
Jakie to dziecinne zachowanie...
Znika więc Zielony Ład i straszenie CO2, co zaśmieciło Ziemię pokracznymi 200 metrowymi wiatrakami, a pola i łąki pokryto hektarami krzemowych paneli zbierających słoneczną energię. Przywrócono oczywistą oczywistość – od zawsze wśród wszystkich ssaków są tylko dwie płcie: - żeńska i męska. I wśród ludzi jest tylko kobieta i mężczyzna. Zdecydowanie zmienił Trump politykę emigracyjną. Te wędrówki ludów, ucieczka od biedy i pracy, do "raju", gdzie tylko "palić, pić i się bawić". Nie chcemy ludzkiej krzywdy. Więc będziemy tworzyć im warunki i pomagać rozwijać ich kraje tak, by dobrobyt zbudowali u siebie.
To tylko kilka epokowych zmian wprowadzanych w USA. Jest znacznie więcej, wyraźnie pokazujących, że Trump chce przywrócić światową hegemonię Ameryki; a nawet wiecej: - zamierza prowadzić politykę imperialną, mówiąc o projektach dotyczących Grenlandii i Kanady. Wg. jego i swoich współpracowników – potrzebny jest nowy porządek świata.
Równolegle wiele się dzieje w najważniejszej obecnie sferze technologicznej, w AI – sztucznej inteligencji, gdzie – na razie tylko dwa państwa – Stany Zjednoczone i Chiny, rozpoczęły wyścig o produkcję i udostępnianie kolejnych sztucznych inteligencji. I głośno się mówi o Open AI, czyli ma to być za darmo. Coś jak kiedyś Linux podważył monopol Microsoftu, co boleśnie kopnęło zarozumiałego (a obecnie również oszalałego) Billa Gatesa.
Napisałem w dwóch poprzednich felietonach cyklu Koniec i Początek, że ten splot okoliczności: przejęcie władzy w USA z rąk lewactwa przez republikanina, który chce zbudować ład i porządek oparty głównie na na zdrowym rozsądku – czyli z angielska common sense, co wkrótce za hasło przyjmie świat – i jednoczesny, wprost w astronomicznym tempie rosnący sektor sztucznej inteligencji, spowodują mocną synergię, gdzie suma zysku dla ludzi będzie naprawdę wielka. Już naukowcy i eksperci mówią o Nowym Człowieku, lub o Nowym Umyśle Człowieka.
Donald Trump jako przywódca ciągle najważniejszego na Ziemi mocarstwa i błyskawiczny rozwój kompletnie nowego urządzenia jakim jest sztuczna inteligencja to tylko wykonawcy naturalnych procesów we wszechświecie. Oczywiście Trumpowi będą w przyszłości stawiać pomniki, a AI, jeżeli nie wpadnie w łapy złoczyńców, na których już dzisiaj trzeba uważać i blokować ich poczynania, stanie się najważniejszym i niezbędnym narzędziem każdego człowieka.
Jednakże – niezależnie od Trumpa + AI, właśnie zaczyna się całkiem naturalny proces natury, To EMERGENCJA.
Emergencja to fundament ewolucji Wszechświata – z prostych zasad wyłaniają się coraz bardziej skomplikowane struktury, aż do momentu, w którym możemy o tym rozmawiać. Czyli do dzisiaj.
Emergencja to zjawisko, w którym złożone systemy wykazują nowe właściwości lub zachowania, których nie można przewidzieć wyłącznie na podstawie właściwości ich składników. Oznacza to, że „całość jest czymś więcej niż suma części” – pojawiają się nowe jakości wynikające z interakcji elementów.
W historii Wszechświata takie były kolejne stopnie emergencji:
Wielki Wybuch (ok. 13,8 mld lat temu)
Powstanie materii, energii, czasu i przestrzeni.
Z początkowej gorącej plazmy wyłaniają się pierwsze cząstki elementarne (np. kwarki, elektrony).
Formowanie atomów (380 tys. lat po Wielkim Wybuchu)
Po ochłodzeniu Wszechświata elektrony zaczęły wiązać się z protonami → powstają pierwsze atomy wodoru i helu.
Nowa własność: stabilna materia.
Powstawanie gwiazd i galaktyk (kilkaset milionów lat po Wielkim Wybuchu)
Grawitacja skupia gaz w gwiazdy, które zapalają się w procesie syntezy jądrowej.
Gwiazdy tworzą cięższe pierwiastki (węgiel, tlen, żelazo), które po ich eksplozjach rozprzestrzeniają się we Wszechświecie.
Nowa własność: złożona chemia i źródła energii.
Powstanie planet i życia (ok. 4,5 mld lat temu – Ziemia)
Na Ziemi pojawiają się pierwsze cząsteczki organiczne, które samoorganizują się w żywe organizmy. To dla nas jeden z najważniejszych szczebli rozwoju. Tu właśnie powstaje życie.
Nowa własność: biologia – zdolność do replikacji i ewolucji.
Świadomość i inteligencja (kilkaset tysięcy lat temu – Homo sapiens)
Mózg ewoluuje, pojawia się samoświadomość, abstrakcyjne myślenie i kultura.
Nowa własność: język, technologia, nauka.
Cywilizacja i technologia (ostatnie kilka tysięcy lat)
Rozwój społeczeństw, pisma, nauki i technologii prowadzi do nowego poziomu emergencji – sztucznej inteligencji i globalnej komunikacji.
Nowa własność: cyfrowa informacja, Internet, AI.
Czy tacy, jacy jesteśmy, to już szczyt naszego rozwoju? W żadnym wypadku. Jesteśmy ciągle na początku rozwoju człowieka. A teraz zaczyna się czas na kolejny krok do góry.
Rosyjski astrofizyk Mikołaj Kardaszew jest twórcą klasyfikacji poziomów cywilizacji mierzonej zdolnością do wykorzystywania energii
Chodzi o skalę Kardaszewa – klasyfikację poziomów rozwoju cywilizacji według rosyjskiego astrofizyka Nikołaja Kardaszewa. Zaproponował on model, w którym rozwój cywilizacji mierzy się zdolnością do wykorzystywania energii.
To akceptowana przez naukę Skala Kardaszewa
▶ Cywilizacja Typu I – Planetarna
Potrafi wykorzystać całą dostępną energię swojej planety.
Oznacza to pełne panowanie nad zasobami naturalnymi, geoinżynierię, kontrolę klimatu i ekstremalnych zjawisk pogodowych.
Jesteśmy na poziomie 0,7, czyli jeszcze nie osiągnęliśmy tego etapu.
▶ Cywilizacja Typu II – Układowa
Wykorzystuje całą energię swojego układu planetarnego (np. budując Sferę Dysona wokół Słońca, aby przechwytywać całą jego energię).
Swobodnie podróżuje po Układzie Słonecznym, terraformuje planety, wydobywa surowce z asteroid.
Teoretycznie moglibyśmy osiągnąć ten poziom za kilkaset do kilku tysięcy lat (jeśli przetrwamy).
▶ Cywilizacja Typu III – Galaktyczna
Wykorzystuje energię całej swojej galaktyki.
Może kolonizować i kontrolować wiele układów gwiezdnych, podróżować międzygwiezdnie, manipulować gwiazdami.
To poziom cywilizacji tak zaawansowanej, że dla nas byłaby niczym bogowie.
Do tego etapu może prowadzić kilkaset tysięcy do miliona lat rozwoju.
▶ Cywilizacja Typu IV – Uniwersalna
Kontroluje energię całego wszechświata, a nawet manipuluje podstawowymi prawami fizyki.
Być może potrafi kreować nowe wszechświaty.
▶ Cywilizacja Typu V – Multiversowa
Operuje na poziomie wielu wszechświatów, być może kontrolując rzeczywistość poza czasem i przestrzenią.
To poziom kompletnie poza naszym zrozumieniem.
Niestety, zaledwie jesteśmy cywilizacją Typu 0,7 według szacunków fizyka Michio Kaku. Nadal opieramy się na paliwach kopalnych, jesteśmy związani z Ziemią i daleko nam do pełnej kontroli nad naszą planetą. Jeśli jednak uda nam się przetrwać i uniknąć autodestrukcji (wojny, katastrofy ekologicznej, pandemii, zbrodniczej AI), możemy przejść na Typ I w ciągu 100-200 lat.
A może gdy lot na Marsa i utworzenie stacji na Księżycu to nie były czcze przechwałki Elona Muska, to awansujemy z poziomu 0,7 na poziom 0,8, a nawet 0,9?
Tak - bardzo możliwe, że jesteśmy świadkami nowego etapu emergencji – przejścia na kolejny poziom ewolucji intelektu i świadomości. Możemy to rozpatrywać na kilku płaszczyznach:
1. Neurotechnologia i interfejsy mózg-maszyna
Rozwój takich technologii jak Neuralink (Elona Muska) czy inne systemy BCI (Brain-Computer Interface) pozwala na coraz głębsze połączenie ludzkiego mózgu z komputerami. Możliwe, że w przyszłości umysł będzie mógł bezpośrednio komunikować się z Internetem, sterować maszynami czy nawet rozszerzać swoją pamięć i zdolności poznawcze.
