Jan Bodakowski Jan Bodakowski
149
BLOG

W kinach „Player one” Stevena Spielberga

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Jan Bodakowski

W kinach „Player one” Stevena Spielberga


Na ekranach kin w całej Polsce, w tym i w warszawskim kinie Kinoteka, wyświetlany jest najnowszy film Stevena Spielberga „Player one”. Zdecydowanie lepiej pójść na wersje z dubbingiem, bo trudno jednocześnie czytać polskie napisy i obserwować dynamiczne sceny.


Film przeznaczony jest dla miłośników gier komputerowych. Bohaterem filmu jest młody mieszkaniec slamsów w USA żyjący w 2045 roku. Podobnie jak większość ludzi ucieka z brudnej i biednej rzeczywistości do świata wirtualnych gier zwanego OASIS.


Nagrodą dla najlepszego gracza wirtualnych gier będzie prawo własności OASIS i możliwość bycia administratorem serwisu. Konkurentami dla bohatera w walce o wygraną jest chciwa konkurencyjna korporacja, która nie waha się mordować i zniewalać ludzi w ''realu'' (dziwaczny jest pomysł, że dłużnicy korporacji muszą odpracowywać swoje długi wobec korporacji pracując fizycznie w rzeczywistości wirtualnej). W walce z korporacją bohaterowi pomogą inni gracze, w tym i dziewczyna w której bohater się zakochuje.


By dać wskazówki graczom twórca świata gier stworzył z zapisów elektronicznych swojego życia bibliotekę w której gracze mają znaleźć wskazówki jak zdobyć nagrodę. W filmie jest wiele odwołań do amerykańskiej pop kultury.


Najnowszy film Spielberga to przykład klasycznej amerykańskiej przygodowej SF, dającej rozrywkę ale pozbawionej jakiegoś przesłania czy epokowej wizji. Zapewne film może bardzo się spodobać fanom gier komputerowych, i pewnie na nich jest sprofilowany.


Jan Bodakowski

image

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura