Orkisz to jedno ze zbóż pszenicznych, uprawiane już od 8.000 lat. W antyku odżywiali się nim, dla nabrania sił na długie godziny walki, gladiatorzy. Dziś wiemy, że orkisz pomaga w: budowie kości, dobrym funkcjonowaniu układów krążenia i trawienia, zwiększa odporność, obniża we krwi poziom cukru i cholesterolu.
Jan Bodakowski
Poznaj zalety i sekrety potraw z orkiszu (zalecanego przez świętą Hildegardę)
Orkisz to jedno ze zbóż pszenicznych, uprawiane już od 8.000 lat. W antyku odżywiali się nim, dla nabrania sił na długie godziny walki, gladiatorzy. Dziś wiemy, że orkisz pomaga w: budowie kości, dobrym funkcjonowaniu układów krążenia i trawienia, zwiększa odporność, obniża we krwi poziom cukru i cholesterolu.
O wiele bardziej popularna od orkiszu pszenica nie ma właściwości odżywczych orkiszu (który jest bogaty w: białko, błonnik, żelazo, magnez, fosfor, potas, cynk, selen, witaminy, kwas foliowy, łatwo przyswajalny gluten). Dodatkowo orkisz odmiennie od pozostaje w łupinie — co chroni go przed zanieczyszczeniami, zapewnia świeżość i zachowanie składników odżywczych. Co gorsza, dziś pszenica jest genetycznie modyfikowana i pędzona nawozami.
Z orkiszu robi się mąkę jasną i razową, kluski, kaszę manną, płatki, wykorzystuje się kulinarnie całe ziarna, a nawet robi się z orkiszu substytut kawy. Pomocna w kulinarnym wykorzystaniu orkiszu jest wydana przez wydawnictwo AA 224 stronicowa książka „Potrawy z orkiszu. Ponad 200 wypróbowanych przepisów” autorstwa Rosmarie Muller i świętej Hildegardy z Bingen.
Święta Hildegarda pisała orkiszu, że „jest najlepszym ze wszystkich zbóż. Ogrzewa, odżywia, wzmacnia i jest łagodniejszy od innych ziaren. Daje człowiekowi mocne mięśnie i zdrową krew, szczęśliwy umysł i pogodną duszę”.
Jak informuje wydawnictwo AA w książce „Potrawy z orkiszu. Ponad 200 wypróbowanych przepisów” „znalazły się wypróbowane i opracowane przez siostrę Rosmarie Muller (benedyktynkę jak św. Hildegarda) przepisy rozmaitych dań: przekąsek, przystawek, dań obiadowych, wypieków i deserów z orkiszem w roli głównej”.
„Potrawy z orkiszu. Ponad 200 wypróbowanych przepisów” zawierają między innymi przepisy na zrobione z orkiszu: biszkopciki do zup, kluseczki, zupy, bliny, burgery, ciasteczka, kasze, makarony, naleśniki, omlety, pierożki, pizze, placki, pure, racuchy, „ryż”, suflety, różnorakie kluski, zapiekanki, sałatki, sosy, desery (kremy, muesli, pianki, puddingi, torty), babki, bułeczki, ciasteczka, ciasta, keksy, pałeczki, pieczywa, pierniki, precelki, kawę orkiszową.
Według Wikipedii Hildegarda z Bingen żyła w XII wieku. Uznawana jest za świętą „przez Kościoły anglikańskie, ewangelickie, starokatolickie i rzymskokatolicki”, a od 2012 uznawana za doktora Kościoła rzymskokatolickiego.
Z Wikipedii można się dowiedzieć „Hildegarda była dziesiątym dzieckiem w rodzinie średniozamożnej szlachty frankońskiej, Hildeberta i Mechthyldy von Bermersheim. Już w wieku trzech lat miała pierwszą wizję. W roku 1106, w wieku ośmiu lat zgodnie z tradycją dziesięciny została poświęcona Kościołowi. Znalazła się pod opieką przeoryszy konwentu benedyktynek, Judyty, w Disibodenbergu, gdzie w trakcie przygotowań do roli mniszki otrzymała klasyczne wykształcenie. Dzięki swej pojętności i subtelnej umiejętności wykorzystywania zdobytej wiedzy zyskała rozgłos i uznanie. W roku 1136, po śmierci Jutty, bez trudu uzyskała nominację na miejsce po swojej mentorce.
Hildegarda, chcąc realizować własną koncepcję roli mniszek jako „poślubionych Chrystusowi”, wkrótce doprowadziła do przeniesienia konwentu do ufundowanego przez jej rodzinę klasztoru we wsi Rupertsberg („Klasztor Rupertsberg”), by nie dzielić murów z zakonnikami. Po pewnym czasie zbudowała dla swojego zakonu nowy klasztor w Eibingen, zyskując dzięki temu jeszcze większą niezależność.
Już jako przeorysza ujawniła, że od trzeciego roku życia regularnie miewała wizje, podczas których komunikowała się z Bogiem, ale przez skromność i nieśmiałość nie ujawniała tego faktu. Dopiero w wieku 42 lat, po osiągnięciu najwyższego dostępnego kobiecie stanowiska w Kościele i uzyskaniu wpływów w najważniejszych biskupstwach i na dworze papieskim, zaczęła głośno mówić o swoich nadzwyczajnych zdolnościach. [...]
Dzięki przychylności papieża mogła posunąć się do zawoalowanej krytyki rozwiązłości kleru i domagać się większego uznania dla roli kobiet. [...]
Szlacheckie pochodzenie i wysokie stanowisko w hierarchii kościelnej sprawiły, że listy i pisma Hildegardy znajdowały uważnych i przychylnych czytelników wśród władców kościelnych i laickich. […]
Dzięki solidnemu wykształceniu i bogatemu doświadczeniu oraz wybitnym zdolnościom oratorskim i prozatorskim Hildegarda potrafiła zjednywać sobie przychylność oponentów. Wiedzę o greckiej kosmologii opartej na czterech żywiołach i odpowiadających im humorach, które miały decydować o kondycji psychicznej człowieka, umiała zastosować w praktyce podczas negocjacji i mediacji. W oczach swoich stronników była autentycznym narzędziem w ręku Boga. Jej nieortodoksyjne rozważania z zakresu teologii, filozofii i historii naturalnej były przyjmowane z zainteresowaniem w kręgach kościelnych i laickich, przynosząc jej powszechny szacunek i uznanie. Wśród wiernych jej osoba stała się obiektem admiracji, a z czasem – kultu. Historie o jej nadprzyrodzonych zdolnościach przenikały poza klasztorne mury i krążyły po średniowiecznej Europie. U szczytu popularności Hildegarda została okrzyknięta „Sybillą znad Renu” i była czczona jako chrześcijańska wyrocznia o atrybutach proroka, do której udawali się po radę i pociechę biskupi, papieże, i władcy. [...]
Dzięki swojej pozycji udało jej się stworzyć własne zgromadzenie w Bingen am Rhein na Wzgórzu św. Rupert. W roku 1150 wraz z dwudziestoma mniszkami przeniosła się do nowo wybudowanego klasztoru. Dwa lata później zaproszona została na specjalne spotkanie z Fryderykiem I Barbarossa na dworze w Ingelheim am Rhein.
Zaczęła pisać dzieła o medycynie, historii naturalnej i lecznictwie. W latach 1158–1170 wyruszyła na „trasy kaznodziejskie” do środkowych i południowych Niemiec. Była zapraszana na wykłady w klasztorach i wizytacje. W roku 1165 założyła zakon w Eibinge. W latach 1177–1179 w Moguncji narósł konflikt z tamtejszą kurią. Na początku XIII wieku rozpoczął się proces beatyfikacyjny, jednak dokumenty przesłane z Moguncji okazały się na tyle niewystarczające, że proces został wstrzymany. W wieku XIV Hildegarda umieszczona została w Martyrologium Rzymskim. Tak naprawdę do kalendarza liturgicznego dodana została w 1971 roku.
Według Hildegardy muzyka była czystym wspomnieniem raju, gdzie Adam wraz z aniołami śpiewał psalmy na cześć stwórcy. Podzielała pogląd, że śpiew powinien być nieodłączną częścią liturgii, gdyż był równie ważny, jak modlitwa i przybliżał człowieka do zbawienia. Wierzyła, że twórcze natchnienie pochodzi wprost od Boga, a dzieło artysty jest w rzeczywistości boskim przekazem. Wierna własnym nakazom skomponowała moralitet i liczne pieśni religijne (ale nie liturgiczne). W odróżnieniu od typowych wówczas śpiewów chorałowych, jej melodie były znacznie bardziej emocjonalne. W ostatnich dekadach XX wieku muzyka Hildegardy zyskała ogromną popularność.
Hildegarda była najwybitniejszą średniowieczną filozofką. Główna tematyka filozoficzna jej prac dotyczyła filozofii przyrody. Bazując na greckiej filozofii czterech żywiołów, badała wzajemne oddziaływania pomiędzy światem żywym i martwym oraz ich wpływ na stan organizmu i duszy człowieka. Rezultaty swoich dociekań zawarła w traktacie o leczniczym i szkodliwym działaniu roślin i minerałów, które, jak sądziła, uczestniczyły w nieustannym procesie wymiany wewnętrznych zasobów energii. W rezultacie jej niektóre poglądy na naturę rzeczy zawierały elementy panteistyczne.
Mimo iż rozpoczęty w 1227 roku proces kanonizacyjny nie został zamknięty, Hildegarda z Bingen am Rhein została umieszczona w martyrologium jako święta. 10 maja 2012 roku papież rozszerzył jej kult przez kanonizację równoważną na cały Kościół, wpisując Hildegardę na listę świętych. 7 października 2012 r. papież Benedykt XVI ogłosił św. Hildegardę z Bingen razem ze św. Janem z Ávili doktorami Kościoła. Uczynił ją tym samym czwartą kobietą doktorem w historii Kościoła”.
Jan Bodakowski
Inne tematy w dziale Rozmaitości