Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Kościół — zgodnie ze swymi zasadami — potępiając wszelkie wystąpienia antypaństwowe będzie przeciwstawiał się zwłaszcza nadużywaniu uczuć religijnych w celach antypaństwowych.
Kościół katolicki, potępiając zgodnie ze swymi założeniami każdą zbrodnię, zwalczać będzie również zbrodniczą działalność band podziemia oraz będzie piętnował i karał konsekwencjami kanonicznymi duchownych, winnych udziału w jakiejkolwiek akcji podziemnej i antypaństwowej."
W opozycji do PRL była garstka księży. Zdecydowana większość ułożyła sobie bardzo dobre stosunki w komunistyczną władzą .
Oprócz aparatu władzy , panowała wolność religijna a kościoły były pełne , nie tak jak dzisiaj. Aparat władzy chronił księży i nie ujawniał skandali obyczajowych których ci się dopuszczali.
Pamiętam czasy Gomułki , Gierka , Jaruzelskiego i film który pokazuje fragmencik tamtej rzeczywistości nie zmienia całościowej oceny koegzystencji Kościoła i Państwa za komuny.
Należy im się, a szczególnie biskupom, za ochranianie komunistycznych złoczyńców własną piersią i autorytetem Kościoła przed odpowiedzialnością za uczynione zło Polsce i Polakom, czym stanęli po stronie tych złoczyńców.
Może im się przypomni co to jest zadośćuczynienie, bo najwyraźniej już zupełnie zapomnieli.
Bezkarność złoczyńców rozzuchwala, więc teraz dokazują i odwdzięczają się paterkom.
Głupotę leczy się jedynie nauczką!
https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/3132503,inwigilacje-prowokacje-klamstwa-morderstwa-jak-komunisci-probowali-zniszczyc-kosciol-w-polsce