O tym, że był kompozytorem, reżyserem dźwięku, pionierem muzyki elektronicznej i elektroakustycznej w Polsce, laureatem wielu międzynarodowych nagród, o tym wszyscy wiedzą lub sie dowiedzą...
Ale jakim był cudnym kumplem, animatorem gorących rozmów, a nawet kłótni o sztukę dźwięku. autorem niezliczonych limeryków, którymi sypał jak z rękawa na naszych seminariach reportażu radiowego. Był ich ozdobą i autorytetem w dziedzinie choreografii dźwiękowej. Piekielnie inteligentny, serdecznie złośliwy z fenomenalnym poczuciem humoru i słusznym poczuciem własnej wartości. Nasz Gienio - postać niepowtarzalna. O tym wiedzą radiowcy, głównie reportażyści radiowi. Dlaczego tak nagle, we śnie, nas opuścił ? Miał jeszcze obejrzeć, jak wyrosły w moim ogrodzie brzozy z jego lasu. Osamotnił też radiową kawiarnię przy ul. Malczewskiego, którą prawie codziennie odwiedzał. Polskie Radio bez obecności Gienia Rudnika to już nie to samo radio.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura