Jakelo Jakelo
66
BLOG

Późna jesień w parku

Jakelo Jakelo Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

image

Zniknął już ostatni liść 

Tak narozrabiał Grześ 

I nie był to głodny łoś 

Co miał ochotę na coś

Huragan ten, albo też orkan

Mnóstwo chmur naściągał

Z których śnieg spadł  siwy.

I podkuliły swe ogonki ptaki

Złe, że schowały się robaki.

Wyjadły dawno wszystkie jagody

Oblepiające drzewo jarzębiny

Oraz jarząbu i krzak bzu czarnego 

A gołąb na daszku woła ”grochu!”.

Tylko sikorki żółte wsciekle latają

I smakołyków ciągle szukają.

Kaczki zaciekle czyszczą dno stawu

Bo pusto zrobiło im się w żołądku.

Ale ponieważ tam już nic nie ma

Każda z krzyżówek jest wściekła.

Tu i tam grasują rude wiewiórki

Obracając w łapkach orzeszki,

Które same sobie pochowały,

Albo koleżankom podkradły.

Ludzi już mało, czas zimowy

Każdy nos chowa wśród pieleszy,

No bo nikogo katar nie cieszy.

Tak wyglądają parki jesienne

W niczym nie przypominające

Letnie albo wiosenne...


Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura