jan mak jan mak
670
BLOG

Prawica na równi pochyłej

jan mak jan mak Polityka Obserwuj notkę 18

 

Ostatnio polska prawica popełnia błąd za błędem. Najpierw nieudana próba przejęcia inicjatywy politycznej artykułem o trotylu, i szkolny błąd prezesa Kaczyńskiego, który zupełnie spalił możliwość uzyskania jakiegokolwiek zysku z nowych badań prokuratury. Potem, kompletnie nieprzemyślane wystąpienie Brauna -- prezent dla lewicowych mediów, którego te nie omieszkały oczywiście wykorzystać. I wreszcie klasyczny strzał w stopę – odejście znacznej części dziennikarzy z jedynego liczącego się prawicowego tygodnika "Uważam Rze". 

To ostatnie, a konkretnie zwolnienie redaktora Lisickiego, przedstawiane jest przez tychże dziennikarzy jako niesłychany skandal, jako wręcz zamach na wolność słowa – co pokazuje niestety, że polska prawica ciągle tkwi mentalnie w socjalizmie. Wydawałoby się, ze szkoda strzępić pióra, bo do własnych błędów prawica się nie przyzna. Tymczasem w sukurs przychodzi niepodziewanie zdarzenie z Niemiec, kraju którego o niedostatek demokracji nikt nie może oskarżyć. 

Dowiedziałem się właśnie od kolegi z Niemiec, że tamtejszy wydawca "Spiegla" zwolnił właśnie redaktora naczelnego bez podania przyczyny i -- tu najlepsze -- znaczna część redakcji w proteście przeciwko temu (w tym najlepsze pióra "Spiegla") złożyła wymówienia. I co? I nic. Normalny wolny rynek. Nikt nawet w innych mediach nie zająknął się o tym, bo rzecz jest w rozwiniętej demokracji naturalna. Właściciel ma prawo postępować ze swoim tygodnikiem jak mu się podoba. Inni dziennikarze to rozumieją i dlatego nie próbowali nawet umieścić na ten temat informacji we własnych pismach czy stacjach telewizyjnych. Tak działa wolny rynek mediów i my powinniśmy brać przykład.

 

P.S. (godz. 18:00 ) Dotychczasowe komentarze (i nieporozumienia) zmuszają mnie do dodania tego post scriptum. Oczywiście w Niemczech coś takiego jest niemożliwe. Oczywiście mój kolega z Niemiec jest wymyślony, I oczywiście, poprzednie dwa akapity -- to ciężka ironia. Chyba zbyt ciężka, jeśli sądzić po komentarzach.

jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka