JKM - pożyteczny idiota esbeków i Putina

Jestem w stanie zrozumieć fascynacje młodych ludzi Korwin-Mikkem.  Często mówi logicznie i jest błyskotliwy. Mam nadzieję, że wczoraj po dyskusji z Kowalem jednak wyleczyli się z tego, z czego wyleczyło się już dawno temu wielu moich znajomych, jak Rafał Ziemkiewicz, czy Łukasz Warzecha, ale i wielu młodszych. Wczoraj zobaczyliśmy barbarzyńcę. Inaczej nie można nazwać kogoś, kto mówi w kosmiczne bzdury o gwałceniu kobiet, o tym, że Hitler nie wiedział o Holokauście, o tym, że Hitler pierwszy organizował igrzyska dla niepełnosprawnych, że esbekom nie można zabierać wysokich emerytur, że Krym został zajęty przez Rosjan legalnie. Warto to zobaczyć: http://www.tvn24.pl/korwin-mikke-o-gwaltach-kobiety-udaja-ze-stawiaja-opor-i-to-jest-normalne,430014,s.html

 

JKM ma zamiar rozwalić Unię Europejską. Rozumiem tych, który to zafascynowało. Młodzi ludzie nie pamiętają zapewne, ale kiedyś chciał zniszczyć układ esbecki, w 1992 roku. Przygotował wiec uchwałę lustracyjną, która tak sformułowana jak zrobił to JKM, doprowadziła do skutecznego zablokowania lustracji na lata. Przez swoje szaleństwo zrobił to tak, ze postesbecki układ umocnił się na trwałe. Taki jest skutek, kiedy ludzie, którzy nie są w stanie zadziałać racjonalnie zabierają się za poważne rzeczy. Dopóki JKM jest kontrowersyjnym publicysta, niczemu to nie grozi. Jak się biorą za poważne rzeczy - zaczyna być czasem groteskowe a czasem groźnie. Powtórzę – skutecznie JKM umocnił dawny esbecki układ w Polsce w latach 90.

 

Wyobrażam sobie, jeśli JKM dostałby się do Parlamentu Europejskiego w nim zacząłby „rozwalać Unię”, czy powiedzmy spokojnie walczyć z ze złymi tendencjami, to będzie równie skuteczny jak w walce z SB. Zakończy się umocnieniem tego, co w Unii najgorsze.  Skompromituje wszystkich tych, którzy chcą naprawdę zmienić niedobre trendy w Unii, tak samo jak skompromitował proces lustracji w 92 roku.

Gdyby JKM wszedł do PE zwolennicy dalszej integracji unijnej i regulowania wszystkiego, co się da będą jeszcze silniejsi. Korwin jest w stanie ośmieszyć najbardziej słuszne poglądy ( bo części jego poglądów na gospodarkę czy biurokracje jest przecież całkiem do rzeczy).

 

Poza tym, że zapewne wspierałby de facto słowem i czynem Władimira Putina, jak to robi w sowich wypowiedziach obecnie, będzie bronił wysokich emerytur dla esbeków, czyli de facto wspierał wszystko to, co groźne dla Polski. I – najgorsze to, ze wszystko robi to z własnej nieprzymuszonej woli. Takich ludzi nazywano kiedyś pożytecznymi idiotami. Są bardzo użyteczni.

 

Chcecie wspierać Putina, chcecie, by na koniec Polska stała się państwem całkowicie uzależnionym od putinowskiej Rosji, byśmy stali się badziewiastą Białorusią – idźcie z JKM.