Jan Edward Kamiński Jan Edward Kamiński
157
BLOG

Krucjata starego zgreda

Jan Edward Kamiński Jan Edward Kamiński Rozmaitości Obserwuj notkę 3
Jak już pewnie ci bardziej spostrzegawczy zauważyli, że ja jestem weredykiem, kłótliwym sigmą, który jak się uprze, to wierci dziurę do dna. A ponieważ jestem tradycjonalistą (konserwatysta to co innego), to cały bagaż kulturowy, mentalny i obyczajowy twardo został zainstalowany i te wszystkie parszywe NEO-... wściekają mnie i zmuszają do działania.Rozprawiłem się (o tyle, o ile) z wiatrakami i oszustwem klimatycznym na podstawie, jak mi to oznajmiono – konsensusu naukowego – czyli porozumienia "naukowców", którzy działają w nauce dlatego, bo ich zarobki to granty zależą od korporacji i skorumpowanych polityków, by realizować projekty ŚWIATOWEJ ELITY.


Także przedstawiłem kretynizm likwidacji już 100-letnich tradycyjnych pojazdów (samochodów, pojazdów torowych, statków i samolotów) napędzanych naturalnymi płynnymi płynami ropo i gazopochodnymi. Akcja zastąpienia ich zaprojektowanymi na kolanie, bez precyzji inżynierskiej i koniecznych innowacji, samochodami na baterie (EV) jest oszustwem i wyciąganiem na straty, pieniędzy od niezbyt mądrych i ostrożnych ludzi.

Krzyczę to głośno, bo zawodowi publicyści, jak też poważne grono naukowców nie chce publicznie o tym mówić, bo grozi im to utratą pracy i zarobków, a nawet ostracyzmem i wykluczeniem ze swojego środowiska.

Tak jak właśnie NeoTVP wyrzuciło z telewizji już niemalże legendarnego i przesympatycznego komentatora sportowego, Przemysława Babiarza, gdy ten w trakcie otwarcia olimpiady w Paryżu, skomentował piosenkę "Imagine Jona Lennona, jako opis świata według ideologii komunistycznej.

(Otwarcie olimpiady wymaga osobnego omówienia. Ten obsceniczny cyrk zademonstrował dobitnie upadek cywilizacji łacińskiej)

Pozostało jeszcze parę innych obszarów i fałszywych pretekstów, by podstępnie zmienić życie na świecie na model neomarksistowski zmiksowany z feudalizmem (to znaczy – dwór i poddani).

Spędziłem kilkanaście godzin zajmując się seksem. Gadanie o seksie tak długo, to działanie nużące i irytujące. Szczególnie gdy dyskutuje się z obrońcami "nowego spojrzenia" na życie intymne człowieka.

Tak więc rozpocząłem pracę w tym obszarze i wkrótce opublikuję odpowiedzi na pytanie, które zawarłem w tytule: "Dlaczego samogwałt nie jest na liście LGBT+ i w ideologii gender".

Krętaczy, oszustów, a także bezmyślnych, przeprogramowanych mózgów raczej nie warto słuchać. Tylko, że oni mają wpływ na duże grrupy ludzi, których już odzwyczajono od samodzielnego myślenia, racjonalności, logiki i krytycznych ocen.

Więc milczeć nie wolno. No to do roboty.


jazgdyni na nasze blogi

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Rozmaitości