Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski
1893
BLOG

Setki wieżowców, tysiące kwiatów i ten pomnik...

Janusz Wojciechowski Janusz Wojciechowski Polityka Obserwuj notkę 77

Singapurczycy przynajmniej wiedzą, kto ich mordował. My wiemy tylko, kto nas wyzwolił...

1. Pozdrawiam świątecznie z Singapuru, gdzie rosną setki wieżowców i kwitną tysiące kwiatów, gdzie ogród botaniczny przypomina raj, a może rajem jest naprawdę, gdzie spędzam moje pierwsze od 60 lat święta poza domem...
Ale był czas, gdy ta ziemia piekłem była, a nie rajem...

2. Idąc na Mszę Wielkanocną w kościele anglikańskim św. Andrzeja, natknąłem się na strzelisty pomnik, poświęcony pamięci ofiar zbrodni japońskich, dokonanych po zdobyciu Singapuru przez Japończyków w 1942 roku. 
Napisy w trzech językach - angielskim, chińskim i sanskrycie – głoszą, że tu miały miejsce zbrodnie okupantów japońskich. 
Żadni tam naziści, imperialiści, szowiniści, komuniści - tylko krótko i węzłowato: Japanese! Nikt nie może mieć wątpliwości, z Japończykami na czele, że to Japończycy tu właśnie zamordowali 50 tysięcy wieloetnicznej ludności Singapuru. 
Pomyślałem sobie – Singapurczycy przynajmniej wiedzą, kto ich mordował.

3. My w Polsce wiemy tylko, kto nas wyzwolił. 
Oczywiście wyzwolili nas Rosjanie. 
Jak Schetyna niedawno bałaknął, że może w czołgu siedział przypadkowo jakiś Ukrainiec, to się awantura rozpętała nieomal na cały świat  i Schetyna musi mieć się na baczności, bo takiej zniewagi Rosja zazwyczaj nie daruje. 
Musimy wbić sobie w zakute głowy, że to Rosja nas wyzwoliła, za co mamy być Rosjanom wdzięczni na wieki wieków, stawiać pomniki i – jak czarnemu kotu z piosenki Okudżawy – jeszcze im się kłaniać w pas....
 
4. Nie wiadomo natomiast kto nas napadł, że nas wyzwalać było trzeba...
Istnieje podejrzenie, że napadli nas naziści, ale nie wiadomo skąd się wzięli, z jakiego państwa łaskawie do nas przybyli. 
Niewykluczone, że napadli nas nasi polscy naziści, w obiegu światowym dominuje bowiem przekaz „naziści w Polsce”.
Funkcjonuje również teza, że od wschodniej strony napadli nas sowieci, że wywozili nas na Sybir, mordowali w łagrach, rozstrzeliwali i tak dalej, ale tej tezie stanowczo zaprzecza Rosja, według której żadnych sowietów nie było, natomiast oni, czyli Rosjanie, nikogo nie napadali, lecz tylko i wyłącznie wyzwalali. 
Musimy w tej sprawie zgodzić się z Rosją. Najlepiej zresztą jest się zgodzić z Rosją w każdej sprawie, żeby nie uchodzić za pobrzękujących szabelką rusofobów. 

5. A właściwie to nawet nie wiadomo, czy ktoś nas w ogóle i kiedykolwiek napadł. Kiedy człowiek obejrzy niektóre filmy, nawet te oscarowe, dojdzie do wniosku, że wojna zaczęła się od napaści Polaków na Żydów...

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (77)

Inne tematy w dziale Polityka