Robert Kozak Robert Kozak
1689
BLOG

JAKI KRYZYS? CZYLI JAK BANKSTERZY CHCĄ ZMIENIAĆ "KLIMAT"

Robert Kozak Robert Kozak Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

1. WSTĘP

Notka jest w dziale gospodarczym bo jakiś dział musiałem wybrać. Zacznę ją filozoficznie od stwierdzenia, że wszechświat wypełniony jest zjawiskami cyklicznymi i praktycznie w każdym jego aspekcie tej cykliczności doświadczamy. Astronomia, biologia, zachowania psychologiczne i społeczne człowieka pełne są obszernie opisanych w literaturze przeplatających się okresów kryzysowych, które wywierają silne piętno ale jednocześnie często zwiastują nadejście lepszych czasów.

Już same narodziny człowieka są dla noworodka traumatycznym przeżyciem, które jednocześnie otwiera przed nim nowe możliwości. Okres młodzieńczego buntu buduje i poprzedza wchodzenie w etap dorosłego życia. Po kryzysie autorytetów nagle wierzymy, że sami możemy zdobywać świat. Mimo braku doświadczenia życiowego nasze ego rośnie jak na drożdżach. Potem dopada nas kryzys wieku średniego by po nim przeżywać "drugą młodość" ale już z pewnym bagażem życiowym.

Nic dziwnego, że część ekonomistów badała występowanie w gospodarce cyklów koniunkturalnych czyli występujących po sobie okresów kryzysu, depresji, ożywienia i rozkwitu jednocześnie starając się przewidzieć występowanie tych okresów w przyszłości.

Badaczy i teorii jest wiele. Ja w tej notce skoncentruje się na długookresowym cyklu Kondratiewa, który badał gospodarki Anglii, Francji, Niemiec i USA w latach 1780-1920. Na podstawie swoich badań określił cykl koniunkturalny trwający od 50 do 60 lat oparty na odkryciach technologicznych i kreacji długu oraz przewidział wystąpienie wielkiego kryzysu w latach trzydziestych XX-wieku.

Zastanowię się, w którym miejscu wg cyklu Kondratiewa dzisiaj jesteśmy i na tym przykładzie rozważę jaki wpływ na wyniki badań Kondratiewa może mieć pamięć pokoleniowa oraz skłonności człowieka do unikania błędów naszych przodków a polityków do utrzymania władzy i czerpania z niej korzyści. W tym momencie warto się zastanowić czy gdybyśmy sami dostali drugą szansę w naszym życiu to z perspektywy wiedzy i własnych doświadczeń coś w nim byśmy zmienili i czy macie pewność, że te zmiany uchroniłyby was przed kolejnymi być może większymi błędami?

2. RYS HISTORYCZNY

Rosyjski ekonomista Nikołaj Kondratiew wyniki swojej pracy opublikował w roku 1925. Na podstawie szeregu danych historycznych z gospodarek Anglii, Francji, Niemiec i USA z lat 1780-1920 stwierdził, że istnieją długoterminowe i regularne cykle dotyczące rozwoju gospodarczego tych państw. Przewidział wielki kryzys w latach trzydziestych XX wieku oraz zbliżającą się rewolucję przemysłową. Został rozstrzelany w 1938r. za czasów Stalina, który był zwolennikiem kolektywizacji w rolnictwie. Los jest przewrotny bo to właśnie system komunistyczny wprowadzany przez Stalina z jednej strony potwierdził cykl Kondratiewa w krajach bloku wschodniego  z drugiej odsunął w czasie okres "zimy" w krajach zachodnich. Ale o tym później.

3. TEORIA CYKLU KONDRATIEWA

image


Rys 1. 

Źródło: https://escholarship.org/uc/item/9jv108xp#main

Na rys. 1 widzimy regularne cykle trwające 50-60 lat. Kondratiew zauważył, że początek każdego cyklu związany jest z postępem technologicznym. Np. w latach 1840-1880 była to kolej żelazna, w latach 1890-1920 elektryfikacja, w latach 1930-1980 przemysł samochodowy, telekomunikacyjny i chemiczny. Każdy z tych wynalazków znacząco zmienił wiele dziedzin naszego życia. Te wynalazki i zmiany niosą też ze sobą cykliczne zwiększanie i delewarowanie długu. Zadłużanie trwa do momentu w którym dług staje się tak duży, że nie można go spłacać i następują bankructwa, depresja i w konsekwencji wojna. Wtedy następuje redukcja długu i cykl zaczyna się od nowa. Warto też zauważyć, że wojna występuje również w okresie letnim (np. wojna secesyjna, pierwsza wojna światowa, wojna w Wietnamie)

Kondratiew każdy z cyklów podzielił dodatkowo na fazy opisując je porami roku. Każdą z pór roku charakteryzowały określone zachowania danych makro takich jak: notowania giełdowe, notowania złota, inflacja, rentowności obligacji, wielkość długu, wzrost PKB itp. Na rys. 2 poniżej na cykle Kondratiewa naniesiono notowania giełdowe indeksu SP500, złota, rentowności obligacji oraz inflację. Rysunek powstał później niż poprzedni i widać już na nim wpływ czynników, o których Kondratiew nie wiedział a które spowodowały wydłużenie okresu "jesieni" i "zimy" krajów zachodu w ostatnim cyklu. O tym będzie w kolejnym punkcie.


image

 

Rys. 2.

Źródło: https://www.michalstopka.pl/krach-i-wojna-piecdziesiecioletni-cykl-kondratiewa-a-granice-kreowania-dlugow/


Michał Stopka w linku, który jest pod tym rys. 2 bardzo fajnie opisał poszczególne fazy cyklu Kondratiewa więc pozwolę sobie ten opis przytoczyć:


1. Wiosna

    Wzrost gospodarczy
    Niska inflacja
    Hossa na rynku akcji
    Bessa na rynku złota
    Niski poziom zadłużenia, który stopniowo będzie rósł
    Niski poziom zaufania (wiosna następuje po okresie zimy, czyli depresji, kryzysu finansowego i wojnie)

2. Lato

    Wolniejszy wzrost gospodarczy
    Mocny wzrost inflacji
    Bessa na giełdzie
    Hossa na rynku złota (w konsekwencji wysokiej inflacji)
    Mocna stymulacja fiskalna i monetarna (ale ograniczana wysokimi stopami procentowymi ze względu na  wysoką inflację)
    Na początku lata pojawia się wojna letnia
        Napoleon (pierwszy cykl)
        Wojna secesyjna (drugi cykl)
        Pierwsza wojna światowa (trzeci cykl)
        Wojna w Wietnamie (czwarty cykl)

3. Jesień

    Wzrost gospodarczy napędzany znacznym wzrostem długu
    Dynamiczny spadek inflacji
    Silna hossa na giełdzie oraz na rynku obligacji
    Ceny nieruchomości osiągają bardzo wysokie ceny
    Bessa na złocie
    Bardzo wysoki poziom zaufania (konsumenci, firmy, politycy)
    Gigantyczny wzrost długu publicznego i prywatnego

4. Zima

    Credit crunch
        Bankructwa firm, banków, państw
    Depresja
    Bardzo wysokie bezrobocie
    Delewarowanie gospodarki
    Deflacja (niskie stopy procentowe nie powodują wzrostu akcji kredytowej)
    Na giełdzie bessa
    Załamanie cen nieruchomości, obligacji, surowców
    Hossa na złocie (ze względu na brak zaufania i obawy o bankructwa)
    Spadek zaufania, niepokoje społeczne, rewolucje
    Wojna w konsekwencji krachu, depresji i szukania winnych kryzysowi


4. PRAKTYKA - CZY ZAŁOŻENIA KONDRATIEWA ZADZIAŁAŁY W CZWARTYM CYKLU?

Po pierwsze jak słusznie zauważył Michał Stopka świat zmienił się po trzecim cyklu. Równolegle funkcjonowały dwa systemy komunizm i "kapitalizm" (dałem w cudzysłów kapitalizm bo po Wielkim Kryzysie do głosu doszli Keynesiści, czyli zwolennicy zwiększania wydatków publicznych w celu ożywiania wzrostu gospodarczego a więc jednak większego interwencjonizmu państwa). Pierwotnie wg Kondratiewa depresja, zima i bankructwa powinny nastąpić w latach osiemdziesiątych (Rys. 1). Tymczasem późniejsze opracowania przesunęły ten termin o dwadzieścia lat do roku 2000 (Rys. 2). Przy czym te opracowania koncentrują się na gospodarce USA lub szerzej krajów rozwiniętych. Spójrzmy tym czasem na kreację długu i bankructwa globalnie z uwzględnieniem pozostałych krajów w tym krajów postkomunistycznych.


image

   Rys. 3


image

Rys. 4

Widzimy wzrost zadłużenia zarówno krajów rozwiniętych jak i rozwijających się (Rys. 3) zapoczątkowany wzrostem inflacji w wyniku kryzysu naftowego w latach 1974-1980 po wojnie Izraela z krajami arabskimi i sankcjami OPEC nałożonymi na USA (Rys. 6). Zwracam na ten fakt uwagę, bo wrócę do niego w opisie obecnej sytuacji polityczno gospodarczej w kontekście polityki USA i ewentualnej wojny letniej w czwartym cyklu. Można powiedzieć, że jest to moment pierwszej recesji po wojnie letniej trzeciego cyklu (początek jesieni).


image 

Rys. 5

image

Rys. 6

Po pierwszej recesji powinna nastąpić jesień z rozdmuchanym optymizmem finansowanym powiększającym się długiem a następnie depresja, bankructwa i redukcja długu. I dokładnie tak właśnie się stało ale w krajach bloku wschodniego. Przeżywaliśmy to na własnej skórze. Po "złotej" dekadzie Gierka (lata siedemdziesiąte) finansowanej długiem przyszło rozczarowanie, depresja, wojna domowa i bankructwo Polski (przełom lat 80/90). Reformy gospodarcze rozpoczęte w latach 90-ych to początek końca zimy czyli redukcja długu i ponadprzeciętny wzrost gospodarczy oraz importowanie nowych technologii z krajów rozwiniętych w czasie fazy wiosny (Rys. 7 i 8). Ponieważ kraje postkomunistyczne były tylko częścią światowej gospodarki, która była w fazie jesieni to okres transformacji gospodarki krajów postkomunistycznych i depresji nie zakończył się tradycyjną wojną. Bez rozlewu krwi przeszliśmy etap delewarowania długu.

image

Rys. 7

Natomiast wzmożony popyt na import technologii krajów postkomunistycznych z krajów rozwiniętych wydłużył cykl (jesień) wzrostu gospodarczego krajów rozwiniętych, pozwolił na nieznaczną redukcję długu, wzmógł jeszcze bardziej optymizm charakterystyczny dla okresu jesieni, zaczęła w szybkim tempie rosnąć internetowa bańka spekulacyjna na spółkach technologicznych NASDAQ. Optymizm na giełdzie USA w 2000r. sięgał zenitu (patrz rys. nr 2  i rys. 6 oraz rys. 8).


image

Wykres 8. Procentowy wzrost realnego PKB w latach 1990 – 2013 (rok do roku)

Źródło: https://rynekpracy.pl/artykuly/pkb-w-polsce-i-usa


W ten sposób doszliśmy do roku 2000, który uważany jest za początek fazy zimy w krajach rozwiniętych. Jeśli spojrzymy na giełdę USA oraz ceny złota to widzimy bessę na akcjach oraz hossę na złocie od tego właśnie momentu (Rys. 2).

5. SKORO OD 2000R. JEST ZIMA TO GDZIE TA DEPRESJA I WOJNA?

Przypomnę, że wg Kondratiewa zima to: bessa na giełdzie, załamanie cen nieruchomości i obligacji, hossa na złocie, deflacja, bankructwa, ogromne bezrobocie i w konsekwencji depresja, niepokoje społeczne i wojna oraz delewarowanie gospodarki. Ale pamiętajcie, że wojna w krajach postkomunistycznych była praktycznie bez rozlewu krwi. Natomiast zadziałał mechanizm "szukania winnych". On jest bardzo ważny z punktu widzenia psychologii społecznej i politycy zawsze będą go stosować. Wróćmy do krajów rozwiniętych i  zastanówmy się jak przebiega zima w ich wypadku.

Pierwsza dekada XXI wieku to kolejno pęknięcie bańki internetowej na giełdzie i początek bessy na indeksie SP500, hossa na złocie, załamanie rynku nieruchomości w USA, bankructwo banku Lehman Brothers w 2008r. Następnie wzrost bezrobocia lecz relatywnie niewielki. Naturalną koleją rzeczy powinny być niepokoje społeczne, silna depresja, deflacja i w konsekwencji delewarowanie gospodarki. Ale tutaj do akcji wkroczyły banki centralne z programami typu QE polegającymi na pompowaniu do gospodarki ogromnych środków finansowych. Efektem jest brak silnej deflacji oraz ograniczenie bezrobocia i niepokojów społecznych związanych z silną depresją. Ale efektem jest też brak delewarowania gospodarki i długu.

Zwracam, też uwagę na rozpoczęcie wojny krajów zachodu z terroryzmem (pierwsza dekada XXI wieku) oraz rozpoczęcie "arabskiej wiosny" (druga dekada XXI wieku). Konsekwencją arabskiej wiosny jest między innymi wojna domowa w Syrii. Arabska wiosna i wojny domowe w tych krajach to również kreowanie kryzysu migracyjnego. Terroryści i imigranci to wdzięczne cele dla polityków w szukaniu winnych kiepskiej sytuacji gospodarczej w okresie zimy. Wdzięcznym celem będą też "populiści", którzy w wyniku niezadowolenia społecznego podczas zimy przejmują władzę. Pod tym kątem trzeba dzisiaj patrzeć na zadłużone kraje południa Europy. 

Wracamy do Stanów Zjednoczonych. Bezrobocie w USA wróciło do relatywnie niskich poziomów z przed kryzysu finansowego z 2008r i pęknięcia banki internetowej w 2000r.

image


Rys. 9

Źródło: https://www.michalstopka.pl/krach-i-wojna-piecdziesiecioletni-cykl-kondratiewa-a-granice-kreowania-dlugow/


Jak wspomniałem SP500 pnie się w górę, ceny nieruchomości również.

image


Wygląda więc na to, że mimo kiepskich nastrojów gospodarka USA już jest lub może być już niedługo w fazie wiosny a politykom i banksterom udało się oszukać przeznaczenie. Tylko na jak długo?


6. TO W JAKIEJ FAZIE CYKLU JEST ŚWIATOWA GOSPODARKA?

Patrząc przez pryzmat gospodarki USA można się poważnie zastanowić czy nie jest już w fazie wiosny. Przypomnijmy, że od początku lat drugiej dekady XXI wieku rozpoczęła się w USA rewolucja łupkowa. Ilość pojazdów zasilanych energią elektryczną rośnie w bardzo szybkim tempie. Jesteśmy u progu implementacji technologii 5G, która w połączeniu ze sztuczną inteligencją i rozproszonymi bazami przetwarzania danych w czasie rzeczywistym otwiera możliwości testowania pojazdów autonomicznych. Bezrobocie jest znowu rekordowo niskie. Indeks SPX500 rośnie dynamicznie od kilku lat. Wzrastają ceny nieruchomości. Mimo ostatniej podwyżki cen złota daleko  jest do maksimów z lat 2011-2012. Sytuacja na bliskim wschodzie z uwzględnieniem uniezależnienia się USA od dostaw ropy z krajów OPEC w wyniku rewolucji łupkowej otwiera też realne możliwości konfliktu zbrojnego w tym regionie bez tak wielkich konsekwencji dla USA jak kryzys naftowy po wojnie Izraela. Taki konflikt występuje w fazie lata więc mówimy o perspektywie kilku lat do dekady.

Patrząc przez pryzmat krajów postkomunistycznych jesteśmy na przełomie lata i jesieni. Po wysokim wzroście gospodarczym w latach transformacji gospodarczej, PKB relatywnie zwolniło. Bessa na indeksie WIG trwa od 2008r. WIG w przeciwieństwie do SPX500 do dzisiaj nie odrobił strat. W naszym regionie jest też wojna letnia (Ukraina). Ostatnie wybory w Polsce pokazują, że istnieje społeczne przyzwolenie na stymulację wzrostu gospodarczego kosztem zwiększania długu. A więc etapu charakterystycznego dla jesieni. Po latach bessy  na GPW można by się wtedy spodziewać silnych wzrostów szczególnie jeśli gospodarka USA będzie wchodzić w etap letni co może spowodować przepływy kapitału między giełdami.


7. ALE CO Z DŁUGIEM?


To jest kluczowe pytanie. Przecież to kreacja i delewarowanie długu obok rewolucji technologicznych były podstawą cykli Kondratiewa. Czy jest możliwa wiosna po zimie jeśli nie zmniejszył się poziom długu? Czy to ma sens? I tutaj dochodzimy do miejsca, w którym człowiek mierzy się z metafizyką cykli we wszechświecie.
Po wielkim kryzysie i w konsekwencji okrucieństwach IIWŚ ortodoksyjny kapitalizm znalazł się w odwrocie. Do głosu doszli Keynesiści. Wróciła koncepcja interwencjonizmu państwowego w gospodarkę, szczególnie w trakcie kryzysów. Obecna polityka banków centralnych czyli pompowanie ogromnych środków do systemu finansowego oraz polityka ujemnych stóp procentowych to efekt  strachu przed konsekwencjami klasycznej depresji, która wprawdzie oczyszcza gospodarkę ale nie można przewidzieć jej biegu zdarzeń. Jest to oczywiście połączone z chęcią utrzymania władzy, majątku i życia.
Obecnie jeśli chodzi o kraje rozwinięte mamy do czynienia z próbą "oswojenia długu". W skrócie nie chodzi o to, czy państwo jest w stanie go spłacić tylko czy jest w stanie na bieżąco spłacać odsetki i co ważne czy w takich warunkach jest możliwy wzrost gospodarczy.
Patrząc pod tym kątem nie jest najważniejsza wysokość długu ale jego struktura i stymulacja rozwoju gospodarczego. W przypadku Stanów Zjednoczonych nie dość, że zadłużenie zagraniczne stanowi tylko około 25% długu to jeszcze jest ono w większości denominowane w walucie tego kraju. Teoretycznie ten dług USA mogą spłacić w jeden dzień. Płynność finansową wspierają też banki centralne stosując politykę ujemnych stóp procentowych i skupu obligacji w czasach kryzysów kiedy ich cena spada a rentowność rośnie. Mamy przecież paradoksy, że obligacje zadłużonej Grecji były wyżej wyceniane niż obligacji USA. W takich okolicznościach należy zupełnie inaczej patrzeć na zadłużenie niż w czasach poprzednich cyklów Kondratiewa.
Przyjrzyjmy się strukturze zobowiązań USA.

image
   

Po pierwsze w śród krajów rozwiniętych Stany Zjednoczone obok Niemiec i Kanady mają najniższe zadłużenie sektora prywatnego.


image


image

 

Po drugie ujemne saldo obrotów handlowych jest kompensowane zyskami z inwestycji zagranicznych. To nie jest tak, że USA już nie są fabryką świata ale te fabryki mają rozproszone po świecie i produkują już nie tylko produkty ale wartości niematerialne, które mogą być podstawą kolejnej rewolucji przemysłowej.


image

Po trzecie po ostatnim kryzysie na rynku nieruchomości zmniejszyło się zadłużenie gospodarstw domowych.


8. PODSUMOWANIE


Jesteśmy dzisiaj w kluczowym momencie. Jeśli dokona się przełom technologiczny pobudzający gospodarkę światową i redukujący zadłużenie unikniemy depresji, niepokojów społecznych i wojen na skalę jakiej byli świadkami nasi dziadkowie. Pytanie czy człowiek i gospodarka może dostać wiatr w żagle bez wcześniejszego silnego kryzysu. Czy bylibyśmy dzisiaj tym kim jesteśmy gdybyśmy nie przeżywali buntu w młodości. Czy gospodarka może być silna jeśli nie oczyści się z toksycznych firm i banków wspieranych przez państwo podczas kryzysu? Najbliższa dekada to pokaże.

9. LITERATURA

Przy pisaniu notki korzystałem z następujących artykułów, które polecam:

https://www.michalstopka.pl/krach-i-wojna-piecdziesiecioletni-cykl-kondratiewa-a-granice-kreowania-dlugow/

https://admiralmarkets.pl/education/articles/market-statistics/analiza-cyklu-kondratieva

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/globalne-zadluzenie-wzrasta/

http://obserwatorgospodarczy.pl/gospodarka/20-swiat/646-zagrozenia-dla-stabilnosci-swiatowej-gospodarki

https://www.obserwatorfinansowy.pl/forma/rotator/davos-bomba-dlugu-na-swiecie-nie-tyka-rownomiernie/

https://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/rynki-finansowe/zadluzenie-zagraniczne-usa-nie-jest-powodem-do-obaw-na-razie/

https://escholarship.org/uc/item/9jv108xp#main

https://stooq.pl/q/?s=^spx

https://stooq.pl/q/?s=xauusd




Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Gospodarka