"Uważam Rze" NATO gnije. A Wy co sądzicie?

 W tym numerze tygodnika „Uważam Rze” piszę o kłopotach NATO. Ta wymarzona przez nas instytucja niestety powoli gnije. Nie radzi sobie w Afganistanie, nie radzi sobie w Libii. 

Robert Gates Robert Gates o ponurej przeszłości Paktu powiedziała głośno to, co dyplomaci i politycy powtarzali od jakiegoś czasu w nieoficjalnych rozmowach. Gates twierdzi, że wizja Sojuszu podzielonego na tych, którzy się angażują na poważnie w twarde, militarne akcje i tych, którzy ograniczają się do udziału w akcjach humanitarnych nie jest już tylko czarnowidztwem ale powoli staje się realnością. NATO dwóch prędkości? NATO dzielące się? Nie brzmi to dobrze dla nas. Na strzelanie korków od szampana na Kremlu jeszcze nie czas. Ale na chłodzenie złocistego napoju – tak.

Napisałem w „Uważam Rze”: „Czy coś może otrzeźwić Europejczyków? Czy coś może sprawić, by Amerykanie uznali na powrót, że intensywna współpraca jest bardzo potrzeba? Niestety przychodzi mi do głowy tylko jedna sytuacja, w której NATO może na nowo zaskoczyć. Kiedy stanie sie coś bardzo złego. Kiedy ktoś uderzy w NATO i zmusi sojusz do działania. Kiedy uświadomi wyborcom, ze bezpieczeństwo trzeba dbać i trzeba je pilnować każdego dnia. I trzeba zań płacić poważne pieniądze. Także wtedy, kiedy kryzys pustoszeje nam portfele.

Tymczasem nigdzie – ani W Europie, ani USA, nie widać, że ktoś chciałby wydawać więcej pieniędzy na obronność. Niemcy i Francuzi mogą się zgodzić, by stawiać nowe wiatraki wodne, i by organizować wielkie kampanię w sprawie zanieczyszczenia środowiska, nakładać haracze, by zmniejszyć emisje CO2. Ale na samoloty o tarcze- znacznie mniej chętnie.

 Na razie NATO ciągle się toczy, powoli, powili zwalniając i tracąc na znaczeniu. Tak umierają żaby w ciepłej wodzie, której temperatura podnosi się powoli, ale żaba tego nie czuje. My też tego nie czujemy, bo niby nic złego się nie dzieje”.Cały mój tekst jest tutaj

A co Wy o tym sądzicie? co można zrobić, by NATO odzyskało siłę działania? Czy są na to szanse?

Piszcie proszę. I czytajcie „Uważam Rze” . Jest w kiosku, ale można też kupować teksty przez stronę www. Polecam tam wiele innych dobrych tekstów.