Nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się kolejna książka o zbrodni w Hucie Pieniackiej „Z kościoła do piekła” autorstwa Stanisława Srokowskiego. Książka to kontynuacja książki „Zanim spłonęli żywcem. Ukraińska zbrodnia w Hucie Pieniackiej”. Na pracę składają się dwa rozdziały (rozdział 4) „Obraz zagłady wsi” i (rozdział 5) „Obraz wsi po zagładzie”.
Jan Bodakowski
Kolejna książka o zbrodni w Hucie Pieniackiej
Nakładem wydawnictwa Fronda ukazała się kolejna książka o zbrodni w Hucie Pieniackiej „Z kościoła do piekła” autorstwa Stanisława Srokowskiego. Książka to kontynuacja książki „Zanim spłonęli żywcem. Ukraińska zbrodnia w Hucie Pieniackiej”. Na pracę składają się dwa rozdziały (rozdział 4) „Obraz zagłady wsi” i (rozdział 5) „Obraz wsi po zagładzie”.
Zbrodnie ukraińskich nazistów dokonane na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej na dekady stały się zadrą w stosunkach Polaków z Ukraińcami, i są dziś doskonale rozgrywane przez rosyjską propagandę skierowaną do Polaków. Jedną z takich zbrodni była (dokonana przez podległych Niemcom nazistów ukraińskich) zbrodnia w Hucie Pieniackiej. Przerażające opisy tej zbrodni można znaleźć w wydanej przez wydawnictwo Fronda, pierwszej pracy Stanisława Srokowskiego „Zanim spłonęli żywcem. Ukraińska zbrodnia w Hucie Pieniackiej”.
Pierwsza praca „Zanim spłonęli żywcem. Ukraińska zbrodnia w Hucie Pieniackiej” zawiera „100 opowieści świadków dramatu oraz sporą liczbę wspomnień, strof poetyckich i luźnych zapisków. Autor dotarł również do dokumentów historycznych, rozkazów wojskowych, raportów Armii Krajowej, odpowiednich fragmentów kroniki 14 Dywizji SS Galizien, materiałów niemieckich, ukraińskich i rosyjskich, które pozwoliły na ustalenie przebiegu akcji pacyfikacyjnej i jej zakończenia”.
Doktor Paweł Głuszek na stronie IPN przypomniał, że „28 lutego 1944 r. [500-600] ukraińscy żołnierze 4 Galicyjskiego Ochotniczego Pułku Policji SS powiązanego z 14 Dywizją SS »Galizien«, oddziały UPA, nacjonaliści ukraińscy oraz ukraińscy mieszkańcy okolicznych wiosek, wkroczyli do wsi Huta Pieniacka zamieszkanej przez ludność polską. W wyniku przeprowadzonej przez [ukraińskich] napastników akcji pacyfikacyjnej śmierć poniosło ponad 850 Polaków. Masakrę przeżyło około 160 osób”.
Pretekstem do dokonania zbrodni była uzyskana „przez Niemców informacja, że we wsi stacjonował oddział partyzantów radzieckich, z którymi współpracowali mieszkańcy. Partyzanci opuścili jednak miejscowość 22 lutego”. AK zakazała obrony, wsi licząc, że podległy Niemcom oddział nic nie zrobi Polakom, tak jak to się działo w innych kontrolowanych przez podległe Niemcom oddziały wsiach. Stało się jednak inaczej. Ukraińscy naziści torturowali i sadystycznie zabijali Polaków, żywcem ich paląc w podpalanych zabudowaniach.
Najnowsza książka „Z kościoła do piekła” zawierająca dwa kolejne rozdziały zawiera przerażające relacje świadków zbrodni, którzy przeżyli zbrodnię dokonaną przez Ukraińców podległych Niemcom na Polakach. Relacje, wobec których nie da się być obojętnym.
Jan Bodakowski

Inne tematy w dziale Kultura