A wiecie państwo co, mam tego dosyć. Jeśli do tej pory rozmaitego rodzaju TW i tacy, co się o to otarli o esbecję, nie opisali swojej historii, jak ich werbowano i co się działo potem, nie powiedzieli całej prawdy, nie przyznali się do winy - to ich problem. Dlaczego ja mam teraz nastawiać za nich głowę, odpowidać za całą kastę i za to, co wypisywali i mówili po 1989 r ?
KONIEC. Nie ma rozmowy, bo do tanga trzeba dwojga. A oni milczą i udają, że nie ma książki "Resortowe dzieci", bo fakty o nich to szambo. Niech cała ta formacja będzie rozliczona do końca. A potem następni ci z biznesu, co zbilli na transformacji fortuny w cieple politycznych koneksji. Stary aparat partyjny i nowe przyległości, które uwłaszczyły się na polskiej gospodarce niszcząc polski przemysł. Warto pokazać drogę do banków, rad nazorczych, zarządów. i innych fruktów demokracji. Że przy okazji kogoś się skrzywdzi ? Nie wchodzę w to. Już nie. Poza tym, nie moja dziedzina.
Życzę więc red. Dorocie Kani i Zespołowi, by się im udało, by uniknęli nawet drobnych pomyłek, niepotrzebnych uogólnień, nieścisłości, bo te przy tak drażliwej materii mogą odwrócić wszystko do góry nogami.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka