Jan Bodakowski Jan Bodakowski
37
BLOG

Legutko o duszy polskiej

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Kultura Obserwuj notkę 1
Przed wielu laty, nie wiem, czy trzy, czy dwie dekady temu, z zainteresowaniem, jako nastolatek czytałem wydane przez wydawnictwo Arcana książki profesora Ryszarda Legutki. Mam takie wrażenie, że wówczas Gazeta Wyborcza, określiła go mianem krakowskiego filozofa dla skinów. Wszystko się zgadzało. Legutko był z Krakowa, ja nosiłem krótkie włosy i odmiennie od Wyborczej przynależałem do polskiej tożsamości.

Jan Bodakowski
Legutko o duszy polskiej

Przed wielu laty, nie wiem, czy trzy, czy dwie dekady temu, z zainteresowaniem, jako nastolatek czytałem wydane przez wydawnictwo Arcana książki profesora Ryszarda Legutki. Mam takie wrażenie, że wówczas Gazeta Wyborcza, określiła go mianem krakowskiego filozofa dla skinów. Wszystko się zgadzało. Legutko był z Krakowa, ja nosiłem krótkie włosy i odmiennie od Wyborczej przynależałem do polskiej tożsamości.

Nakładem wydawnictwa Fronda ukazał w nowej serii „Biblioteka konserwatysty” „Esej o duszy polskiej” autorstwa profesora Ryszarda Legutki. To publikacja przez wielu uznawana za niezwykle ważną dla polskiego życia politycznego.

W swym eseju profesor Legutko stwierdził, że „zmiany przekształcające Polskę po II wojnie światowej miały zasięg i naturę kataklizmu, i to kataklizmu rozciągniętego w czasie. W II wojnie naród polski doznał strat, jakich nie doświadczył nigdy w przeszłości. Wyginęła duża część naszej inteligencji, stanowiącej elitę II Rzeczpospolitej. Naród po II wojnie był już innym narodem. Zniszczono ziemiaństwo i arystokrację. Zdewastowano inteligencję, klasę przedsiębiorców, rzemieślników”.

Zdaniem profesora Legutki „zerwanie ciągłości uzewnętrzniło się także w warstwie estetycznej. Komunizm był ustrojem niewyobrażalnie brzydkim, a była to brzydota nachalna, intensywna i wszechobecna”.

Profesor Legutko jest znienawidzony przez środowiska lewicowe i pseudo liberalne z kilku wzajemnie powiązanych powodów. Po pierwsze środowiska antypolskie kreują fikcyjny obraz Polaków jako narodu wieśniaków bez inteligencji, a Istmie polskich inteligentów takich jak Legutko temu fałszywemu obrazowi zaprzecza. Po drugie środowiska antypolskie dążą do likwidacji polskiej inteligencji, by Polacy nie mieli swojej warstwy liderów społecznych, a tacy jak Legutko w tych planach przeszkadzają. Po trzecie siła środowisk lewicowych i pseudo liberalnych polega na tym, że kontrolują one debatę publiczną, a taki monopol naruszają tacy jak Legutko. Po czwarte ten monopol w debacie środowisk antypolskich potrzebny jest im do tego, by sprawnie zniewalać i wyzyskiwać Polaków, czyli reakcjoniści tacy jak Legutko psują geszeft.

Jan Bodakowski
image

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura