Prawdopodobnie każdy Polak ma swoją wizję patriotyzmu.
Bardziej prawdopodobne jest, że patriotów w Polsce nie ma wcale tak dużo jakby sobie ktoś myślał.
Dlatego Polską rządzą partie proeuropejskie, a nie propolskie.
Tusk nas okłamał, krzyczą, Hołownia nas okłamał, Kołodziejczak też nie mówi prawdy.
Można by zapytać : Cóż to za naród, który wybiera przywódców, którzy go okłamują ? (wyraz przywódcy dziwnie kojarzy mi się z interesami przy wódce). Z drugiej strony dlaczego politycy okłamują swoich wyborców, rodaków i swój naród?
Może dlatego, że nie uważają ich za swoich rodaków i swój naród? Czyli zdrajcy! Oj tam, oj tam. W dzisiejszych czasach można być zdrajcą. Jeżeli się zdradza w słusznej sprawie ( czyli swojej ), rzecz jasna. Wtedy to nawet trzeba. Za porządną zdradę można pewnie też zostać odznaczonym. Albo dostać górę pieniędzy. Im większa zdrada - tym większa góra. Kto to ostatnio mówił o jakiejś górze pieniędzy?
No a co z tymi sejmowymi patriotami?
PiS osiem lat czarował Polaków patriotycznym teatrem, jednocześnie przyjmując wszystkie dyrektywy Unii Europejskiej. Czy w takim razie członkowie PiSu to kochający swój naród patrioci, czy raczej kolesie przyznający sobie "skromne" odprawy?
A Donald Tusk i jego ludzie z biało - czerwonymi serduszkami to polscy patrioci broniący suwerenności własnego państwa? Jeżeli tak, to nic tylko cieszyć się z ich rządów, a jeżeli nie to kto na nich głosował? I jaki miał w tym interes?
Może Trzecia Droga z Hołownią i Kosiniakiem na czele to najbardziej patriotyczna partia w sejmie? W takim razie jakie patriotyczne święta będą ważne dla marszałka Hołowni ( oprócz chanuki ma się rozumieć )?
A co z Nową Lewicą? Jak objawia się patriotyzm Nowej Lewicy?
A może Biedroń i spółka to obrońcy narodu polskiego? Tęczowego narodu polskiego. ( Kto by chciał być członkiem w partii Biedronia, ręka w górę!)
Zapomniał bym o Konfederacji. Przecież to oni są prawdziwymi patriotami! Jeżeli oni są prawdziwymi patriotami, to kim są członkowie innych partii?
Wszystko wskazuje na to, że patriotyzm u polityków jest odwrotnie proporcjonalny do zajmowanego stanowiska. Im wyższe stanowisko ktoś zajmuje, tym bardziej jest odklejony od rzeczywistości. Im niżej zaś, to gęby pełne patriotyczno - narodowych frazesów.
Inne tematy w dziale Polityka