Elżbieta Zagrodzka Elżbieta Zagrodzka
252
BLOG

Z fetyszem do...świętości

Elżbieta Zagrodzka Elżbieta Zagrodzka Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Pełną parą zbliżamy się do wielkiego i drogiego dnia dla wszystkich Polaków. 27 kwietnia 2014r. odbędzie się kanonizacja naszego wielkiego papieża, drugiego po Józefie Piłsudskim wielkiego Polaka dwudziestego wieku. Jakie mamy przemyślenia na ten wielki dzień?

Od kiedy tylko kościół katolicki ugruntował swoją władzę nad rzędem dusz, w Kościele Katolickim istnieje kult...bałwanów, a tymi bałwanami jest, niestety, kult relikwi. Kult ten jest zupełnie niezgodny z nauką Jezusa Chrystusa. Chrystus bowiem poniszczył bałwany w świątyni i jeszcze się bardzo zdenerwował faktem , że ludzie wierzą w bałwany. Kult relikwi był bardzo popularny w średniowieczu. Klasztor Trzebnicki urósł w dumę, że zdobył przedmioty, których używała Święta Jadwiga Śląska. W swoim czasie adiunkt Katedry Historii Sztuki, który był obecny przy otwarciu i renowacji grobu Świętej Jadwigi Śląskiej w Trzebnickim Klasztorze żartował, że też jest relikwią, bo...dotykał zwłok Świętej Jadwigi Śląskiej. Relikwie bowiem dzieli się na relikwie pierwszego i drugiego stopnia. Relikwie pierwszego stopnia to relikwie dotyczące ciała świętego, relikwie drugiego stopnia to przedmioty, których używał święty, a także osoby, które dotykały ciała świętego. Ów adiunkt zaś miał podstawy twierdzić, że też jest relikwią, bo dotykał zwłok Świętej Jadwigi. Kult relikwi w średniowieczu dochodził do absurdu. Ludzie byli niewykształceni, wiedza była prymitywna, więc wierzyli w moc relikwi. A różni oszuści na tym żerowali...Kwitł handel relikwiami. Henryk Sienkiewicz w " Krzyżakach" napisał, że Sanderus sprzedawał relikwie. Nasz Noblista oczywiście żartował sobie ze średniowiecznego kultu relikwi. Pisał, że Sanderus miał na sprzedaż bardzo ważne relikwie: a to kopytko z osiołka, na którym Święta Rodzina uciekała do Egiptu, szczebel z drabiny, która się śniła Jakubowi, pióro ze skrzydła Archanioła Gabriela. A ludzie wierzyli i każdy chciał mieć święte relikwie, by mu się darzyło...Średniowiecze minęło, nauka się rozwinęła, dziś ludzie są mądrzejsi, jak więc podchodzą do bałwanów, które niegdyś Chrystus poniszczył w świątyni.

Już po pogrzebie papieża - Polaka Jana Pawła II, czyli Karola Wojtyły rozeszło się, że ten papież był święty za życia i że tylko formalnością jest, by Watykan ogłosił go świętym. Rozeszły się wieści o cudach czynionych za wstawiennictwem Jana Pawła II, powrócił... średniowieczny kult relikwi. Watykan przechowuje krew Papieża - Polaka, wiele parafii w Polsce zgłosiło chęć otrzymania tej relikwi. Karierę robią przedmioty, których używał Karol Wojtyła. Jeden klasztor w Polsce ma zakrwawioną i podziurawioną koszulkę, którą Jan Paweł II miał na sobie w dniu zamachu. Są ludzie, którzy mają w domu na honorowym miejscu i modlą się do niej książkę o Janie Pawle II napisaną przed kardynała Dziwisza. Ba pielgrzymi, którzy odwiedzają Wadowice podchodzą do papieskich kremówek jak do opłatka czy Wielkanocnego Jajeczka. Wraz z uzmysłowieniem sobie świętości naszego papieża Polskę ogarnęła mania papieskich relikwi. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ludzie przechowują relikwie - pamiątki po naszym Wielkim Polaku. Niestety, w dwudziestym pierwszym wieku pojawiło się to, co...tak denerwowało Chrystusa. Ludzie modlą się do koszulki papieża.. Co nas czeka, kiedy Jan Paweł II formalnie zostanie świętym?

Pojawi się mania relikwi papieskich. Trudno jest być prorokiem, ale można mniemać, że...wróci średniowiecze. Rozpocznie się handel relikwiami. Pojawią się oszuści, co będą żerować na naiwnej wierze Polaków. Polacy kochają swojego papieża i chwała im za to. Każdy wierny będzie chciał mieć w domu relikwię związaną z ukochanym papieżam. A oszuści będą żerować. Wiara w relikwie i modlenie się do...przysłowiowych gaci Wojtyły jest niezgodna z nauką Chrystusa i ze wszech miar jest godna potępienia. Jednakże...trudno się ludziom dziwić. Kiedy nasza służba zdrowia upada, kiedy ludzie nie mają zaufania do lekarzy, bo ci ich cały czas ich zawodzą, ludzią pozostaje wiara w cuda i relikwie. Kiedy człowiek boi się iść na prostą operację usunięcia woreczka żołciowego, bo nie wie, czy wyjdzie z niej żywy, gdyż lekarz zaszyje mu w brzuchu gazik, to modli się do relikwi, by Bóg zwrócił mu zdrowie. A i Polak nie ma pewności, że lekarz popełniający błąd w sztuce zostanie ukarany, bo...opinię wydaje drugi lekarz. A wiadomo ręka rękę myje! I opinia twierdzi, że...lekarz nie popełnił błędu, gdyż postępował zgodnie ze swoją wiedzą i praktyką. Czy zatem można się dziwić, że ludzie zwracają się ku wierze w relikwie?

Niedługo Karol Wojtyła zostanie świętym. To splendor dla Polski i Polaków. Nie dajmy się więc zwariować! Postępujmy tak, by nasz Wielki Polak był dumny z wiary swoich rodaków. Wierzmy w to, czego nauczał Chrystus? Bałwany precz ze świątyni!!! A relikwie? Niech zdobią nasze kościoły, ale pamiętajmy, że to tylko droga sercu pamiątka, a nie fetysz, do którego należy się modlić.! Karol Wojtyła był człowiekiem głębokie wiary i kiedy patrzy na nas z nieba, to bardzo się smuci, że wierni modlą się do jego koszulki. Niech wstąpi Duch Święty i odmieni oblicze ziemi, tej ziemi...

Podchodzę życzliwie do wszystkich, co mają coś mądrego do powiedzenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo