w sprawie katastrofy smoleńskiej. Podanie rezultatów badań opinii publicznej w tej sprawie zpowiedziała TVP po emisji filmów o katastrofie Smoleńskiej: fabularyzowanego National Geographic i dokumentalnego Anity Gargas. Spróbuje przewidzieć te wyniki, zanim sie ukażą.
Mam dwa typy. Jeśli badania wykonane są solidnie, to wynik powinien być mniej więcej po trzydzieści kilka procent dla każdej odpowiedzi: ufam komisji Milera, ufam komisji Maciarewicza i nie mam zdania. Dlaczego taki wynik? Wszelkie (rzetelne) wyniki badania opinii publicznej nie są bowiem wykłądnią nieskażonej opinii społeczeństwa, lecz wypadkową takiej naturalnej opinii oraz propagandy mass mediów. Propaganda mass mediów w tej sprawie jest niemal brutalna, więc wynik badania opinii publicznej będzie rezultatem tej propagandy. Jeśłi będzie taki jak przewiduję, to należy uznać, że rezultaty tej propagandy są bardzo mizerne. I to należy uznać za pocieszające.
Rezultaty mogą być jednak podrasowane lub wykonane byle jak (w tym drugim przypadku część ankietowanych moze nie chcieć się dzielić z ankieterami swoim prawdziwym poglądem w tej sprawie). Ten i ów kierownik może uznać właśnie, że są one bardzo mizerne i trzeba je polepszyć. Wtedy będzie mieli rezultaty typu: 50 procent za Milerem, 30 procent za Maciarewicze, reszta - bez zdania.
Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka