Jan Bodakowski Jan Bodakowski
723
BLOG

Rafał Ziemkiewicz o relacjach Polski ze światem

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 4

Jan Bodakowski

Rafał Ziemkiewicz o relacjach Polski ze światem

 

Jednym z tematów poruszonych przez Rafała Ziemkiewicza publicystę aspirującego do bycia liderem endecji, w wyborze jego artykułów „Życie seksualne lemingów” są sprawy międzynarodowe i relacje polski ze światem.

 

Z krytyką pisarza spotkali się zachodni politycy którzy prowadzą szaloną politycznie poprawną politykę miłości do muzułmanów, podczas gdy muzułmanie w Unii Europejskiej nie odcinają się od terrorystów, nie negują ich muzułmańskiej ortodoksji, a wręcz w swej masie deklarują solidarność z terrorystami. Równocześnie europejskie media tolerują to muzułmanie terroryzują białych w Europejskich miastach, świadomie ukrywają fakty i szerzą bezpodstawne optymistyczne złudzenia do do muzułmanów, podczas gdy dla muzułmanów zachód jest dekadencki i skazany na zagładę.

 

Rafał Ziemkiewicz nie jest entuzjastą USA. Publicysta głosi, że niezależnie kto rządzi Stanami Zjednoczonymi to i tak jest otoczony przez ten sam układ. Pisarz apelował by niezapominań USA i Wielkiej Brytanii tego, że oddały Polskę pod sowiecką okupacje Rosji, i przypominać USA, Wielkiej Brytanii oraz Rosji, że „nie zasługują na chwałę”. Autor tekstów wypominał też USA wsparcie dla postkomuny w czasie i po transformacji ustrojowej.

 

Zdaniem pisarza „Ameryka bardzo chętnie zaprowadza na świecie ład moralny i dobro, bardzo chętnie jako światowy żandarm przywołuje do porządku nikczemnych dyktatorów i satrapów, ale niestety tylko wtedy, gdy to dogadza jej interesom”. Tak też się dzieje i w sytuacji gdy USA nie chce bronić Ukrainy.

 

Nie jest już Rafał Ziemkiewicz entuzjastą Unii Europejskiej. Jego zdaniem upadek UE się zbliża i Polacy powinni być przygotowani by ten upadek wykorzystać dla dobra Polski. Według pisarza Polska ma więcej szkody niż pożytku z euro środków, by z nich skorzystać trzeba się zadłużać u lichwiarzy, a same euro inwestycje nie generują zysków tylko straty. Kasa z UE absolutnie nie zmodernizowała Polski. UE dała Polsce kasę, by zarobić na tym dużo więcej kasy. Jednym z efektów integracji Polski z UE była kilkumilionowa emigracja Polaków do europy zachodniej. Dla UE był to ogromny zysk, a dla Polski ogromna strata. Według pisarza „za miliony euro unijnych dotacji – wykorzystanych zresztą równie [nie] udolnie jak gierkowskie kredyty – zapłaciliśmy dwoma milionami obywateli, którzy zamiast przyszłości Polski budują przyszłość krajów zachodniej Europy”

 

Zdaniem pisarza Polska rozwija się nie dzięki Unii Europejskiej ale tylko dzięki ogromnej przedsiębiorczości Polaków, pomimo że władze Polski od lat systematycznie niszczą polską przedsiębiorczość. Wbrew bezczelnej propagandzie Unii Europejskiej rozwój gospodarczy możliwy jest tylko dzięki własnej pracy a nie w wyniku zewnętrznego finansowania. Sama propaganda UE w III RP to okazja do transferu środków publicznych do prywatnych kieszeni. Dzisiejsza Unia Europejska to patologia gospodarcza i społeczna. Wiara Polaków w Unie Europejską to wiara dzikusów w zabobony, dzikusów za koraliki sprzedających swoją wolność, mających obrzydliwy kompleks niższości wobec zachodu. Według pisarza Niemcy oczekują by Polska miała dobre relacje z Rosją, czyli ulegała rosyjskiej polityce.

 

Rafał Ziemkiewicz nie jest też rusofilem. Pisarz trzeźwo dostrzega, że dzisiejsza Rosja to państwo czekistów, a z czekistami nie da się pojednać. „Rosja czy to carska, czy komunistyczna, czy post czekistowsko mafijna rozumie bowiem tylko język siły, a każdego kto nie mówi do niej tym językiem, uważa za frajera i słabeusza”. Według pisarza „Rosja zawsze starała się ingerować w życie krajów, które postrzegała jako przyszłe ofiary względnie jako potencjalnych wrogów, promować w nich najgorszy, najnikczemniejszy element psujący państwo i rozkładający społeczeństwo, niszczyć ludzi szlachetnych”.

 

Zdaniem Rafała Ziemkiewicza Rosja wykazuje imperialną paranoje i ma mentalność feudała, któremu nie mieści się w głowie, że poddani mogą mieć aspiracje, i który podbite ludy traktuje jak trzodę chlewną, a nawet gorzej. Rosja nie rozumie, że Polacy czy Ukraińcy chcieli by być wolni. Pisarz w swych tekstach obwinia Rosję za masakrę na kijowskim majdanie, gdzie ginęli Ukraińcy nie chcący żyć kacapi.

 

Rosja, zdaniem pisarza, przegrywa na Ukrainie, bo „społeczne poparcie dla separatyzmu i pro rosyjskości na wschodzie Ukrainy” okazało się być „znacznie mniejsze niż założono” w Moskwie. Na Ukrainie przeciwko Rosji wystąpili wszyscy Ukraińcy, również ci rosyjskojęzyczni, czego Rosja się nie spodziewała. Moskwa zignorowała fakt 20 lat istnienia niepodległej Ukrainy. Agresja Rosji Putina na Ukrainę z życzliwych do tej pory dla Rosji Ukraińców stworzyła Ukraińców nienawidzących Rosji. Putin stał się więc fundatorem nowego mitu założycielskiego nowej Ukrainy, mitu narodowego opartego na walce z rosyjskim agresorem, jedności całego narodu w walce z agresorem. Rosja swoją polityką zjednoczyła dotychczas podzieloną Ukrainę, nie tylko agresja Rosji ale także prześladowanie ukraińskich jeńców przez Rosjan wzbudziło oburzenie. Zdaniem pisarza gdyby Putin był przebiegły to by poparł Majdan i na jego czele postawił swoich agentów. Brak subtelności w działaniach Moskwy zaowocowały tym, że Putin sam odciął Ukrainę od Rosji.

 

Pomimo, że autor tekstów często ma racje, czasami, trudno się zgodzić z niektórymi opiniami Rafała Ziemkiewicza. Uważa on, że „dla czekistów komunistów narodowość się nie liczyła” [podczas gdy, moim zdaniem, działania czekistów często determinował ich rosyjski lub żydowski szowinizm], Rosjanie komunizmu nie popierali [pomimo, że, moim zdaniem, w czasie rewolucji wiązali z nim złudne nadzieje, a po rewolucji i dzisiaj są dumni z sowieckiego imperializmu].

 

Jan Bodakowski

Rafał Ziemkiewicz o relacjach Polski ze światem

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka