Jan Bodakowski Jan Bodakowski
1164
BLOG

Goły facet ocierający się o ukrzyżowanego Jezusa – sztuka nowocz

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 14

 

Jan Bodakowski

Goły facet ocierający się o ukrzyżowanego Jezusa – sztuka nowoczesna za pieniądze podatników w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej

 

Wysokie podatki sprawiają, że większość Polaków żyje w nędzy. Środki zrabowane podatkami marnowane są przez państwo, między innymi na sztukę nowoczesną. Państwo nie wydaje ich na społecznie potrzebne inwestycje. Dzieje się tak zgodnie z wytycznymi lewicy, która poprzez zdemoralizowanie ludzi, chce zniszczyć ich potencjalny opór przed wyzyskiem i tyranią. Opór rodzący się z pragnienia wolności i sprawiedliwości, pragnienia, które wyrasta z moralności i wiary.

 

Utrzymywane z podatków warszawskie Centrum Sztuki Współczesnej, mieszczące się w salach Zamku Ujazdowskiego, prezentuje do 15 listopada wystawę sztuki nowoczesnej „British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś”. Jednym z eksponatów na tej wystawie jest wyświetlany na ścianie film Jacka Markiewicza „Adoracja” (na stronach ministerstwa kultury dzieło to nazywa się „Adoracja Chrystusa”). Jest to zapis dyplomu artysty z 1993 roku. Na filmie nagi facet ociera się o naturalnej wielkości figurę Jezusa przybitego do krzyża. Krucyfiks leży na na podłodze. Goły facet, eksponując genitalia, leży raz z jednej, raz z drugiej strony ukrzyżowanego. Maca rekami po ciele Jezusa i namiętnie się do figury przytula. Molestowany przez artystę krucyfiks jest średniowiecznym zabytkiem i pochodzi zbiorów Muzeum Narodowego.

 

W wywiadzie dla dwojga innych artystów znanych z podobnego podejścia do sztuki, Kozyry i Żmijewskiego, artysta szczerze deklarował swoje intencje - "Gdy wszedłem do kościoła w Warszawie i zobaczyłem ludzi modlących się do wyrzeźbionego niby-boga, przeżyłem szok. Do pracy, w której pieszczę Chrystusa motywowała mnie chęć obrazy tego, co nie jest Bogiem. I mimo wszystko jest to praca religijna - o uwielbieniu Boga. Liżąc wielki średniowieczny krucyfiks, dotykając go nagim ciałem, obrażając go, gdy leży pode mną, modlę się do Prawdziwego Boga" (cytat z strony culture.pl).

 

Na stronie culture.pl można zapoznać się z biografią artysty. Tworzywem jego prac były: krew, sperma, ubrania zmarłej matki i kał (w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku wystawił własną kupę). W swoich pracach artysta umieszczał zdjęcia ze swoich praktyk onanistycznych. W twórczości wykorzystywał odór moczu. W jednej wystaw, w zaciemnionym pomieszczeniu wystawił swoje nagie ciało, chwaląc się, że w mroku albo wzbudzał odrazę widzów albo był pieszczony oralnie.

 

W późniejszych pracach artysta wystawiał pornograficzne instalacje składające się z wynajętych prostytutek. Mówiąc o swoich instalacjach deklarował pogardę dla kobiet wyniszczonych prostytucją.

 

Inne dzieła polegały na potajemnym nagraniu i upublicznieniu swojej spowiedzi. Fotografowaniu tatuaży więźniów z elementami religijnymi. Bluźnierczym wykorzystaniu różańca odmawianego przez słuchaczy Radia Maryja w instalacji video.

 

Na finansowanej z pieniędzy podatników wystawie „British British Polish Polish” eksponowane są też prace Jakuba Juliana Ziółkowskiego. Obraz „Dwie nimfy” przedstawiające stosunek seksualny na katolickim cmentarzu dwóch lesbijek z wyeksponowanymi narządami płciowymi. A obraz „Bez tytułu (ksiądz)” pozbawionego głowy księdza w rozpiętej sutannie z wyeksponowanymi genitaliami.

 

Wśród innych dzieł sztuki na wystawie finansowanej przez podatników można znaleźć też przepołowioną martwą owce zanurzoną w formalinie. Zarżnięte i wypchane zwierzęta. Zdjęcia dwóch nagich przytulonych pań, zapakowanych w folie, z doczepionymi gumowymi penisami. Cykl bluźnierczych fotografii parodiujących obrazy Matki Boskiej – na pierwszym zdjęciu w tryptyku „Madonny” sfotografowana jest naga dziewczynka, na kolejnym w maryjnej pozycji półnaga młoda kobieta z małym dzieckiem, na trzecim tak samo upozowanym stara półnaga kobieta trzymająca na kolanach nagiego faceta. Jest też kolarz nawiązujący do katolickiego kościelnego witraża, w który wkomponowane są zdjęcia nagiego faceta w różnych pozach – w tym i w pozie kojarzącej się z przybitym do krzyża Jezusem.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/ i w tygodniku Polska Niepodległa

źródło

http://www.culture.pl/baza-sztuki-pelna-tresc/-/eo_event_asset_publisher/eAN5/content/jacek-markiewicz

kadry z „Adoracji” autorstwa Jacka Markiewicz

[...]

zdjęcia prac Jakuba Juliana Ziółkowskiego

[...]

Damien Hirst „Z dala od stada”

Katarzyna Kozyra „Piramida Zwierząt”

Alicja Żebrowska „Onone – Świat po świecie”

[...]

Katarzyna Górna „Madonny”

inne

[...]

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka