Jan Bodakowski
Fałszywszy mit Stepana Bandery
Stepan Bandera wbrew faktom został wykreowany przez propagandę sowiecką, rosyjską, ukraińską, na ważną postać, pomimo że nie ma ku temu podstaw. Dziś Bandera jest bezpodstawnie dla wielu Ukraińców symbolem bezkompromisowej walki o wyzwolenie Ukrainy spod sowieckiej okupacji (walka UPA z sowietami podczas i po II wojnie światowej była tak bolesna dla ZSRR, że przez dziesięciolecia banderowcy w sowieckiej propagandzie odgrywali rolę największych wrogów komunizmu w ZSRR - co wbrew intencjom dominujących w ZSRR Rosjan ugruntowało pozytywny odbiór UPA i Bandery na Ukrainie).
Wśród Ukraińców początkiem legendy Bandery była jego bezkompromisowa postawa w II RP w czasie procesu siatki OUN odpowiedzialnej za zabójstwo ministra Pierackiego, oraz konflikt banderowców z nazistami – za co Bandera zapłacił pobytem w nazistowskich więzieniach i obozach koncentracyjnych. Ta ukraińska fascynacja Banderą nie jest zrozumiała dla Polaków, którym Bandera kojarzy się z bestialskim wymordowaniem przez ukraińskich nacjonalistów ponad 100 tysięcy Polaków podczas II wojny światowej na Wołyniu. Postać Bandery i to jak powstawał mit jego osoby przybliża polskim czytelnikom, wydana przez wydawnictwo Demart, praca „Bandera. Ikona Putina” autorstwa Wiesława Romanowskiego.
Stepan Bandera urodził się 1 stycznia 1909 we wsi Uhrynów Stary. Od dziecka był bardzo chorowity. Jego ojciec, jak dziadek ze strony matki, był księdzem obrządku grekokatolickiego. Matka Bandery zmarła w wieku 31 lat (średnia dla kobiet wynosiła 29 lat) gdy Stepan miał lat 7. W II RP Bandera ukończył Wydział Rolniczo-Lasowy Politechniki Lwowskiej. Od końca lat dwudziestych działał w Ukraińskiej Organizacji Wojskowej i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. W 1933 został szefem OUN na Ukrainie. OUN był do 1933 finansowany przez sowiecką Rosję, równolegle przed II wojną światową nacjonalistów ukraińskich wspierali finansowo i szkoleniami Niemcy (Republika Weimarska i naziści).
Podobnie jak wszyscy Ukraińcy na terenach Polski Stepan Bandera uznawał Polaków za okupantów. Celem Bandery była niepodległa Ukraina (czyli oderwanie od II RP dużej części terytorium na wschodzie). Narodowy radykalizm Bandery zakładał, że młodzi nacjonaliści są elitą narodu ukraińskiego. W ramach swojego narodowego radykalizmu Bandera odrzucał skompromitowane jego zdaniem kolaboracją i klęskami stare ukraińskie partie polityczne, ideologie marksizmu i pozytywizmu, czyn stawiał ponad idee, wyzwalał się z ograniczeń etyki (Bandera odrzucał etykę katolicką uznając, że moralność jest przeszkodą w realizacji celów – identycznie w imię pragmatyzmu i realizacji celów moralność odrzucili niemieccy naziści i komuniści), sławił militaryzm, uznawał permanentną rewolucje za drogę Ukraińców do wolności. Jednak przed II wojną światową i w czasie jej trwania (do czasu rzezi wołyńskiej) nikt w Polsce nie postrzegał egzaltowanych frazesów Bandery i jego zwolenników jako zagrożenia dla Polaków i zapowiedzi przyszłych zbrodni. W latach trzydziestych w całej Europie takie egzaltowane manifesty nawołujące do przemocy były bardzo modne.
Powodem radykalizmu Ukraińców (który absolutnie nie może usprawiedliwiać zbrodni UPA, ale tłumaczy podatność ukraińskich wieśniaków na nazistowską propagandę banderowców) była (wroga również Polakom) polityka sanacyjnej kliki Piłsudskiego – rekwizycje, pacyfikacje, przemoc wojska wobec chłopów (tak samo brutalnie traktowani byli przez sanacyjne wojska polscy chłopi). W 1930 roku na polecenie premiera Józefa Piłsudskiego odziały policji pacyfikowały wsie ukraińskie w odwecie za akcje sabotażowe ukraińskich nacjonalistów. Na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej, ofiarami pacyfikacji stawali się niewinni chłopi a nie przestępcy. Sanacyjna policja przeprowadzała rewizje, niszczyła mienie i żywność, biła chłopów, Ukraińskie kobiety wieszano za nogi (by obnażyć ich narządy płciowe). Ofiarami sanacji padło 450 ukraińskich wsi.
Paliwem dla frustracji Ukraińców przeradzającej się w radykalizm (na którym pasożytował Bandera) było powszechne niezrozumienie Polaków dla ukraińskich aspiracji narodowych (choć Roman Dmowski przestrzegał przed włączeniem do Polski terenów w większości zamieszkałych przez wrogi Polsce żywioł narodowy).
Działalność terrorystyczna Bandery była pasmem akcji pokazowych i kompromitacji. Ludzie Bandery skompromitowali się nieudanym napadem na pocztę w Gródku Jagiellońskim, wsławili się zdemolowaniem setek szkół polskich na ziemiach zamieszkałych przez Ukraińców i zorganizowaniem ukraińskich dzieci do bluzgania polskim nauczycielom, zamachem na sowieckiego konsula, zamordowaniem kilku Ukraińców uznanych przez Banderę za zdrajców. Z rozkazu Stepana Bandery zabito 1 Polaka, 1 Rosjanina i 11 Ukraińców.
Stepan Bandera został aresztowany w 1934 za związek z nieudanym napadem na pocztę Gródku Jagiellońskim. W trakcie śledztwa okazało się, że jest związany z zabójstwem ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego (zwolennika współpracy z Ukraińcami). Za udział w przygotowaniach do zabójstwa Bandera, został skazany w 1936 na karę śmierci - amnestia zmieniła wyrok na dożywocie. Warszawski proces wykreował Banderę choć Stepan Bandera nie wykorzystał go do demonstracji swoich poglądów politycznych (dopiero drugi proces we Lwowie stał się dla Bandery areną do wystąpień). W Warszawie Bandera demonstracyjnie wypowiadał się tylko po Ukraińsku, za co sąd odbierał mu prawo uczestnictwa w rozprawie – co zaimponowało nie tylko młodym Ukraińcom, ale i w pewnym stopniu polskim dziennikarzom. W polskich więzieniach (w tym i na Świętym Krzyżu) Bandera siedział 5 i pół roku.
Po wybuchu wojny więźniowie zostali przeniesieni do Brześcia i tam zwolniony (sanacja w pierwszych dniach wojny wypuściła z więzień wszystkich przestępców i zbrodniarzy, czym przyczyniła się do plagi przestępstw kryminalnych podczas II wojny światowej na ziemiach polskich).
Po krótkim pobycie w sowieckim Lwowie (co świadczy o tym, że miał nawet w 1939 roku dobre relacje z sowietami), Bandera ewakuował się do okupowanego przez Niemców Krakowa (gdzie Ukraińcy byli przez Niemców uprzywilejowani i prowadzili legalną działalność niepodległościową). W 1940 roku nastąpił rozłam w OUN na frakcje Bandery i frakcje Andrija Melnyka (niczym się nie różnili, chodziło tylko o władze). W tym też roku Bandera się ożenił.
Po ataku Niemiec na ZSRR, wbrew Niemcom, 30 czerwca 1941 banderowcy powołali do życia rząd niepodległej Ukrainy (Dmytro Doncow odmówił udziału w tej inicjatywie, Melnyk powołał swój rząd w Równym, Bandera na wszelki wypadek czekał na reakcje Niemców w Krakowie). Wywołało to wściekłość Niemców. W odwecie za samowolną deklaracje niepodległości Niemcy aresztowali Banderę i jego towarzyszy. Bandera trafił najpierw do wiezienia, a potem do obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen, gdzie spędził prawie całą wojnę. W tym też czasie Niemcy systematycznie wymordowali duża część współpracowników (liderów OUN Bandery) i rodziny Bandery. Dopiero we wrześniu 1944 roku Niemcy zwolnili Banderę z obozu koncentracyjnego.
Po wojnie Stepan Bandera chroniony przez zachodnioniemieckie służby specjalne (dla których stworzył siatkę szpiegowską w ZSRR). Przed tragiczną śmiercią Bandera mieszkał w Monachium jako Stefan Popiel. Prowadził spokojne życie wraz z żoną, synem i córką, był domatorem, kochającym ojcem, dobrym mężem, osoba religijną, miłośnikiem pieszych wycieczek. W RFN Bandera terroryzował innych ukraińskich emigrantów (ludzie Bandery na zlecenie swego szefa mordowali, bili i okradali innych Ukraińców), współpracował z brytyjskim i włoskim wywiadem, był ścigany przez sowiecki i amerykański wywiad (amerykanie uznawali, że organizacje ukraińskie były zinfiltrowane przez sowietów, i mieli mu za złe fałszowanie dolarów którymi opłacał swoje akcje w ZSRR), wydawał anty amerykańskie czasopismo ukraińskich nacjonalistów „Szlak zwycięstwa”. Poza gronem kilku współpracowników był darzony nienawiścią przez całą ukraińską emigracje.
15 października 1959 Banderę zamordował agent KGB (dzięki czemu Bandera stał się męczennikiem i zdobył powszechną sympatie Ukraińców). Cała rodzina Bandery stała się w trakcie II wojny światowej ofiarami terroru nazistowskiego lub sowieckiego - ojciec Bandery został zamordowany przez sowietów w Bykowni, w miejscu gdzie sowieci mordowali tez polskich oficerów z listy katyńskiej, trzy siostry Bandery zostały zesłane na Sybir, dwaj bracia Bandery zostali zamordowani w Auschwitz, trzeci brat został zabity przez sowietów).
Jan Bodakowski
Inne tematy w dziale Kultura