PiS, PJN i kredyty w frankach - cd

Po wczorajszym moim tekście na temat propozycje kredytów we frankach szwajcarskich pojawiło się ok 300 komentarzy, za które bardzo dziękuję. Widać, że temat jest ważny dla wielu ludzi, więc rozmawiajmy o tym. Co więcej w 95 procentach były to komentarze bardzo merytoryczne, co jest bardzo budujące.

W większości były to głosy zgadzające się z moją tezą, że państwo nie powinno dopłacać do kredytów tych, którzy podjęli ryzyko i wzięli pożyczki we frankach. Część komentatorów uważa jdnak, że to banki powinny wiąż na siebie pokrycie wyżki kursu, bo to światowa finansjera świadomie doprowadziła do takiej zwyżki kursu franka i zniżki złotówki.  

Niektórzy krytycy przypominali też – słusznie, że PiS nie proponował, by państwo pokrywało koszty zwyżki kursów, ale by państwo wywarło nacisk na bankach, które powinny wziąć na siebie. To prawda, z mojego tekstu nie wynikało jasno do końca jakie są różnice miedzy propozycjami PiS a PJN. Wyjaśniam więc, że PJN proponował, "aby do 2015, jeśli frank będzie dalej utrzymywał się tak wysoko, ustalić jego stały kurs na poziomie 2,75. Kurs jest jednak do dyskusji. Różnicę, wynikającą z przystąpienia do programu, pokrywałby rząd. Przystąpienie do programu byłoby dobrowolne" (wypowiedź Pawła Poncyljusza). PiS uważa, że koszty powinny ponosić raczej banki niż budżet państwa/. „Jeśli chodzi o ponoszenie kosztów, to skłaniamy się ku sektorowi bankowemu. Jeśli sektor bankowy udzielał tych kredytów, to powinien brać za to odpowiedzialność” (wypowiedź Beaty Szydło).

Powtarzam więc, że PJN uważał, że ciężar wyrównania strat powinien być ponoszony częściowo przez budżet państwa, PIS zaś – ze przez banki.

Uważam jednak, że tak czy inaczej jednak, jeśli banki zostałyby zmuszone do pokrycia różnicy, to na koniec odbiją to sobie na innych klientach korzystających z ich usług – także na tych, którzy nie brali żadnych kredytów, a na pewno kredytów we frankach.

Dalej jestem przeciwny obligatoryjnemu spłacaniu przez kogokolwiek różnic wynikających w spłacie we frankach. Chętnie jednak przeczytam dalsze argumenty, zwłaszcza ze stron polityków składających te propozycje. Będę wdzięczny, jeśli przedstawiciel PiS i PO przedstawiają tu szczegóły i argumenty na rzecz takich rozwiązań. Dziękuję za wszystkie głosy i proszę o następne.