Jan Bodakowski Jan Bodakowski
1025
BLOG

Przygodowy komiks SF o uzależnieniu od kobiety

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 1

Jan Bodakowski
Przygodowy komiks SF o uzależnieniu od kobiety

Wydawnictwo Egmont opublikowało komiks „Rozbitkowie czasu” Jean-Claude Forest i Paul Gillon będący klasyką europejskiego komiksu science fiction.

Pod koniec XX wieku, w obliczy zarazy z kosmosu, planeta ziemia wysyła w przestrzeń kosmiczną dwie kapsuły. Jedną kapsułe z mężczyzną (Chrisem) i drugą z kobietą (Valerią). Zahibernowany Chris zostaje odnaleziony po 1000 latach w 2990 roku przez potomków ziemian. Zaraza powtórnie powróciła na ziemię z której nie ma jak uciec (brakuje rakiet - które w komiksie mają wygląd niezwykle podobny do radzieckich sputników). Ziemianka z przyszłości Maro która odnalazła w kosmosie Chrisa jest w nim zakochana, niestety Chris jest obsesyjnie uzależniony (w wyniku warunkowania) od Valeri i podąża przez kosmos w jej poszukiwaniu (historia pokazuje jak destruktywne jest zależnie od kobiet). W trakcie poszukiwań Chris i Maro na jednym z asteroid dowiadują się że prócz zarazy z kosmosu ziemian zaatakowali kosmici zwani Trassami. W trakcie poszukiwań bohaterowie komiksu toczą walki z kosmitami. Na jednym z pierścieni wokół księżyców Saturna odnajdują Valerie. W trakcie przygód Valeria i Maro walczą o względy głównego bohatera (dodatkowo Chrisem zainteresowana jest też na wpół zmutowana Chinina). Chris staje się ofiarą intryg i trafia do świata w innym wymiarze.

Niezwykle ciekawą kwestią jest podobieństwo rysunków z komiksu do rysunków z polskiego komiksu Funky Kowal (zzy jest to przypadkowa zbieżność, czy też któryś z rysowników zainspirował drugim rysownikiem, a tak to który?). Czytelnicy komiksu bombardowani są coraz to nowymi przygodami bohaterów opowieści. Zmasowany atak pomysłów scenarzysty sprawia że pomysły te nie są ani wykorzystane ani całkowicie ze sobą powiązane. Historia robi wrażenie jakby eksplozja kreacji scenarzysty uniemożliwiała rysownikowi graficzne rozbudowanie poszczególnych plenerów w których rozgrywają się przygody bohaterów (swoja drogą zachwycają niezwykle realistyczne rysunki które mogły by być inspiracją dla odrębnych historii). Sztuczne dialogi, upośledzenie emocjonalne i intelektualne bohaterów, oraz tak jakby bezsensowna akcja, cudownie oddają klimat i estetykę lat siedemdziesiątych (znaną z zachodnich filmów o Bondzie i PRLowskich o Borewiczu). Dodatkową atrakcją SF komiksu jest całkowity brak urządzeń podobnych do komputerów i telefonów komórkowych (które w czasach powstania komiksu były dopiero przyszłością).

Jan Bodakowski
okładka

plansze


Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura