Leszek Miller on Twitter
Leszek Miller on Twitter
Jakub Dudek Jakub Dudek
1087
BLOG

Dyskretna subwersja postkomuny

Jakub Dudek Jakub Dudek Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom widząc Leszka Millera i Włodzimierza Cimoszewicza na dzisiejszym marszu zorganizowanym przez PO

To na pozór nic szokującego - obaj byli premierzy z postkomunistycznego SLD są znanymi krytykami rządzącego Prawa i Sprawiedliwości, obaj zasiadają dziś także w Parlamencie Europejskim z listy koalicyjnej zbudowanej wokół Platformy Obywatelskiej. 

Jednak dzisiejsza data jest szczególna. Choć Donald Tusk i jego partia przejęli dziś niejako rocznicę wyborów kontraktowych, to pamięć historyczna nie znika. Wystarczy pobieżna znajomość najnowszej historii, aby przypomnieć sobie pewne podstawowe fakty. A te nie są dla byłych premierów z SLD miłe.

Obaj - Włodzimierz Cimoszewicz i Leszek Miller uczestniczyli w wyborach kontraktowych z 4 czerwca 1989 roku. Ten pierwszy uzyskał mandat poselski z niedemokratycznej puli zagwarantowanej w umowie okrągłostołowej dla komunistycznej PZPR do której należał. Drugi wziął udział w autentycznie demokratycznych wyborach do Senatu, które będąc członkiem PZPR z kretesem przegrał z kandydatami „Solidarności”.

Pierwszy nieuczciwie wygrał, drugi uczciwie przegrał. Obaj reprezentowali jednak tę samą formację komunistyczną, której rządy nad Polską zostały miażdżąco odrzucone przez społeczeństwo. Dziś, gdy stali w tłumie i bili brawo słowom Rafała Trzaskowskiego - „Zebraliśmy się 4 czerwca nie bez powodu. Wtedy byliśmy wszyscy razem. Pamiętam to dokładnie. Cała Polska stała się uśmiechnięta. Ludzie mieli poczucie wspólnoty” mogli uśmiechem przeprowadzić swoją dyskretną subwersję. 


Jakub Dudek
O mnie Jakub Dudek

Bloger, publicysta, komentator. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka