GPW stworzyła segment spółek rodzinnych. Dlaczego warto w nie inwestować?
Giełda Papierów Wartościowych opublikowała komunikat, informujący o uruchomieniu segmentu spółek rodzinnych notowanych na Rynku Głównym GPW. Kwalifikacji do nowego segmentu dokonano wg wytycznych Komisji Europejskiej, które definiują spółkę giełdową jako rodzinną, jeżeli osoba, która założyła albo przejęła firmę, wraz z jej rodziną i zstępnymi posiadają łącznie co najmniej 25% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy tej spółki. W nowym segmencie znalazło się 178 spółek - co stanowi aż 40 proc. wszystkich spółek notowanych na głównym rynku warszawskiej giełdy. Średnia kapitalizacja spółki rodzinnej wynosi 835 mln zł, a najwięcej firm rodzinnych wywodzi się z branż takich jak: nieruchomości, inwestycje oraz produkcja odzieży i obuwia.
Ideą utworzenia nowego segmentu na GPW jest zwrócenie uwagi inwestorów na atuty spółek rodzinnych. Z analizy przeprowadzonej wspólnie przez GPW i firmę doradczą Grant Thornton (GT) dowiadujemy się, że w czasach dobrej koniunktury spółki rodzinne przynoszą inwestorom zyski porównywalne do innych spółek notowanych na GPW. Przewaga spółek rodzinnych widoczna jest natomiast w generowaniu większych zysków w czasach kryzysów i bessy na giełdzie. Z raportu GT wynika, że nawet w trudnej sytuacji gospodarczej spółki rodzinne miały dodatnie wyniki finansowe, w przeciwieństwie do pozostałych firm. Większa odporność rentowności spółek rodzinnych na zawirowania rynkowe spowodowała, że ich kapitalizacja rynkowa wzrosła w 2020 r. o około 27% przy wzroście kapitalizacji firm nierodzinnych na poziomie 14%. Długoterminowa wizja budowania firmy charakterystyczna dla przedsiębiorstw rodzinnych, ich solidność, historia i odpowiedzialność biznesowa sprawiają, że spółki rodzinne są atrakcyjne dla bezpiecznej, długoterminowej lokaty kapitału. W dłuższym horyzoncie przynoszą inwestorom wyższe stopy zwrotu a bieżące zyski w dużej części przeznaczają na reinwestycje, innowacje i zapewnienie rezerwy kapitału na okresy kryzysów.
Młody rynek kapitałowy w Polsce sprawia, że udział i pozycja spółek rodzinnych na GPW są większe niż pozycja takich firm na giełdach krajów zachodnich. W Polsce rynek kapitałowy rozwija się w symbiozie z rodzinnymi przedsiębiorstwami dopiero od początku lat dziewięćdziesiątych. W związku z tym polscy przedsiębiorcy rzadziej dziedziczyli duże majątki po swoich przodkach niż przedsiębiorcy z krajów zachodnich, gdzie firmy rodzinne prowadzone są już od kilku pokoleń. Rodzimi przedsiębiorcy, którzy chcieli zdobywać zagraniczne rynki, w szczególności po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej, zwrócili się zatem na GPW po to, by ten kapitał na rozwój pozyskiwać emitując akcje i obligacje. Taka sytuacja jest korzystna zarówno dla młodych polskich rodzinnych firm, które pozyskują kapitał z warszawskiej giełdy na rozwój oraz ekspansję jak i dla inwestorów, którzy mają alternatywę relatywnie bezpiecznej, długoterminowej lokaty kapitału na GPW. Dzisiaj dużym wyzwaniem dla spółek rodzinnych notowanych na GPW, które planują budowę wielopokoleniowych przedsiębiorstw jest to, że obecnie zaledwie w co piątej takiej spółce sukcesorzy posiadają co najmniej 5% udziałów.
Materiał jest przedrukiem publikacji z portalu opinii Klubu Jagiellońskiego.
Pozdrawiam,
Robert Kozak
Inne tematy w dziale Gospodarka