Czy Ukrainę przejmą inni gangsterzy?

Kto przejmuje dziś Ukrainę – to kluczowe pytanie. Na razie nie przejął jej Majdan, a raczej ludzie związani z poprzednimi układami. Szefem Banku Narodowego Ukrainy został Stepan Kubiw. Jacek Łęski opisał na swoim profilu na facebooku, kto zacz. Kubiw kierował w latach 2000-2008 Kredobankiem kupionym na Ukrainie przez PKO BP. Okazało się, że skala nieprawidłowości, do których doszło za jego rządów jest ogromna.

Łęski pisze tak: „Wartość kredytów jakie udzielano bez stosownych zabezpieczeń szła w setki milionów złotych, pieniądze trafiały do różnych dziwnych przedsięwzięć, były nie do odzyskania. Kubiw błyskawicznie stracił stanowisko. Bank nie zdecydował się na skierowanie spraw do prokuratury, jednak ratowanie Kredobanku kosztowało PKO BP co najmniej kilkaset milionów złotych. Kubiw, którego działalność polityczna zaczynała się jeszcze w szeregach Komsomołu i Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego po wyrzuceniu z banku szybko został jednym z liderów lokalnej "Naszej Ukrainy" i próbował robić karierę polityczną. Bez większego sukcesu. W 2012 przesiadł się do "Batkiwszczyny" kierowanej już przez Jaceniuka i tu poszło lepiej: został posłem”. Na Majdanie aktywnie się udzielał, był jednym z przywódców Majdanu, ale co z tego? Informacje, które podał Jacek Łęski zweryfikowałem w dobrych źródłach – niestety potwierdziły się.

Poważnym zagrożeniem jest to, co stało się w 2004 roku – że jednych gangsterów zastąpią inni gangsterzy, ci którzy ostatnio byli odsunięci od władzy. Dotychczasowe nominacje nie nastrajają wielkim optymizmem. Prawda jest taka, że na Ukrainie praktycznie nie ma elit, które są niezależne i które nie były związane z którymś z układów oligarchicznych. Istnieje ogromne ryzyko, że historia się powtórzy w nieco zmienionym wydaniu. Zobaczymy jaki rząd zostanie powołany. Mówi się, że będą w nim przedstawiciele Majdanu. Pytanie, za jakie obszary będą odpowiadać. Słyszałem dziś rano, że ministrem zdrowia ma być bardzo zasłużona i popularna na Majdanie lekarka, która organizowała tam całą pomoc medyczną. Wspaniale, ale znając polskie doświadczenia, to może być fantastyczny pomysł na utopienie wartościowej osoby. Ważne jest kto obejmie resorty sprawiedliwości, resorty siłowe i kto będzie miał kontrole nad służbami.

Jeśli przedstawiciele Majdanu będą tylko kwiatkiem do kożucha, to nie byłbym optymistą. Ukraina musi zaryzykować i postawić na czele nowych ludzi. Majdan musi budować teraz swoją polityczną siłę, albo poprzez przejmowanie dotychczasowych opozycyjnych partii albo tworząc nowy ruch polityczny. Wtedy byłaby szansa na zmianę realną.