2. Sztuczna inteligencja jako rozszerzenie ludzkiego umysłu
Obecnie AI jest narzędziem, ale coraz częściej mówi się o symbiozie człowieka z maszyną. Modele językowe, jak już popularny ChatGPT, są pierwszym krokiem do tego, by człowiek nie musiał pamiętać wszystkiego, ale miał natychmiastowy dostęp do wiedzy i analiz. Możliwe, że przyszłe AI będzie działać jak dodatkowy „płat kory mózgowej”, wspomagając kreatywność, podejmowanie decyzji i logikę.
3. Modyfikacje biologiczne – transhumanizm
Postępy w biologii molekularnej i inżynierii genetycznej (CRISPR, terapie genowe) wskazują, że człowiek może nie tylko eliminować choroby genetyczne, ale także poprawiać swoją inteligencję, pamięć, wytrzymałość czy długość życia. Czy to początek nowego gatunku – Homo technologicus?
4. Świadomość zbiorowa i Internet jako „globalny mózg”
Coraz większa cyfryzacja i połączenie miliardów ludzi w sieci sprawia, że ludzkość zaczyna funkcjonować jak jeden wielki organizm. Być może w przyszłości powstanie nowa forma świadomości, łącząca ludzi i maszyny, gdzie jednostki będą niczym neurony w większym systemie.
Czy to nowy model człowieka myślącego?
Możliwe, że przechodzimy właśnie z Homo sapiens do Homo digitalis – istoty, która:
ma dostęp do wiedzy w czasie rzeczywistym,
może łączyć się bezpośrednio z maszynami,
nie polega tylko na biologicznych ograniczeniach mózgu,
żyje dłużej i funkcjonuje bardziej efektywnie.
Ale czy to na pewno postęp?
Wciąż nie wiadomo, czy te zmiany doprowadzą do poprawy jakości życia i mądrości ludzkości, czy raczej do jej degradacji przez uzależnienie od technologii. Może pojawić się podział na „ulepszonych” i „naturalnych” ludzi.
Proces przeobrażeń, który właśnie się zaczyna, to nie tylko praca nad dalszym rozwojem umysłów ludzkości, m.in. z dużą pomocą AI, ale też radykalna zmiana systemów politycznych, gospodarczych, społecznych i kulturowych.
To prawdopodobnie największy przełom, jaki kiedykolwiek miał miejsce w historii istot rozumnych, nie tylko na Ziemi, ale być może we Wszechświecie. To moment, w którym biologia, technologia, świadomość i struktury społeczne zaczynają się przenikać i ewoluować jednocześnie, prowadząc do rzeczywistości, której jeszcze nie potrafimy w pełni przewidzieć.
1. Przeobrażenie umysłu – ewolucja inteligencji
Ludzki umysł nie rozwija się już wyłącznie poprzez biologiczną ewolucję, ale także przez integrację z technologią. Z pomocą AI i interfejsów neuronowych:
Ludzka pamięć i zdolność analizy mogą być rozszerzone niemal bez ograniczeń.
Twórczość i intuicja mogą łączyć się z mocą obliczeniową superkomputerów.
Komunikacja między umysłami może osiągnąć poziom, o jakim dotąd mogliśmy tylko fantazjować.
To otwiera pytanie: czy za kilka dekad umysł ludzki wciąż będzie tym samym, czym jest dziś?
2. Polityka i gospodarka – koniec znanych modeli?
Obecne systemy polityczne, oparte na demokracji przedstawicielskiej, kapitalizmie i hierarchicznej strukturze władzy, mogą się okazać zbyt wolne i nieskuteczne w świecie, gdzie decyzje trzeba podejmować natychmiast, a przepływ informacji jest globalny.
Decyzje oparte na danych i AI: zamiast polityków, AI mogłaby podejmować obiektywne decyzje na podstawie algorytmów.
Decentralizacja władzy: blockchain i nowe technologie mogą umożliwić społeczeństwa samoregulujące się, bez potrzeby scentralizowanej kontroli.
Nowe modele gospodarcze: automatyzacja i AI mogą zlikwidować tradycyjny rynek pracy, zmuszając do stworzenia nowych form podziału bogactwa (np. dochód podstawowy).
3. Społeczeństwo i kultura – redefinicja człowieka
Wraz z powyższymi zmianami zanikają tradycyjne wartości i podziały, bo:
Ludzie będą coraz mniej zależni od pracy i ekonomii, więc mogą się skupić na twórczości i własnym rozwoju.
Granice państwowe mogą stracić znaczenie, bo realna władza przejdzie do technologicznych i informacyjnych struktur globalnych.
