Siła mediów. Siła reportażu. Po pierwszej lekturze czytelnik ma ochotę zlinczować "bohaterkę". I czyni to w internecie. Minister MEN wykreśla ją z listy ekspertów. Nauczycielka podaje się do dymisji. Jak teraz wygląda jej życie ? Reportaż dokonał śmierci cywilnej. Wszystkie gwiazdy dziennikarstwa wyrażają słowa pogardy. Dokładają jej politycy od premiera do opozycji.
Należałam do osób, które jak większość czytelników, spontanicznie zareagowały pytaniem: jak to możliwe, że kobieta, która zakatowała na śmierć dziecko, mogła uczyć w szkole, mogła zostać ekspertem MEN?
Jako reportażystka byłam dumna z siły tego gatunku, z naszej - reporterów - roli naprawiania świata, ale przychodzi refleksja. Co ja wiem z reportażu Mariusza Szczygła, jaką dziś była nauczycielką ? Czy był na jej lekcjach? Czy rozmawiał z uczniami, jak ją dziś oceniają, a starsi jak wspominają? Co im dała? Dochodzą do mnie wieści, że mógłby być zaskoczony, a wymowa reportażu nie tak prosta. W pracy reporterskiej wiele zależy od tego, do ilu źródeł sięgniemy. Czy zatrzymamy się na tych, które są wygodne, by zaszokować odbiorcę.
A teraz pytania o obowiązujące prawo. Kto je przekroczył ? Jeśli nastąpiło zatarcie kary, nauczycielka miała prawo wrócić do zawodu, a nikt publicznie nie powinien o jej, odkupionym karą więzienia, przestępstwie przypominać. Po reportażu M.Szczygła opinia publiczna skazała nauczycielkę po raz drugi, po 30 latach od tamtego wydarzenia, osądza i wymierza karę dotkliwą - wykluczenia. W świetle standardów europejskich to dziennikarz ujawniając sprawę, która została zatarta, złamał prawo. Tak twierdzą prawnicy, moi przyjaciele z Niemiec.
Są dwa aspekty społeczne tej historii. Dyskusja o zmianie prawa. Czy dzieciobójstwo powinno podlegać zatarciu czy nie ? Jeśli nie, to czy w wyroku należy zakazać powrót do kontaktów z dziećmi, logicznie, jak sugeruje Grzegorz Lindenberg , włącznie z zakazem rodzenia ? Drugi aspekt - przyjmując takie założenie (zakaz kontaktów z dziećmi) musimy zdać sobie sprawę, że tym samym odbieramy sens resocjalizacji i szansę powrotu do normalnego życia w społeczeństwie. To zaprzecza prawom człowieka i burzy nasz porządek cywilizacyjny.
30 lat minęło. Z tego 10 lat w więzieniu, 10, gdy pokutowała m.in. pracując jako sprzataczka. Po 20 latach nastapiło zatarcie. Jeszcze raz pytam: jaka była teraz, co robiła dla szkoły, uczniów, nauczycieli ?
Coś mi się wydaje, że w naszych czasach św.Paweł nie miałby szans.
Ten blog jest miejscem debaty o mediach, które wpływają na nasze myślenie, ale nie tylko.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura