Jak burza bez piorunów przetoczyły się przez Polskę manifestacje zgranych aktorów inspirowane przez przegranych polityków i Gazetę Która Traci Dotacje. Po poprzednich manifestacjach organizatorzy zorientowali się, że przebił się niechciany odbiór: na czoło protestów wysuwali się politycy odsunięci od władzy i nominaci PO w państwowych spółkach i administracji, razem z rodzinami (w samej Warszawie jest takich ze 100 tysięcy, wystarczy więc zmobilizować co dziesiątego, a do tego tyle samo „oszczędnych poznawczo” i już mamy manifestację, jak się patrzy). Więc w tę sobotę na pierwszą linię rzucono byłych aktorów reprezentujących byłą kulturę. Aktorzy ci swoje najlepsze lata mieli w PRL, ale i III RP chętnie zatrudniała ich w charakterze komediantów.
Dziwne że nie było Olbrychskiego. Zapił? Ale był Materna. Ten to był komediantem nawet w PRL, a teraz znowu mógł się powygłupiać. W sumie, jak zauważył Robert Mazurek w swoich 10 powodach, dla których warto popierać PiS, w Warszawie prym wiódł generalnie były Komitet Poparcia Bronisława, który pokazał jak przegrać w sytuacji nie do przegrania. Najtrafniejsze rozszyfrowanie skrótu KOD trzeba chyba przyznać prof. Zybertowiczowi – KOMITET OBRONY DOTACJI. Jak wynika z coraz to nowych doniesień, idzie tu o utratę rzeczywiście wielkich pieniędzy. Piot Pacewicz w swoim dramatycznym wpisie na fejsie apeluje o wspieranie Gazety Która Traci Dotacje: Proszę: wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji! Zaczyna być śmiesznie.
Hasło przeciwników KOD Cała Polska z was się śmieje, komuniści i złodzieje, komedianci przerobili na "tęczowe": Cała Polska dziś się śmieje, zaczynamy mieć nadzieję. I rzeczywiście. Generalnie było radośnie i śmiesznie, jeśli wierzyć słit fociom polityków, którzy zaszyli się tym razem w tłumie. Był Radek-Zdradek. Wątpię, czy cała Polska dziś się śmieje, normalna Polska ma w tej chwili co innego na głowie, ale internet rzeczywiście śmieje się. Z tej komedii z udziałem PRL-owskich gwiazd. Nawet onet.pl popełnił tekst o komentarzach w internecie, z którego wynika, że internet się śmieje – ale wlasnie z tych manifestacji. Tekst zaczyna się celnym wpisem Ziemkiewicza na Twitterze: Parafrazując Lema o internecie: bez #KOD nie wiedzielibyśmy, że w Polsce jest aż tylu ludzi tak bezmyślnych i tak dających sobą manipulować.
Protesty Komitetu Obrony Dotacji, weszły więc właśnie w fazę śmieszności, i to jest bardzo dobry prognostyk na przyszłość. A demokracja w Polsce ma się, jak widać, znakomicie.
Śmiejmy się zatem wszyscy. Poniżej wesoły Romek sam w sobie wystarczająco śmieszny, i inspirowany nim rysuneczek z komentarza blogerki Pandora. Macie inne śmieszne rzeczy - wklejajcie :) Trzecią pozycję poniżej wskazał ZIKUK - warto posłuchać (chociaż nie wiem czy to śmieszne, czy płakać...)
P.S. Niemieccy internauci wyśmiewają demonstracje KOD-u w Polsce. Zwracają uwagę, że 10 października w demonstracji przeciwko umowie handlowej TTIP w Berlinie wzięło udział 250 tys. osób i niemiecki rząd ten protest zignorował.
Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka