Głosowanie na mniej znanych lub całkiem nieznanych kandydatów, bądź nie wzięcie udziału w wyborach uważam za bardziej rozsądną decyzję niż głosowanie na liderów sondaży!
Dlaczego nie zagłosuję na:
- Kandydata PO:
Bo jest marksistą i zwolennikiem federacyjnej tęczowej Europy pod niemieckim zarządem, w której Polska utraci resztki samodzielności!
- Kandydata PiS (nawet gdy przejdzie do drugiej tury):
Za plandemiczny zamordyzm (zamknięcie i upadek przedsiębiorstw, zamknięcie kościołów, służby „zdrowia”, segregację sanitarną, za kary i "glebę" za brak maseczki, zakazanie leczenia Amantadyną, zamknięcie lasów, parków, cmentarzy, itd.), za zgodę na FF55 w zamian za europożyczkę na KPO wiążącą nas na 37 lat z UE, za zgodę na nachodźców i wpuszczenie ich do Polski bez weryfikacji, za "Piątkę dla zwierząt", za "Polski ład" i podnoszenie podatków, za spowodowanie dwucyfrowej inflacji, za przywileje dla Ukraińców, za zgodę na finansowanie lewackich organizacji, za likwidację (przez totalny demontaż i zasypanie) kopalni węgla, za ogłupiającą Polaków propagandę. Za pogłębienie chaosu prawnego zapoczątkowanego przez PO wyborem „nadmiarowych” sędziów. I za to, że Nawrocki od tego wszystkiego się nie odciął i PiS-u za to nie potępił! Dopóki tego nie zrobi nie ma prawa nazywać się kandydatem obywatelskim.
- Kandydata Konfederacji (a właściwie to już jedynie partii Nowa Nadzieja):
Bo znam dobrze jego rządnych władzy kolegów, którzy z inspiracji Wiplera i pod patronatem Janusza Korwin-Mikkego rozwalili Kongres Nowej Prawicy, gdy osiągnął poparcie około kilkunastu procent i wprowadził 4 posłów do Europarlamentu.
- Artura Bartoszewicza:
Za wprowadzenie segregacji sanitarnej dla swoich studentów na wykładach (sam chwalił się, że się zaszczepił!). Świadczy to o tym, że albo nie był zbyt mądry wierząc politykom i opłacanym przez BigFarmę lekarzom - propagandystom, albo robił to z konformizmu, żeby się nie narażać władzom (choćby własnej uczelni!). W każdej z obu wersji dyskwalifikuje go to jako kandydata na prezydenta i żadne przeprosiny nie mają w tym przypadku znaczenia (z uwagi na powagę i godność urzędu prezydenta).
- Kandydatów lewicy:
Za to że są wyznawcami i propagatorami socjalistycznych idei odpowiedzialnych za śmierć ponad 100 mln ludzi na świecie!
- Szymona Hołownię
Za brak powagi („wdeptywanie”, itp.). Prezydent nie może być niepoważny!
Głosowanie na mniej znanych lub całkiem nieznanych kandydatów, bądź nie wzięcie udziału w wyborach uważam za bardziej rozsądną decyzję niż głosowanie na wyżej wymienionych!
Janusz Żurek
Z zawodu elektronik, z wykształcenia inż. elektryk (AGH), z urodzenia optymista
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka