Siły wrogie (wyrosłej z katolicyzmu) zachodniej cywilizacji od setek lat dążą do destrukcji naszego świata, negują takie podstawowe wartości jak prawda i dobro. Dziś te szkodliwe działania prowadzi lewica i pseudo liberałowie. Celem jest zdemoralizowanie ludzi, by byli pokornymi niewolnikami sojuszu globalnych korporacji i lewicowych tyranii.
Jan Bodakowski
Piękno obok prawdy niszczone jest przez lewice i pseudo liberałów wrogich zachodniej cywilizacji
Siły wrogie (wyrosłej z katolicyzmu) zachodniej cywilizacji od setek lat dążą do destrukcji naszego świata, negują takie podstawowe wartości jak prawda i dobro. Dziś te szkodliwe działania prowadzi lewica i pseudo liberałowie. Celem jest zdemoralizowanie ludzi, by byli pokornymi niewolnikami sojuszu globalnych korporacji i lewicowych tyranii.
Walka z prawdą jest czymś oczywistym. Zaskakiwać może walka z pięknem. Wynika jednak ona z logiki zła. Piękno tak jak prawda jest wyrazem harmonii, ma w sobie logikę. Ludzie otoczeni pięknem w naturalny sposób dostrzegają kłamstwo i sprzeciwiają się działaniom lewicy i pseudo liberałów.
Walkę sił wrogich zachodniej cywilizacji z pięknem w swojej pracy, wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk, opisał Janusz Szewczak w pracy „Piękno zdeptane, kult brzydoty”. Opis patologii jest nam potrzebny, by walczyć o odrodzenie naszej cywilizacji.
Zdaniem wydawcy pracy „wielkim problemem jest nie tylko dewastacja piękna, lecz swoisty kult brzydoty widoczny w publikatorach specjalistycznych oraz w mass mediach, a także w światowych i krajowych galeriach, gdzie bohomazy lub ordynarne prowokacje plastyczne osiągają niebotyczne ceny. Szpetota opanowała teatry, wulgarność przelewa się przez karty nowoczesnych powieści, ekrany epatują przemocą i wyuzdanym seksem, życie publiczne pełne jest wyjątkowej ordynarności. Deptanie piękna odbywa się w rytm ideologii gender i innych lewackich koncepcji życia”.
Wydawca pracy zwraca uwagę, że „nie może nam być zatem obojętne, że brzydota, a nawet ohyda, doświadcza swoistego kultu – jest to bowiem wyraz stanu duszy i umysłu wielu ludzi. Ludzi zagubionych, oderwanych od Boga, od tradycji, od sprawdzonych, odwiecznych wartości. Ludzi, których liczba gwałtownie rośnie. Co gorsza, w wielu krajach temu barbarzyńskiemu, neopogańskiemu kultowi sprzyja świat polityki – to już jest bardzo niebezpieczne, to zagraża nie tylko pojedynczym jednostkom, ale całym społeczeństwom i narodom”.
Według wydawcy pracy „książka Janusza Szewczaka uświadamia to zagrożenie, jego skalę i zarazem ostrzega, nawołuje do opamiętania, którego najlepszym przejawem będzie powrót do adoracji piękna i szlachetności. 80 specjalnie dobranych, sugestywnych ilustracji wzmacnia siłę przekazu tej publikacji”.
Na kartach pracy czytelnicy znajdą ostrzeżenie przed siłami wrogimi naszej cywilizacji, opis kanonów piękna i brzydoty, historie szkodliwej działalności sił wrogich cywilizacji, przykłady destruktywnej działalności lewicy i pseudo liberałów w wielu dziedzinach (architektury, mody, teatru, muzyki, sztuk plastycznych).
Jan Bodakowski
"Piękno zdeptane, kult brzydoty" - Janusz Szewczak o swojej książce.
Inne tematy w dziale Kultura