jan mak jan mak
413
BLOG

Głosujcie na PO...

jan mak jan mak Polityka Obserwuj notkę 2
Jeśli chcecie, żeby się nic nie zmieniło, głosujcie na PO – taki jest mniej więcej główny przekaz kampanii wyborczej PO. Pomijając to, czy PO jest w stanie zapewnić, że nic nie zmieni się na gorsze, czy jest to już tylko kolejna pusta obietnica wyborcza, sam wybór przekazu jest dość ryzykowny. Czy aby na pewno w Polsce AD 2011 jest wystarczająco wielu ludzi, którzy są na tyle zadowoleni, że pójdą do urn wyborczych, żeby poprzeć perspektywę braku zmiany? Jeśli tak, to PO ma wygrane wybory, a inne partie powinny przyjąć do wiadomości fakt, że Polska PO ludziom się podoba. 
 
Mi się nie podoba. I to nie podoba się coraz bardziej. Może innym Polakom jakoś mniej na tym zależy, ale mi się zupełnie nie podoba kierunek, w jakim pod rządami PO zmierza polska demokracja. Można by tu wymieniać dziesiątki zmian legislacyjnych i zwyczajowych, jakie PO wprowadziła psując jakość polskiego państwa. Poniższy filmik jest ich znakomitym symbolem.
 
 
Zauważcie Państwo, że na czas kampanii wyborczej PO schowała gdzieś tego gościa. To dobry znak. Daje nawet nadzieję, że może po wyborach nie posadzą go już na jednym z najważniejszych foteli w państwie, jako typowego Polaka.  Chociaż? Startuje ponownie do Sejmu, jako reprezentant PO, bodajże z drugiego miejsca. To oznacza, że (w przeciwieństwie do pierwszego miejsca na liście) znajdzie się w Sejmie tylko na świadome życzenie Polaków. Muszą świadomie oddać na niego głosy – nie na pierwszego na liście, ale właśnie na niego. I jak sądzą Państwo? Ile tysięcy Polaków będzie chciało, żeby nadal reprezentował nasz poziom umysłowy i nasze narodowe cechy? Otóż gotów jestem się założyć, że w Polsce jest wystarczająca ilość świntuchów, złośliwców, ludzi robiących sobie jaja z wyborów, zwykłych głupków wreszcie, żeby ktoś taki ponownie zasiadł w ławach reprezentantów narodu.
 
Rosną notowania Palikota, jeśli wierzyć sondażom (albo też publikowane sondaże powodują, że te notowania rzeczywiście rosną). To dowodzi mojej poprzedniej tezy. Następny typowy Polak. Tacy właśnie jesteśmy. Lubimy wymachiwać pistoletem i tym drugim, i świńskie łby wprowadzać do polityki. Wprowadzimy więc następnego reprezentanta narodu. I jeszcze będzie wicepremierem. Zobaczycie. Lepper przy nim to europejczyk. Berlusconi rzec można.
 
Dzięki komu będziemy oglądać ten cyrk (albo wyłączać telewizor)? Ano dzięki Tuskowi. Palikot napisał – i tu mu wierzę, bo potwierdza to obserwacja psychologiczna – że POPiS nie powstał, ponieważ Tusk się wściekł z powodu przegranej i postanowił odegrać się na Kaczorze. Całą Polskę w kanał – koniec projektów modernizacyjnych, koniec z naprawą Rzeczpospolitą – bo nie dali mi wygrać z Kaczorem. Przecież tego pana z filmiku zrobił wicemarszałkiem też z tego powodu. Palikota postawił na czele komisji naprawiającej państwo też z tego powodu. 
 
Proszę Państwa. Mnie osobiście ręce opadają. Nie opadały mi w PRL-owskiej celi, a teraz opadają. Tego, że Polacy po odzyskaniu niepodległości tak właśnie będą sobie Polskę urządzać, i takich swoich reprezentantów wybierać, i że to będzie nasz główny problem – to mi w ogóle do głowy nie przychodziło.
 
Będę głosował na PiS, nie dlatego, żebym wierzył, iż mają lepszą ekipę partyjnych funkcjonariuszy, niż PO (chociaż znacznie pewniej bym się czuł, gdyby na czas kryzysu polską ekonomią zajęła się prawdziwa ekonomistka). Będę głosował na PiS, żeby ratować polską demokrację. Sądzę, że najlepszym wynikiem wyborów dla Polski byłaby wygrana PiSu. Nie. Nie dlatego, żebym wierzył, że wtedy PiS przejmie władzę – raczej sądzę, że partia władzy i pozornej demokracji zrobi wszystko, żeby władzę utrzymać, a demokrację dalej psuć. Ale będzie jej trudniej. 
 
Boicie się Państwo, że się Tusk wtedy znowu wścieknie? A słusznie się boicie!  Ale jest szansa, że koledzy partyjni w takiej sytuacji Tuska wyautują. Efekt będzie taki, jak wyjęcie korka z butelki ze sfermentowanym płynem. Gazy ulecą. Zrobi się swobodniej. Powstaną nowe możliwości polityczne. Może nawet górę weźmie nurt rozsądku i powagi, i tego pana z filmiku ponownie na wicemarszałka nie wybiorą. To jest tylko szansa. Jeśli nie chcecie tej szansy, głosujcie na PO.
jan mak
O mnie jan mak

Zawodowo jestem matematykiem, informatykiem i logikiem. Od 1982 amatorsko zajmuję się publicystyką. Od 1992 działam też w sferze gospodarki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka