Jan Bodakowski
Happy Olo – w kinach dokument o dzielnym Polaku, który trzykrotnie kajakiem przepłynął Atlantyk
Promocja pozytywnego wizerunku Polski na świecie jest bardzo ważna. Polska wiele zyskuje za granicą odpowiednią polityką historyczną i działaniami politycznymi w celu obrony suwerenności. Jednak nie wszystkich interesuje polityka i historia. Do budowy pozytywnego wizerunku naszego kraju za granicą przyczyni się dokument „Happy Olo – pogodna ballada o Olku Dobie” przybliżający postać polskiego emeryta Aleksandra Doby, który trzykrotnie samotnie przepłynął Atlantyk na kajaku.
Do tej pory ponad 555 osób było w kosmosie a tylko 5 razy kajakiem przepłynięto Atlantach, z tego 3 razy zrobił to Olek. Dokument o jego wyprawach wyświetlany w kinach w całej Polsce, w tym i w warszawskim kinie Kinoteka mieszczącym się w Pałacu Kultury. Film jest sprawnie zrobiony, ma dynamiczna akcje i niezwykle sympatycznego bohatera.
Tytułowy Aleksander Doba z Polic przez wiele lat był pracownikiem przemysłu chemicznego. Emeryturę, ku przerażeniu żony i znajomych, postanowił spędzać aktywnie, latając motolotnia, skacząc z spadochronu, pływając kajakiem przez ocean, jeżdżąc na rowerze i skacząc z spadochronu. Jego historie poznajemy z rozmowy jaką prowadzi z w czasie jazdy samochodem, z narracji dzieci uczących się się w szkole której jest patronem, i wypowiedzi jego znajomych.
W filmie Olek opowiada o tym co go inspiruje, swoich wielomiesięcznych wyprawach przez ocean, stronie technicznej wypraw, wielomiesięcznej egzystencji pośrodku oceanu, swoich błędach i osiągnięciach. Widzowie dowiedzą się z filmu mnóstwa ciekawostek od wyniszczenia organizmu podczas rejsu, latających rybach, zablokowanych telefonach podczas rejsu, jedzeniu liofilizowanym, aż do kwestii załatwiania potrzeb fizjologicznych w kajaku na oceanie.
Choć w filmie nie ma polityki, malkontenci mogą wytknąć Olkowi, że skompromitował się poparcie jednego z szkodliwych kandydatów na prezydenta. Jednak warto doceniać odważnego człowieka. Tym bardziej, że jego aktywność niewątpliwie kreuje pozytywny wizerunek Polaków i Polski. I cały film ma pozytywne przesłanie zachęcające do marzeń, przekuwania marzeń w plany, i konsekwentnej realizacji planów.
Jan Bodakowski
![image](http://1.fwcdn.pl/wv/39/13/43913/snap1.43913.4.jpg)
![image](http://1.fwcdn.pl/po/57/79/785779/7804089.6.jpg)
Inne tematy w dziale Kultura