23 września - koniec lata i początek astronomicznej jesieni. Wszystko się zmienia i te zmiany są widoczne gołym okiem. Wiosną życie się rodziło, zieleń buchała świeżością, wszystkim chciało się żyć i głowę mieli pełną pomysłów na nowe lepsze życie, na szczęście i radość. Jesień to umieranie, liście żółkną i opadają, zaczyna nas ogarniać jesienną chandra, wydaje nam się, że świat się kończy. Czy to norma czy objaw depresji? A depresję się leczy i... zobaczymy piękno jesieni, świat kolorowy, kolorowy dywan liści na ziemi. I znowu chce się żyć i działać...
Wiosną nam polityka przyspieszyła. Rządzący byli pełni pomysłów na przyszłość i dobro kraju i to mimo tego, że zaczęła się epidemia covid 19, trzeba było z nią walczyć i ... rzeczywistość się widziało w ciemnych barwach. Ale rządzący widzieli ją w różowych barwach: wygrali wybory prezydenckie i mieli pomysły na przyszłość kraj. A dzisiaj?
Dzisiaj mamy jesień, przyroda umiera , świat spowalnia i... partia rządząca też spowalnia. Czy Prawo i Sprawiedliwość umiera wraz z jesienią?
Obecnie w rządzącej partii trwa konflikt koalicyjny. Pierwsze symptomy już były w maju, kiedy to Jarosław Gowin się zbuntował, a tłem była organizacja wyborów prezydenckich. Wtedy konflikt zażegnano i osiągnięto porozumienie. Dzisiaj w rządzącej partii Zjednoczonej Prawicy jest... partia Zbigniewa Ziobry. Oficjalnie chodzi o sprzeciw Zbigniewa Ziobry w sprawie tzw. ustawy covidowej i abolicji prawnej urzędników państwowych, którzy popełnią przestępstwo w związku z walką z pandemią covid 19. Nieoficjalnie to... konflikt ideologiczny na linii Jarosław Kaczyński - Zbigniew Ziobro.
Jarosław Kaczyński to już stary polityk, ma 71 lat, nie ma już takiej werwy jak kiedyś, a i spojrzenie na politykę ma już... jak mówią politycy opozycji starego sklerotyka. Kaczyński zapowiedział swoje odejście na polityczną emeryturę i przebąknął, że ta kadencja Prawa i Sprawiedliwości będzie już ostatnią pod jego przewodnictwem.
W PiSie rozpoczął się wyścig o schedę po Kaczyńskim...
Zbigniew Ziobro to młody polityk z pomysłami i dużym apetytem na wypłynięcie w polityce na szerokie wody. Jego marzeniem jest zostanie premierem, a może... szykuje się na prezydenturę po Andrzeju Dudzie, gdy ten już na kolejną kadencję kandydować nie może. Na politycznej giełdzie w PiSie typowany jest na następcę Jarosława Kaczyńskiego jako prezesa całej Zjednoczonej Prawicy. I, moim zdaniem, na tym tle zrodził się obecny konflikt koalicyjny w Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro do żywego dotknął Kaczyńskiego. I nie chodzi tu o fakt, że Ziobro chce go wysiudać ze stanowiska. Kaczyński nie kwestionuje tego, że chce odejść z polityki, ale... chce to zrobić na swoich warunkach. To on bowiem pociąga za wszystkie sznurki w PiSie i to on wybierze swojego następcę. A kogo nie wiadomo, decyzję ogłosi, jak będzie odchodził. Nie chce bowiem powaśnić rządzącej partii, bo waśnie w rządzie osłabiają kraj. Czy jednak już PiS się nie powaśnił?
Konflikt w Zjednoczonej Prawicy jest dzisiaj bardzo ostry, taki, że mogą ważyć się losy koalicji, a nawet rządu. Jarosław Kaczyński poszedł w konflikcie z Ziobrą na noże, do tego stopnia, że postawił Zbigniewowi Ziobrze ultimatum. Pozostanie on w rządzie, jeśli zgodzi się na abolicję prawną urzędników państwowych, zagłosuje za ustawą o ochronie zwierząt i... zrezygnuje ze swojej agresywnej polityki wobec zwolenników LBGT. W innym razie Kaczyński grozi rozpadem koalicji, powstaniem rządu mniejszościowego, a nawet nie wyklucza przedterminowych wyborów. Czy PiS ma szansę wygrać po raz kolejny, jeśli do wyborów pójdzie sam?
Ziobro jest inteligentny, zdaje sobie sprawę z nikłych szans PiSu na wygraną, jeśli PiS pójdzie sam do wyborów i z... olbrzymiego parcia na szkło Kaczyńskiego i... twardo się trzyma swoich warunków. Jakkolwiek uważam, że Kaczyński ma rację w sprawie polityki Ziobry wobec LGBT i ochrony norek, to w sprawie abolicji wobec urzędników państwowych uważam, że Ziobro ma rację. Żadne nadzwyczajne okoliczności nie mogą być podstawą chronienia urzędników państwowych przed odpowiedzialnością , jeśli popełnią przestępstwo. Taka abolicja, uchwalona nawet z najbardziej ważnych pobudek daje podwalinę do nadużyć i pod pozorem walki z epidemią daje podstawę do tego, że urzędnicy państwowi pozostaną bezkarni w wypadku popełnienia zwykłego przestępstwa kryminalnego. W demokratycznym systemie urzędnik państwowy, władza nie może stać ponad prawem!!! Za Ziobrą przemawia też to jak sprawnie sobie radzi z reformą wymiaru sprawiedliwości. Pobudki tej reformy są hmm... hmmm... wątpliwe, sposób jej przeprowadzenia też pozostawia wiele do życzenia, jednak nie da się ukryć, że polski wymiar sprawiedliwości na gwałt wymaga reformy, z reformą Ziobro wpadł w potrzeby społeczeństwa i... jest jedynym politykiem od lat dziewięćdziesiątych, który dojrzał potrzebę reformy wymiaru sprawiedliwości i który... coś robi. Niektórzy politycy opozycji mawiają, że Ziobro jest jak typowy komunistyczny prokurator po szkole Duracza. Abstrahując od tego, co Ziobro chce osiągnąć zmieniając system sądowy na bardziej poległy władzy wykonawczej trzeba mu przyznać, że jest skutecznym politykiem. I jeśli kiedyś będzie się starał o schedę po Jarosławie Kaczyńskim to reforma sądownictwa i jego polityka społeczna wobec LGBT zostaną mu policzone na plus i przyczynią się do jego zwycięstwa. Polskie społeczeństwo jest konserwatywne i bliżej nam do tradycyjnych chrześcijańskich wartości niż do moralnych nowinek. Czy obecna awantura w PiSie to powolne umieranie PiSu - jesień jego istnienia czy odrodzenie z nowymi ludżmi i nowym przywódcą?
Nie wiadomo, kto wygra kryzys czy partia przetrwa. Wiadomo, kto przegra. Polska!!! Czy Jarosław Kaczyński pokaże, że jak zwykle jest genialnym przywódcą i że dla Polski umie działać nad podziałami? Czy okaże się starym, zramolałym dziadygą?
Moja koleżanka niedawno mi powiedziała: Szanuj Jarka swego, bo możesz mieć gorszego! A ty? To przykazanie dotyczy także opozycji...
Inne tematy w dziale Polityka