawne ikony. Po zapoznaniu się z architekturą sakralną można zwiedzić miejscowy skansen. Tu dawne czasy rosyjskie odżywają w autentycznych ubraniach, naczyniach, zabawkach, oryginalnych przedmiotach dla domu, których funkcji niestety już nie potrafimy zrozumieć. Można zobaczyć, jak nasze prababcie tkały kobierce, można zapoznać się z kowalem, który zrobi dla zwiedzających czarodziejski gwóźdź: można przybić go przy wejściu do mieszkania i wszystkie nieszczęścia będą omijać państwa dom w nowym roku, dla mnie zrobił nóż jak ze stali damasceńskiej…

Po spacerze powodującym głód: do skosztowania będą tradycyjne dania kuchni rosyjskiej – kapuśniak, kasza gryczana, grzybki, pierożki (pielmieni), zupa rybna z sandacza, a jeśli ma się trochę szczęścia to ze sterletu. Oczywiście, koniecznie trzeba spróbować miody pitne.

WSPOMNIENIE

Mieszkałem w hotelu nalepszym podłogi z ranitu czarnego , przyjęcia kawior, łosoś , zupa z uch , rozmowy handlowe . W paszporcie miałem wizę służbową i musiałem zglosić pobyt w KGB w Vladymirze ( czynność administracyjna a jakie przeżycie)

Z nowinek kulinarnych w zakładzie pracy na stołówce byłem na obiedzie do kapuśniaku przy wydawaniu z okienka włano niewielką porcję oleju.

Świeta Brama Suzdalu ( foto Wikipedia)