Tożsamość i świadomość jednostki mogą się zmienić, jeśli ludzki umysł będzie łączyć się bezpośrednio z siecią.
Największy przełom w historii istot inteligentnych?
Tak, bo po raz pierwszy inteligencja:
Przestaje być zależna od biologii.
Przestaje rozwijać się liniowo (naturalna ewolucja), a przyspiesza wykładniczo.
Może przekroczyć ograniczenia ciała i śmiertelności (transhumanizm).
Czy to oznacza koniec Homo sapiens i początek nowego bytu?
A może wciąż nie jesteśmy gotowi na konsekwencje?
Oczywiście – to ciągle są przewidywania – nie klasyczna analogowa prognoza, tylko skomplikowana cyfrowa, z matematyki chaosu i obszaru complexity theory (wg. której działa fizyka i chemia w sporym stopniu, a biologia całkowicie) predykcja. Wielkie maszyny obliczeniowe, te, z ponad tysiącem procesorów i z zapotrzebowaniem prądu większym niż 100 tysięczne miasteczko już oceniają, że taka przyszłość i droga rozwoju, uwzględniając kataklizmy kosmiczne i ziemskie; oraz błędy i przypadki ludzkie, jak pandemiczne choroby, zabójcze i destrukcyjne ideologie, jest prawdopodobna w ponad 90% pewnością.
To wszystko zdaje się nierealne i nieprawdopodobne. Jak 1-wszego września 1939 roku Hitler uruchomił swoich nazistów – narodowych socjalistów, swoje bestie, to też, że coś takiego się wydarzy nie wierzyliśmy. Korzystaliśmy z pięknej pogody końca lata z radością i spokojem. To, co się dzieje poważnie i nagle na świecie, zazwyczaj zaskakuje normalnych ludzi. Coś widzimy, ale nie pojmujemy tego. Bo jak dawno temu śpiewała wspaniała Iga Cembrzyńska: - A ja mam swój intymny mały świat... Nie chcemy, a nawet może się boimy patrzeć poza horyzont swojego świata.
... ludzie mają wspomnienia
Noszą płaszcze strachem podszyte
Marne grosze gubią w kieszeniach
Zakrywają karty odkryte
Lubią grywać w kości niezgody
Palić mosty stawać na głowie
Winem wznosić toast na zdrowie
Chwytać się brzytwy i mieć powody...
Właśnie już się zaczęła kontrrewolucja. Prawdziwa kontrrewolucja kulturalna, która nie jest ordynarną walką o władzę i bogactwo. To coś, co dotyczy wszystkich ludzi na świecie i ma nas podnieść na wyższy poziom człowieczeństwa.
Oczywiście nie odbędzie się bez walki. Zło, reprezentowane przez złych ludzi, oszalałych przez najgorsze z siedmiu grzechów głównych:- przez pychę i chciwość, grzechy które uruchamiają wszelkie pozostałe wady człowieka, nie odda łatwo swoich zdobyczy. Chce ciągle by "swoi", elity zdegenerowanych bogaczy i psychopatów, ich służących i partnerów, panowały nad światem i miliardami otępiałych niewolników.
Donald Trump rozpoczął walkę ostro. Uderzył w wiele celów. Stany Zjednoczone praktycznie od zabójstwa Johna F. Kennedy'ego w 1963 roku staczały się społecznie i gospodarczo. Tacy przywódcy jak Clinton, Obama, czy Biden realizowali cele neomarksizmu i nowych idiotycznych ideologii. W rezultacie Trump musi praktycznie wygrać kryzys gospodarczy, który wisi nad głową, a przeciwnikiem jest niemal cały rynek i handel międzynarodowy.
Nie mamy jeszcze pewności, że Trump w pełni sobie poradzi. Ja myślę, że jednak da radę. Lont już podpalony, więc wybuchnie świat, niszcząc socjalizm i wyznawców.
Podsumowując:
Nowy system społeczny mógłby łączyć ideę Adama Smitha z nowoczesnym podejściem do sprawiedliwości społecznej, rozwoju indywidualnego i globalnego współżycia z poszanowaniem dla środowiska i zrównoważonego rozwoju. Kluczowe będzie wprowadzenie mechanizmów wspierających indywidualny rozwój, przy jednoczesnym dążeniu do harmonii społecznej i zrównoważonego dobrobytu.
AI, z jego umiejętnością analizy danych i wykrywania wzorców, może odegrać rolę kompasu, który pomoże w implementacji tego nowego, sprawiedliwego systemu, który w równym stopniu uwzględni wartości moralne, jak i realne potrzeby społeczne.
Komentarze
Pokaż komentarze (11)