Kolega Rozum sprowokował mnie do napisania tej notki. Z jednej strony mamy notki zajmujące się już przyczynami bezapelacyjnego zwycięstwa PiS-u, z drugiej strony kolega Rozum analizuje sukcesy i osiągnięcia PO -- jako uzasadnienie dla swojego wyboru. Wiele innych notek utrzymanych jest w podobnym tonie śwętej wiary w to lub tamto. Taka dyskusja to, żeby użyć zgrabnego określenia Prezesa, "dyskusja w oparach absurdu".
Ludzie! Trochę rozumu, please! Trochę chłodniejszego spojrzenia! Jak ktoś woli tkwić w gorączce do samych wyborów, niech dalej nie czyta.
1. Sondaże są lipne, nieprofesjonalne, sprzeczne - to prawda. Ale obawiam się, że wynika to z ogólnego dziadostwa, jakie zapanowało w Polsce, w wielu sferach, a nie w wyniku spisku. Nawet z tej bylejakości można wywnioskować, że wygra prawdopodobnie PO, może tylko kilkoma, może 10 procentami, i Palikot czy na się to podoba, czy nie, wejdzie do Sejmu (6 proc.)
2. PO-PSL to najgorszy rząd, jaki mieliśmy. Mistrzowie PR i bezradności. Roztrwonili gospodarcze osiągnięcia poprzedniego rządu (wynikłe z dobrej koniunktury). We wszystkich sferach dziadostwo jest coraz większe, i trzeba się przygotować na jeszcze gorzej. Znaczna część wyborców, już to wie, lub czuje. Ale szczepionka w postaci irracjonalnego strachu przed PiS-em, tak skutecznie zaaplikowana przez rząd Tuska, jeszcze działa (niestety lub stety). Dlatego jeszcze rewolucji nie będzie.
Tym którzy ciągle jeszcze skłonni są patrzeć na Polskę przez różowe szybki Tuskobusu, dedykuję fragment z Wikipedii dotyczący wyborów 1990:
"W trakcie wyborów pojawiły się oskarżenia, że Tymiński ma związki z Libią, krajem wiązanym wówczas z terroryzmem oraz z Kolumbią (gdzie silne były wpływy handlarzy narkotyków). Oskarżenia o związek z Libią, wysunął UOP i Krzysztof Kozłowski ówczesny minister spraw wewnętrznych w rządzie Mazowieckiego, okazały się one fałszywe. Telewizja Polska podała, że stosuje on przemoc wobec żony. Już po wyborach telewizja przegrała prawomocnie proces o pomówienie. Gazeta Wyborcza opublikowała opinię psychologa Andrzeja Samsona, że Tymiński jest chory psychicznie."
Czy sądzicie, że ci, którzy budowali wówczas zręby "polskiej demokracji" już są na emeryturze?
Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
